"$heikh el $hah" 51c756bf$0$1261$6...@n...neostrada.pl

> Nitkę, ołówek i notesik sobie kup.
> Następne pokolenia bez smartfona nie będą już potrafiły trafić do kibla we własnym
domu.

Ale, dzięki netowi i smartfonom, będą wiedziały, kim
była Tezeusz i jaką rolę w jego życiu odegrała Ariadna.
Poznają Minotaura i Damastesa...

http://www.youtube.com/watch?v=FoT1K2U5V5k

Zapoznają się z muzyką Gintrowskiego, piosenkami Kaczmarskiego,
śpiewem Demarczyk i Grechuty -- za darmo. :) Będą znały na pamięć
popularne utwory Beethovena -- który choć ogłuchł, nie zarzucił
swego ,,pisarstwa'', najwyraźniej (jak ja) utrzymując, że Duch
potrafi drwić z ograniczeń chorego Ciała...

Poznają filmy, muzykę, zapoznają się z teoriami i dociekaniami,
zrozumieją, kim są, skąd pochodzą i dokąd podążają -- zanim umrą. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

W dniu 2013-06-24 00:05, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Ale, dzięki netowi i smartfonom, będą wiedziały, kim
> była Tezeusz i jaką rolę w jego życiu odegrała Ariadna.
> Poznają Minotaura i Damastesa...

Tak, zapewne będą oglądać filmy historyczne, edukacyjne, zamiast
pornosów i słuchać klasyków, zamiast PSY-o'idów. :]

A poważniej: w smartfonie cenię sobie kilka aplikacji, jak np. latarka,
kalkulator, TrackID, ale żeby instalować i używać takich jak "gdzie jest
moje auto"?! Trochę samczej godności trzeba zachować, by nie ocipieć jak
np. Japończycy, którym technologia całkiem przeżarła osobowości:
http://www.lolhome.com/img_big/japan-then-and-now.jp
g


--
?(??_?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

Krzysztof 45<"mekar[wytnijto]"@vp.pl> wrote:
> W Nokii z symbianem jest taka aplikacja jak 'Dane GPS'
> Przydatna dla mnie funkcja to kompas w który wpisuje punkt (aktualna
> pozycję). Po oddaleniu się od tego punktu, kompas pokazuje kierunek na
> ten punkt i odległość w linii prostej. W trakcie zbliżania się do punktu
> lub oddalania, kompas koryguje kierunek i odległość. Aplikacja korzysta
> tylko z danych gps.
> Korzystam z tego w nieznanym lesie by trafić do auta, na jeziorach gdzie
> wpisuje ciekawe wędkarso miejscówki itd.
> Potrzebuje coś takiego na Androida z którym od niedawna mam styczność.
> Jest tych apek od groma, a jednak nie mogę trafić na coś takiego.

Point to point



--
Android Usenet Reader
http://android.newsgroupstats.hk

do góry

W dniu 2013-06-24 02:05, dizel pisze:
> Point to point
Jeszcze innych dobrze nie posprawdzałem, a tu widzę że gorąco :)
Fajny :) Dzięki :)
--
Krzysiek

do góry

W dniu 2013-06-24 00:26, $heikh el $hah pisze:
> W dniu 2013-06-24 00:05, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>> Ale, dzięki netowi i smartfonom, będą wiedziały, kim
>> była Tezeusz i jaką rolę w jego życiu odegrała Ariadna.
>> Poznają Minotaura i Damastesa...
>
> Tak, zapewne będą oglądać filmy historyczne, edukacyjne, zamiast
> pornosów i słuchać klasyków, zamiast PSY-o'idów. :]
>
> A poważniej: w smartfonie cenię sobie kilka aplikacji, jak np. latarka,
> kalkulator, TrackID, ale żeby instalować i używać takich jak "gdzie jest
> moje auto"?! Trochę samczej godności trzeba zachować, by nie ocipieć jak
> np. Japończycy, którym technologia całkiem przeżarła osobowości:
> http://www.lolhome.com/img_big/japan-then-and-now.jp
g
>
>
Ty, męski...

Jezioro 10km na 6km głebokie na około 6-20m.
Gdzieś na środku jest wypłycenie do 2m (górka średnicy 3-5m)
Wypływam przed świtem po ciemności często we mgle. Do przepłynięcia mam
około 3km by trafić w punkt tej górki. Na niej muszę być około pół godz
przed świtem.
Jeżeli trafisz tam w punkt w tych warunkach po nitce, notesiku i ołówku,
to szacun. A jak nie to (pip...) wiesz co.

--
Krzysiek

do góry

W dniu 2013-06-24 10:18, Krzysztof 45 pisze:
> Jeżeli trafisz tam w punkt w tych warunkach po nitce, notesiku i ołówku,
> to szacun.

Na upartego, bezproblemowo. Wcześniej, za dnia, pasowałoby tam bojkę
postawić, jeśli nie ma, a później już tylko zwykły kompas, mocna
latarka/reflektor.
Ale jasne, że do nietypowych zastosowań, takie apki można stosować.
Geodeci i kartografowie też już się analogowymi przyrządami nie
posługują, ale jak ktoś w stanie nie wskazującym prosi swój telefon, by
mu drogę do samochodu wskazał, to już reproduktor z niego żaden... ;)


--
?(??_?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

W dniu 2013-06-24 11:10, $heikh el $hah pisze:
> W dniu 2013-06-24 10:18, Krzysztof 45 pisze:
>> Jeżeli trafisz tam w punkt w tych warunkach po nitce, notesiku i ołówku,
>> to szacun.
>
> Na upartego, bezproblemowo. Wcześniej, za dnia, pasowałoby tam bojkę
> postawić, jeśli nie ma, a później już tylko zwykły kompas, mocna
> latarka/reflektor.
Ale ileż-to roboty? I koszta, i wskazywanie miejsca konkurencji...

> Ale jasne, że do nietypowych zastosowań, takie apki można stosować.
> Geodeci i kartografowie też już się analogowymi przyrządami nie
> posługują, ale jak ktoś w stanie nie wskazującym prosi swój telefon, by
> mu drogę do samochodu wskazał, to już reproduktor z niego żaden... ;)

No wybacz... ale jeśli zostawiasz auto "przy drodze" i idziesz na grzyby
w las, nie żadną ścieżką, ani dróżką, lecz po prostu "na przełaj" - to
jak trafisz z powrotem? (Pomijając fakt, że tylko ktoś lekkomyślny
zostawi auto przy drodze w lesie.)
Owszem, idąc "z grubsza w określonym kierunku i wracając z grubsza w
przeciwnym wg słońca" - trafisz na tę drogę (czy odbijesz się od linii
kolejowej, czy rzeki, czy-co, ja wiem, bom dawno temu harcerzem był),
ale po co potem dymać 5km wzdłuż jezdni, zamiast celować wprost na
pozostawione auto?
Skoro tego smartfona za ciężkiego tałzena i tak się nosi, to dlaczego
nie obarczyć go tą dodatkową odrobiną użyteczności?




--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

W dniu 2013-06-24 11:18, sqlwiel pisze:
> No wybacz... ale jeśli zostawiasz auto "przy drodze" i idziesz na grzyby
> w las, nie żadną ścieżką, ani dróżką, lecz po prostu "na przełaj" - to
> jak trafisz z powrotem?

No paczpan, za czasów Nokii 3310 się zdarzało. Cuda, panie?
Nie. Orientacja w przestrzeni, elementy charakterystyczne, orientacja po
kierunku. I może pod samą maskę nie trafisz, ale na ulicę wyjdziesz i do
samochodu daleko mieć nie będziesz.
Nie życzę Ci, ale niech Ci kiedyś zdechnie telefon, czy się zdarzy
cokolwiek uniemożliwiającego skorzystanie z aplikacji, to się będziesz
rozglądał jak głupi z jedną ręką w nocniku.


--
?(??_?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

W dniu 2013-06-24 11:10, $heikh el $hah pisze:
> Na upartego, bezproblemowo. Wcześniej, za dnia, pasowałoby tam bojkę
> postawić, jeśli nie ma, a później już tylko zwykły kompas, mocna
> latarka/reflektor.

Nie kompromituj się jak nie masz pojęcia w tym temacie.

> Ale jasne, że do nietypowych zastosowań, takie apki można stosować.

Nie. Szukam apki by znaleźć auto pod marketem. Jebnij się w łeb.

> Geodeci i kartografowie też już się analogowymi przyrządami nie
> posługują, ale jak ktoś w stanie nie wskazującym prosi swój telefon, by
> mu drogę do samochodu wskazał, to już reproduktor z niego żaden... ;)

Tobie chyba faktycznie już nie dyga że w te klimaty walisz i akcentujesz
to na wszelkie sposoby.

Powiem krótko. Pierdolisz. Pierdolisz ale farmazony dla samego
pierdolenia farmazonów. Nic po za tym i nic w temacie.
--
Krzysiek

do góry

W dniu 2013-06-24 11:38, Krzysztof 45 pisze:
> Powiem krótko. Pierdolisz.

To ja również: cipa z ciebie i tyle.


--
?(??_?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry