-
1. Data: 2009-03-11 13:16:20
Temat: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: Kucing <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com>
Na oko ten telefonik wygląda przyjaźnie: niezłe klawiatura i wyświetlacz.
Ale w szczegółach... Brak GPRS to po pierwsze. Słaby aparat fotograficzny,
brak możliwości nagrywania video. "Dziwny" system operacyjny, niewiele
wiadomo jak jest z kompatybilnością programów. Czy ktoś ma doświadczenia w
temacie?
--
- Kucing -
-
2. Data: 2009-03-11 13:56:06
Temat: Re: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: "Z...@z...zas" <z...@z...zas>
"Kucing" <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com> wrote in message
news:1023oectb0qpt.dlg@kucing.ing...
> Na oko ten telefonik wygląda przyjaźnie: niezłe klawiatura i wyświetlacz.
> Ale w szczegółach... Brak GPRS to po pierwsze. Słaby aparat fotograficzny,
> brak możliwości nagrywania video. "Dziwny" system operacyjny, niewiele
> wiadomo jak jest z kompatybilnością programów. Czy ktoś ma doświadczenia w
> temacie?
Też jestem ciekaw. Myśle, ze to taki iPhone. Tylko ten Android to jedna
wielka niewiadoma...
Boje się że jest za bardzo Googlowaty i nie będzie sie można odłaczyć od
Wielkiego Brata :)
Z
-
3. Data: 2009-03-11 14:08:44
Temat: Re: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: Slawek <...@...c>
Kucing pisze:
> Na oko ten telefonik wygląda przyjaźnie: niezłe klawiatura i wyświetlacz.
> Ale w szczegółach... Brak GPRS to po pierwsze. Słaby aparat fotograficzny,
> brak możliwości nagrywania video. "Dziwny" system operacyjny, niewiele
> wiadomo jak jest z kompatybilnością programów. Czy ktoś ma doświadczenia w
> temacie?
>
Bateria, bateria i jeszcze raz bateria :-(. Dramat w trzech aktach. Już
można znieść ten specyficzny spartański wygląd, w sam raz dla prototypu,
a nie dla produktu finalnego, ale bateria to podstawa.
Druga rzecz, której bardzo mi brakuje to ekran "today" z możliwością
wyświetlania pozycji kalendarza i zadać. Ale to moje subiektywne
odczucie i przyzwyczajenie po Symbianie i WM.
-
4. Data: 2009-03-11 14:11:59
Temat: Re: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: Kucing <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com>
Dnia Wed, 11 Mar 2009 14:56:06 +0100, Z...@z...zas napisał(a):
> "Kucing" <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com> wrote in message
> news:1023oectb0qpt.dlg@kucing.ing...
>> Na oko ten telefonik wygląda przyjaźnie: niezłe klawiatura i wyświetlacz.
>> Ale w szczegółach... Brak GPRS to po pierwsze. Słaby aparat fotograficzny,
>> brak możliwości nagrywania video. "Dziwny" system operacyjny, niewiele
>> wiadomo jak jest z kompatybilnością programów. Czy ktoś ma doświadczenia w
>> temacie?
>
> Też jestem ciekaw. Myśle, ze to taki iPhone. Tylko ten Android to jedna
> wielka niewiadoma...
> Boje się że jest za bardzo Googlowaty i nie będzie sie można odłaczyć od
> Wielkiego Brata :)
>
> Z
No właśnie to jest kolejny problem. Pytanie czy a jeśli tak, to jakie ma
backdoory ten sprzęt oraz jakie informacje wysyła, gdy się za jego pomocą
surfuje po sieci. Dodatkowo ten wszechobecny GPS, który podobno można
wyłączyć. Podobno.
--
- Kucing -
-
5. Data: 2009-03-12 11:28:20
Temat: Re: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: "Jakub Danecki" <j...@d...net>
Kucing wrote:
> Na oko ten telefonik wygląda przyjaźnie: niezłe klawiatura i
> wyświetlacz. Ale w szczegółach... Brak GPRS to po pierwsze.
Nie bardzo rozumiem co oznacza brak GPRS? Transmisja danych pakietowych
w sieci GSM 2G jest i działa.
> Słaby aparat fotograficzny,
Jak wszystkie HTC. Ale w odróżnieniu od wynaalzków serii Touch i iPhone
przynajmniej ma guzik osobny do aparatu :) Na otarcie łez. Gorzej, że nie
ma "latarki" (bo lampą tego nazwać nie można).
> brak możliwości nagrywania video.
Na razie. Może dodadzą?
> "Dziwny" system operacyjny
Ja bym raczej powiedział - alternatywny. Zady i walety zawsze się z tym
wiążą. Ale największą zaletą jest jego względna otwartość - potencjalna
ilość softu jest o wiele większa niż w przypadku iPhone i WM - poczekajmy
do softu 2.0 i jeszcze z roczek. No i inna zaleta - troszkę podobnie jak
w iPhone - aktualizacje romu będą się ukazywały latami, a nie przez
rok-dwa, jak w przypadku HTC z WM (z aktualizowania iPhone 2G też w końcu
Apple zrezygnuje...)
> niewiele wiadomo jak jest z kompatybilnością programów.
Normalnie - działa wszystko, co jest napisane pod Androida :) I tylko
niego (nie ma chyba nadal ciągle nawet zwykłych Midletów, ale taką operę
Mini zrobili niezależnie).
> Czy ktoś ma doświadczenia w temacie?
Niewielkie, bo Era G1 mam od 3 dni, ale wiem, że na razie na główny
telefon go nie wezmę (HTC TouchPro zostaje), ale zabawa przednia.
Niestety chwilowo tylko zabawa. Jest to dość iPhonowe rozwiązanie, ale
dzieki temu bardzo stabilne. No ale na razie też dość ograniczone w
związku z tym, choć szybko się rozwija.
Jakub
-
6. Data: 2009-03-12 11:29:43
Temat: Re: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: "Jakub Danecki" <j...@d...net>
Z...@z...zas wrote:
> Też jestem ciekaw. Myśle, ze to taki iPhone. Tylko ten Android to jedna
> wielka niewiadoma...
Wiadoma wiadoma - softu coraz więcej. I działa toto przyjemnie.
iPhonowe - na pewno z powodu ekranu - takiej samej technologii
pojemnościowej.
> Boje się że jest za bardzo Googlowaty i nie
> będzie sie można odłaczyć od Wielkiego Brata :)
No takie jest jego założenie. Nie można się "odessać" (definitywnie),
ale to podobnie jak z iPhone - tam bez iTunes też nic nie zrobisz.
Jakub
-
7. Data: 2009-03-12 11:45:26
Temat: Re: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: "Jakub Danecki" <j...@d...net>
Slawek wrote:
> Bateria, bateria i jeszcze raz bateria :-(
Wyłącz Wifi? :) ew. podaje też nieprawidłowy APN i już pozbywasz się
połączenia z internetem. Powinno pomóc. Leżąc i jeżdząc - ze 2-3 dni
wytrzyma. Jak każdy współczesny PDA.
[...]
> Druga rzecz, której bardzo mi brakuje to ekran "today" z możliwością
> wyświetlania pozycji kalendarza i zadać. Ale to moje subiektywne
> odczucie i przyzwyczajenie po Symbianie i WM.
A to ciekawe, rzeczywiście na razie nikt nie zrobił takiego widżeta...
ale to tylko kwestia czasu imho.
Jakub
-
8. Data: 2009-03-12 13:14:55
Temat: Re: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: Slawek <...@...c>
Jakub Danecki pisze:
> Slawek wrote:
>> Bateria, bateria i jeszcze raz bateria :-(
>
> Wyłącz Wifi? :) ew. podaje też nieprawidłowy APN i już pozbywasz się
> połączenia z internetem. Powinno pomóc. Leżąc i jeżdząc - ze 2-3 dni
> wytrzyma. Jak każdy współczesny PDA.
W kwestii baterii, żeby była jasność, napiszę że nie jestem jakimś
oszołomem co cudów wymaga. Ale odnoszę się do tego co potrafi na tym
polu, z grubsza zbliżona konkurencja. A mam porównanie z Omnią i tam
przy odpowiedniej wersji softu jest zdecydowanie lepiej, przy podobnym
charakterze użytkowania telefonu.
> [...]
>> Druga rzecz, której bardzo mi brakuje to ekran "today" z możliwością
>> wyświetlania pozycji kalendarza i zadać. Ale to moje subiektywne
>> odczucie i przyzwyczajenie po Symbianie i WM.
>
> A to ciekawe, rzeczywiście na razie nikt nie zrobił takiego widżeta...
> ale to tylko kwestia czasu imho.
>
I daj Boże :). Dla mnie to jest bardzo ważna funkcjonalność, niestety
niedoceniana przez programistów i producentów telefonów. Taka prosta
rzecz jak kalendarz, albo choćby zadania na głównym ekranie, wot
skomplikowana technika. Za to każdy telefon ma kosmiczną funkcjonalność
wyświetlania na pulpicie zdjęcia naszej ulubionej rybki, psa albo
chomika :).
Nawet "najlepszy na świecie" telefon, niech będzie błogosławiony On i
wyznawcy jego, że o producencie nie wspomnę ;-), taką oczywistą
funkcjonalność "łapie" dopiero po dograniu dodatkowej i płatnej aplikacji.
Miejmy nadzieję że w Androidzie faktycznie szybko ktoś taką "oczywistą
oczywistość" dostrzeże.
-
9. Data: 2009-03-13 10:51:40
Temat: Re: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: "jerry" <j...@w...sam.wiesz.co.o2.pl>
Slawek natekścił posta 4...@n...home.net.pl:
> Bateria, bateria i jeszcze raz bateria :-(. Dramat w trzech aktach.
> Już można znieść ten specyficzny spartański wygląd, w sam raz dla
> prototypu, a nie dla produktu finalnego, ale bateria to podstawa.
Masz już doświadczenie czy narzekasz na specyfikację?
400h czuwania wg producenta, to raczej nie jest mało (2 tygodnie).
Nawet zakładając dwukrotną przesadę, to tydzień bez ładowania.
Może przez stałe łącze hsdpa. Już ktoś narzekał na energożerność,
po wyłączeniu hsdpa średni czas wzrósł dwukrotnie.
-
10. Data: 2009-03-13 11:58:44
Temat: Re: G1 Google Phone - jakieś doświadczenia?
Od: Slawek <...@...c>
jerry pisze:
> Slawek natekścił posta 4...@n...home.net.pl:
>
>> Bateria, bateria i jeszcze raz bateria :-(. Dramat w trzech aktach.
>> Już można znieść ten specyficzny spartański wygląd, w sam raz dla
>> prototypu, a nie dla produktu finalnego, ale bateria to podstawa.
>
> Masz już doświadczenie czy narzekasz na specyfikację?
Mam doświadczenie, używam jednocześnie G1 i Omni, wcześniej używałem
E71, więc mam doświadczenie i możliwość porównania.
> 400h czuwania wg producenta, to raczej nie jest mało (2 tygodnie).
> Nawet zakładając dwukrotną przesadę, to tydzień bez ładowania.
Proszę Cię, nie pisz takich rzeczy jak byś życia nie znał, bo to nawet
trudno skomentować. "400h czuwania wg producenta", LOL. To tak jak 1500W
mocy oddawanej PMPO, w wieżyczce pobierającej z sieci 30W. albo
100000:1 kontrast w telewizorze LCD. To są bajki z tego samego gatunku.
W każdym telefonie producenci deklarują takie niebotyczne wartości, a
rzeczywistość jest taka że trzeba to dzielić przez 10 albo i lepiej.
> Może przez stałe łącze hsdpa. Już ktoś narzekał na energożerność,
> po wyłączeniu hsdpa średni czas wzrósł dwukrotnie.
>
Telefon wytrzymuje na baterii przy normalnym użytkowaniu, to znaczy
takim do czego został stworzony, za krótko. Użytkując G1 cały czas mam
wrażenie że to prototyp do testów, już sama surowość konstrukcyjna na to
wskazuje. Typowa choroba wieku dziecięcego. G2 już na pewno będzie
znacznie bardziej dopracowany. I żeby była jasność, do Androida nic nie
mam, to bardzo dobra inicjatywa i idąca w dobrą stronę. Jedynie mam
zastrzeżenia do "propotypowości" obecnego sprzętu.