W dniu 2013-06-24 11:29, $heikh el $hah pisze:
> W dniu 2013-06-24 11:18, sqlwiel pisze:
>> No wybacz... ale jeśli zostawiasz auto "przy drodze" i idziesz na grzyby
>> w las, nie żadną ścieżką, ani dróżką, lecz po prostu "na przełaj" - to
>> jak trafisz z powrotem?
>
> No paczpan, za czasów Nokii 3310 się zdarzało. Cuda, panie?
> Nie. Orientacja w przestrzeni, elementy charakterystyczne, orientacja po
> kierunku. I może pod samą maskę nie trafisz, ale na ulicę wyjdziesz i do
> samochodu daleko mieć nie będziesz.
> Nie życzę Ci, ale niech Ci kiedyś zdechnie telefon, czy się zdarzy
> cokolwiek uniemożliwiającego skorzystanie z aplikacji, to się będziesz
> rozglądał jak głupi z jedną ręką w nocniku.

Mnie to nie grozi :)
Taż pisałem Ci przecież, żem ja dawny harcerz i w lesie i na wodzie
sobie poradzę bez GPSa i wolę znać te dawne sposoby, choćby na
okoliczność wyłączenia przez Hamerykańców całego GPSa czy sieci
komórkowych. Co więcej - nie używam żadnej nawigacji do auta. Wolę
obejrzeć mapę, co nieco zapamiętać i rozumieć gdzie jestem.

Ale - skoro już tego fona się nosi, to niech będzie maksymalnie
użyteczny. A najlepiej trzymać w nim "FM 21-76 US ARMY SURVIVAL MANUAL"


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

W dniu 2013-06-24 11:48, sqlwiel pisze:
> Taż pisałem Ci przecież, żem ja dawny harcerz i w lesie i na wodzie
> sobie poradzę bez GPSa i wolę znać te dawne sposoby, choćby na
> okoliczność wyłączenia przez Hamerykańców całego GPSa czy sieci
> komórkowych.
> Ale - skoro już tego fona się nosi, to niech będzie maksymalnie użyteczny.

No, otóż to. Jak sobie zainstalowałem aplikację z latarką (po
aktualizacji Andka zniknęła, więc chwilowo nazwy nie podam), to mi się
spodobała np. funkcja błyskania diodą sygnału "SOS", aczkolwiek w
najbliższej przyszłości raczej mi się nie przyda. :) Dobrze jednak
wiedzieć, że w razie czego telefonem posiłkować się można. Byle nie leźć
przed siebie na oślep z myślą, że przecież telefon mnie odprowadzi. :]


PS - ZHP czy ZHR? :P Bo ja z tych pierwszych i sprawności, oprócz
kuchcika, trochę się zdobyło. :)


--
?(??_?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

W dniu 2013-06-24 12:37, $heikh el $hah pisze:

> PS - ZHP czy ZHR? :P Bo ja z tych pierwszych i sprawności, oprócz
> kuchcika, trochę się zdobyło. :)

Lata 60-te... :) Przyrzekałem "...być wiernym sprawie socjalizmu,..." :D




--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

On Mon, 24 Jun 2013 12:37:39 +0200, $heikh el $hah wrote:
> No, otóż to. Jak sobie zainstalowałem aplikację z latarką (po
> aktualizacji Andka zniknęła, więc chwilowo nazwy nie podam), to mi się
> spodobała np. funkcja błyskania diodą sygnału "SOS",

Tniesz tutaj nie wiadomo jakiego twardziela, ale nie umiesz zablyskac
trzech krotkich, trzech dlugich i trzech krotkich?

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

do góry

Dnia Mon, 24 Jun 2013 11:54:23 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisał(a):
> On Mon, 24 Jun 2013 12:37:39 +0200, $heikh el $hah wrote:
>> No, otóż to. Jak sobie zainstalowałem aplikację z latarką (po
>> aktualizacji Andka zniknęła, więc chwilowo nazwy nie podam), to mi się
>> spodobała np. funkcja błyskania diodą sygnału "SOS",
> Tniesz tutaj nie wiadomo jakiego twardziela, ale nie umiesz zablyskac
> trzech krotkich, trzech dlugich i trzech krotkich?

aplikacja w telefonie, niezbyt wygodnie obslugiwana ?

No i raz ... a blyskaj tak przez godzine.

Co prawda nie bardzo wiem po co - wejsc w gory, blyskac i liczyc ze
ktos zauwazy ? Czy na jeziorze wzywac pomocy ? Chyba lepiej zadzwonic
:-)

J.

do góry

W dniu 2013-06-24 13:54, Michal Tyrala pisze:
> On Mon, 24 Jun 2013 12:37:39 +0200, $heikh el $hah wrote:
>> No, otóż to. Jak sobie zainstalowałem aplikację z latarką (po
>> aktualizacji Andka zniknęła, więc chwilowo nazwy nie podam), to mi się
>> spodobała np. funkcja błyskania diodą sygnału "SOS",
>
> Tniesz tutaj nie wiadomo jakiego twardziela, ale nie umiesz zablyskac
> trzech krotkich, trzech dlugich i trzech krotkich?

Np. w górach, w zimie (bo jeżdżę na desce głównie FR), zmarzniętymi
łapami? Założyłem tu, że jest już ciemnawo, leżę połamany, zadzwoniłem
po TOPR, śmigłowiec wylatuje, ale. To co? Ognisko mam rozpalać? I nie
chodzi tu nawet o to, czy będzie błyskać "SOS" czy "kiełbasa podwawelska
15 zł". Grunt, by błyskało. Takie trudne do zwizualizowania?
I żadnego twardziela nie udaję, tylko podaję prawidłowe postępowanie:
telefon może być pomocny, ale jak się swe samcze instynkty zamieni na
funkcje telefonu, to za kilka pokoleń płeć dzieci będzie można tylko
odróżnić po genitaliach.
Jeśli już, to jestem męskim szowinistą. Naukowo udowodniono, że
mężczyźni mają lepszą koordynację na linii ręka-oko, lepszą orientację
przestrzenną, więc typowa kobieta naturalnie nie nadaje się np. na
pilota samolotu/śmigłowca. A tu ruchy równouprawnienia i faceci z
gadżetami, bez których wkrótce nie będą mogli się obejść. Niech no kiedy
dojdzie do mega burzy słonecznej i cała elektronika siądzie, to połowa
ludzkości wyginie, a krajami pierwszego świata będą te, które obecnie są
trzecimi. ;)


--
?(??_?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

On Mon, 24 Jun 2013 14:33:05 +0200, $heikh el $hah wrote:
> > Tniesz tutaj nie wiadomo jakiego twardziela, ale nie umiesz zablyskac
> > trzech krotkich, trzech dlugich i trzech krotkich?
>
> Np. w górach, w zimie (bo jeżdżę na desce głównie FR), zmarzniętymi
> łapami? Założyłem tu, że jest już ciemnawo, leżę połamany, zadzwoniłem
> po TOPR, śmigłowiec wylatuje, ale. To co? Ognisko mam rozpalać? I nie
> chodzi tu nawet o to, czy będzie błyskać "SOS" czy "kiełbasa podwawelska
> 15 zł". Grunt, by błyskało. Takie trudne do zwizualizowania?

Potrafie sobie *wyobrazic*, ze pomiedzy smartfonem a ogniskiem są takie
urzadzenia, jak latarki.
I ja jakos mam tak, ze w warunkach biwakowych itp to mi smartfon zdycha
pierwszego dnia wiec jakos niespecjalnie licze na ,,sirvivalowe'' apki.

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

do góry

"$heikh el $hah" 51c77626$0$1267$6...@n...neostrada.pl

>> Ale, dzięki netowi i smartfonom, będą wiedziały, kim
>> była Tezeusz i jaką rolę w jego życiu odegrała Ariadna.
>> Poznają Minotaura i Damastesa...

> Tak, zapewne będą oglądać filmy historyczne, edukacyjne, zamiast pornosów

Jeden pornus obejrzą i będą mieli dosyć, bo wszystkie pornusy są identyczne?
Nawet jednego pornusa do końca nie obejrzą.

> i słuchać klasyków, zamiast PSY-o'idów. :]

Nie wiem, co to jest.

> A poważniej: w smartfonie cenię sobie kilka aplikacji, jak np. latarka,

Dla mnie ostatnio niemal bezużyteczna -- i tak niewiele widzę.

> kalkulator,

O, tak!!! Kalkulatorowykreślaczy ci u nas dostatek!!!

> TrackID,

A co to jest?

> ale żeby instalować i używać takich jak "gdzie jest moje auto"?!

W garażu?

> Trochę samczej godności trzeba zachować, by nie ocipieć jak np. Japończycy, którym
technologia całkiem przeżarła osobowości:
> http://www.lolhome.com/img_big/japan-then-and-now.jp
g

To po lewej rozumiem, ale tego po prawicy -- nie.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"sqlwiel" 51c80edb$0$1231$6...@n...neostrada.pl

> jak trafisz z powrotem? (Pomijając fakt, że tylko ktoś lekkomyślny zostawi auto
przy drodze w lesie.)

Nazywasz mnie lekkomyślnym? Dlaczego?
IMO lekkomyślni zostawiają na zatłoczonych parkingach. :)

> Owszem, idąc "z grubsza w określonym kierunku i wracając z grubsza w przeciwnym wg
słońca"

Umiesz unieruchomić Słońce?

> - trafisz na tę drogę (czy odbijesz się od linii kolejowej, czy rzeki, czy-co, ja
wiem, bom dawno temu harcerzem był), ale po co
> potem dymać 5km wzdłuż jezdni, zamiast celować wprost na pozostawione auto?
> Skoro tego smartfona za ciężkiego tałzena i tak się nosi, to dlaczego nie obarczyć
go tą dodatkową odrobiną użyteczności?

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"$heikh el $hah" 51c8116a$0$1214$6...@n...neostrada.pl

> Nie życzę Ci, ale niech Ci kiedyś zdechnie telefon, czy się zdarzy cokolwiek
uniemożliwiającego skorzystanie z aplikacji, to się
> będziesz rozglądał jak głupi z jedną ręką w nocniku.

Ja nie zabieram nocnika ze sobą. :) Teraz wyobraź sobie,
że zepsuł się samochód 100 km od domu. Idziesz piechotą? :)
Jeśli taki z Ciebie piechur -- zepsuł się samolot w powietrzu.
Też piechotą? Po prostu niektóre sprzęty muszą mieć jakiś poziom
niezawodności.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry