W dniu 05.03.2021 o 17:24, J.F. pisze:
> To czego oczekujesz? Cudu? Nie ma fizycznej możliwości osiągnięcia
>>> pełnej wydajności. Cosinus nie pozwala.
>>
>
>> Informacji, jak się ma rzeczywista moc instalacji fotowoltaicznej do
>> tej na papierze. Fizycznie już nic nie jestem w stanie
>> zrobić/poprawić. Jedynie mająca podstawy reklamacja wchodzi w
>> rachubę.  A ględzenia że mam coś nie tak z kontami
>> pochylenia/nachylenia dachu do mnie nie trafiają. Na apogeum
>> możliwości i tak powinienem trafić.
>
> Wcale nie musisz, bo sloneczko po okreslonym torze sie porusza, a w
> zasadzie torach, bo codziennie troche innym, wiec moze omijaj kierunek
> prostopadly.
>
> Ale czy ja Cie dobrze rozumiem - masz dach pochylony na wschod, prawie
> dokladnie?
> I o 26 stopni od poziomu ?
>
> To co sie dziwisz - rano sloneczko nisko nad horyzontem, a dach
> "prawie poziomy".
> W poludnie ... sloneczko nadal niezbyt wysoko, a dach pochylony w
> nieodpowiednia strone.
> Ciekawe, czy masz tam dzis kiedykolwiek choc 45 stopni.
> Ciesz sie, ze choc te 5kW masz.
>
> Reklamowac ... niewlasciwy sposob montazu, ale co - mieli ci dach
> przekladac?
> Czy zwrocic uwage, ze dobrej pracy to nigdy nie bedzie ?
>
> Ale ... 5kW jest, a nawet 6 ... to i tak niezle
>
>
> J.
>

Jednak gdy nie ma jakichś  poważnych błędów w instalacji to apogeum
bliskie doskonałości powinno być widoczne.

Na wschód, z parostopniowym odchyleniem na południe. Tak, dach ma
26stopni spadu. Ale to czyste spekulacje, Najbardziej miarodajna byłaby
odpowiedź na proste pytanie - o rzeczywistą sprawność instalacji
fotowoltaicznej względem jej wartości zawartych na papierze, bez tej
otoczki w stylu - "kupiłem Porsche 911 i jestem niezadowolony z
osiągów", a oponent odpowiada że "jeździsz nieogolony i w niewłaściwym
obuwiu".

No nie wiem, właśnie zbliża się TEN czas a dzisiaj na liczniku jak na
razie tylko 4.9KW.. żadnej chmurki na niebie.

do góry

W dniu 05.03.2021 o 15:11, Mario pisze:
> W dniu 04.03.2021 o 18:49, trybun pisze:
>> W dniu 04.03.2021 o 18:40, heby pisze:
>>> On 04/03/2021 18:30, trybun wrote:
>>>> skoro i Ty piszesz że warunki klimatyczne mają aż taki wpływ na
>>>> wydajność fotowoltaiki
>>>
>>> Mają wpływ na wydajnośc *mojej* fotowoltaiki. Czy fotowoltaiki w
>>> szczególności i takie skali - nie wiem. Ja mam relatywnie tanie
>>> panele. Przyznaje jednak, że w okolicy jest masa ludzi majacych PV,
>>> o podobnej ja u mnie mocy. Zwyczajowo ja mam największy uzysk z tych
>>> najtańszych paneli.
>>>
>>> Z dwóch przyczyn:
>>> 1) Dach mam nachylony 33 stopnie od poziomu.
>>>
>>> 2) Dach mam, z dokładnością do 2 stopni, na południe.
>>
>>
>> Ja wybrałem najdroższe.  W punktach 1 i 2 chyba przegrywam, bo
>> nachylenie dachu to 26stopni, a sam dach z instalacją na wschód..
>>
>
>
> No to w zimie gdy słońce jest dość nisko to masz dość kiepskie
> warunki. W dodatku o godzinie 11 to słonce świeci na panele dość
> skośnie z boku.
> Ja mam panele skierowane na południe. Sąsiadka ma dzielone - część na
> wschodniej, część na zachodniej połaci. I ona uzyskuje prawie dwa razy
> mniej energii niż ja mimo ze ma prawie 10 kW a ja mam 8,6 kW.
>
>

Tak, to by było wytłumaczenie. I latem powinno być trochę lepiej, -
słońce dłużej w optymalnej pozycji.

Można wiedzieć ile teraz dziennie uzyskujesz z swojej instalacji
dziennie przy słonecznym dniu? Ja wczoraj (lekkie zachmurzenie) miałem
lekko ponad 20KWh

do góry

W dniu 05.03.2021 o 15:05, Mario pisze:
>
>>> Stanowi. Przeczytaj jeszcze raz co napisał Roman i o czym też
>>> wspominałem. Ignorujesz co ludzie Ci piszą, idziesz w zaparte i
>>> nadal się dziwisz, że dostałeś tylko 5,2 kW :)
>>>
>>
>> No to jak skomentujesz to że najwyższa moc na instalacji jest na
>> sporo przed tym zanim słońce stanie w zenicie? Nie ignoruję, mam
>> tylko wątpliwości.
>
> Ale pod jakim kątem masz  dach? Azymut i nachylenie.
>
>

Wschód z lekkim wskazaniem na południe i 26stponi nachylenia.

do góry

W dniu 05.03.2021 o 12:51, heby pisze:
> On 05/03/2021 12:15, trybun wrote:
>>> Nie, może być tylko problemem braku równoważenia. Wystarczy że
>>> produkujesz ze słońca 6kW. A pralka ciągnie 3kW.
>> Ale licznik przecie chyba tego nie może na bieżąco wyliczać.
>
> Może. To jest właśnie równoważenie. Dalej bedzie liczył osobno pobór i
> osobno produkcje. Ale w środku zamiast 3 osobnych faz będzie
> analizował sumę oddaną i sumę pobraną.
>
> Liczniki powinny miec funkcję która jes przestawia w tryb sumowania
> faz. Ale czy jest załaczona - nie wiem. I przypuszczam że nie,
> przynajmniej w sporej częsci liczników dwukierunkowych. To nie na rękę
> dystrybucji, a suweren tępy, i tak nie bedzie wiedział o co chodzi,
> wiec ujdzie im płazem.


A może wiesz jak się nazywa ta funkcja, czy jej symbol? Monter mówił że
jest to aktualnie najnowocześniejszy licznik, ma nawet LTE że stan można
sprawdzać w telefonie, a także energetyka już nie musi nachodzić
fizycznie aby spisywać jego stan. Tak że trochę dziwne by było że
licznik ma funkcję sumowania a byłaby niewykorzystywana. Fakt że on
liczy pobrany i oddany prąd nie musi znaczyć że gdzieś tam w opcjach
wyniku sumowania.


>
>> skoro sumowanie by  miało sie odbywać na bieżąco przez licznik to po
>> co nalicza energię pobraną skoro w magazynie mam jej zapas?
>
> Aby doliczyć te 20% daniny.


To zakrawa na jawne oszustwo. Umowa stanowi jasno "20% tylko od nadwyżek
które są magazynowane w sieci", a po kiego grzyba ten "pobór" skoro w
instalacji jest dosyć swojego prądu.. Coś tu nie gra, i to może wcale
nie za sprawą systemu, złodziejskiego systemu.


>
>> No skoro tak twierdzisz, a jak będą jakieś niejasności i potencjalne
>> straty po mojej stronie to odwiedzę Energę osobiście i spróbuję to
>> naprostować,. Dzięki za sugestię.
>
> Jeśli zrobisz to bez pewności że masz rację, może to się skończyć
> kiepsko.
>
> Ja potrzebuje dodatkowy licznik nie tylko dlatego, chciałbym wiedzieć
> też ile konsumuje prądu w bezczynności. Niby wiem, ale też sie nie
> zgadza i przypuszczam że zasilacze w idle nie sumują się artymetycznie
> z powodu odkształceń prądu.


Jasne, przecie nie pójdę do nich ze spluwą w ręku..? Sporo mądrzejszy
będę po otrzymaniu pierwszego rachunku za prąd, bo jak na razie to tylko
takie trochę błądzenie we mgle.

Swego czasu miałem problem z licznikiem, wydawało się że coś nie tak z
naliczaniem,. Oczywiście zlekceważyłem i sytuacja trwała parę lat, do
czasu aż nastąpiła awaria licznika i został wymieniony na nowy,. Wyobraź
sobie że zużycie prądu jak ręka odjął spadło o 1/3.. Tak że jak są
jakieś wątpliwości to reklamować jak najszybciej.

do góry

W dniu 05.03.2021 o 15:30, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2021-03-05 o 12:15, trybun pisze:
>
>>>> Jednak to naliczanie mimo tego że całe góry prądu z mojej
>>>> instalacji idą do sieci a jednocześnie mi nalicza się pobór jest
>>>> podejrzane.
>>>
>>> Nie, może być tylko problemem braku równoważenia. Wystarczy że
>>> produkujesz ze słońca 6kW. A pralka ciągnie 3kW.
>>
>>
>> Ale licznik przecie chyba tego nie może na bieżąco wyliczać.
>
> Nigdy nie interesowałem się fotowoltaiką i opieram się tylko na tym,
> co zostało napisane, ale jakoś inaczej rozumiem to niż Ty.
>
> Jeśli, jak zrozumiałem, osobno jest liczone ile dostarczyłeś a osobno
> ile zużyłeś (w czasie gdy Twoja produkcja była za mała) to tylko
> licznik może to na bieżącą wyliczyć (to tu rozumiemy inaczej bo nie
> wiem dlaczego uważasz, że nie może).
>
> W przykładzie powyżej produkujesz 6kW czyli po 2kW ma fazę, a z jednej
> pobierasz 3kW.
> Tylko licznik jest w stanie stwierdzić, że twój pobór 1kW (3-2) z
> jednej fazy jest równoważony Twoją dostawą na pozostałych fazach.
>
> Normalnie bym myślał, że licznik liczy 6kW-3kW, ale z wypowiedzi w
> wątku wynika, że to zależy od ustawień i może naliczać, że
> dostarczyłeś 4kW w dwu fazach i jednocześnie pobrałeś 1kW w trzeciej.
> To jest dla mnie nowa informacja, ale jeśli licznik faktycznie może
> liczyć tak albo tak to naprostować się tego później nie da. Skąd
> miałaby pochodzić wiedza, że naliczone kWh będące skutkiem tego 1kW
> nie miały miejsca w środku nocy, kiedy nie dostarczałeś energii,
> czyli, że to było równoważone na innych fazach.
> P.G.


Absolutnie się na tym nie znam. Wszystko co napisałem to spostrzeżenia i
odwoływanie się do logiki.

No, niezupełnie jest naliczany tylko wtedy gdy produkcja jest za mała,
niewielki  pobór jest naliczany przez cały czas., to tak nawiasem.

Gdyby to sam licznik miał sumować to chyba gdzieś powinien być widoczny
wynik tego bilansowania? W liczniku nie ma także nic o fazach, pobór i
oddawanie prądu są widziane całościowo, bez rozdziału na fazy.

Częściową (albo całą) odpowiedź uzyskamy gdy przyjdzie pierwszy
prosumencki rachunek.

do góry

W dniu 05.03.2021 o 12:53, Adam Górski pisze:
>>>
>>>
>>
>> Czyli konkretnie to był błąd że zamówiłam akurat TE panele, czy to
>> wsio ryba a tańsze byłyby jeszcze mniej wydajne od nominału?
>> Pierwotny plan to był zakup innych paneli ale obawa przed
>> potencjalnymi niedoborami mocy spowodowała że zamiast 24x285W
>> (6.84KW) wybrałem 16x450W(7.2KW), instalacja w związku z tym
>> podrożała 3,500zł, a więc pytania zasadnicze - 1/dobrze zrobiłem
>> decydując się na taką zamianę, 2/bez znaczenia, 3/źle zrobiłem?
>>
>> Dzięki za info o meteo.pl. Nawet nie wiedziałem że coś takiego jest.
>>
>
> Wszystko sprowadza się do rachunku ekonomicznego.
> Panele , co do jakości , wydają się być całkiem niezłe pod względem
> technicznym. Ponad 20% efektywności oceniam jako niezły wynik.
>
> Choć moim zdaniem ponad 20% to ma goły wafel krzemowy.
> Panel jako taki ma mniej. Choćby z powodu szyby panelu etc.
>
> Czy dobrze ?
> Zapłaciłeś dodatkowo 3500pln za 360W mocy znamionowej z której może
> otrzymasz 200W peak przez 1h dziennie.
>
> Ale niech tam . Zakładając że te dodatkowe 360W produkuje średnio na
> dzień dodatkowe 100W ( co i tak pewnie zawyżam ). Czyli 24h * 100W
> mamy 2.4kWh za dzień. Jeżeli przyjmiemy sobie 0,5PLN za kWh to mamy
> 1.2PLN dziennie. Czyli już po 2916 dniach zwróci się inwestycja (
> około 8 lat).
>
> Czy liczby które sobie przyjąłem są realne ? Wątpię. Może na pustyni
> miałoby to sens. U nas za małe nasłonecznienie.
>
> Zatem sam sobie odpowiedz. Raczej dobrze to na tym wyszedł sprzedawca.
>
> Odpowiadając na drugie pytanie - panele 285W mają z dużym
> prawdopodobieństwem taką samą efektywność jak 450W. Czyli około 20%.
>
> PS.
>
> Dodaj jeszcze efekt starzenia się paneli. Kolejny wykres z katalogu.
>
> Pozdrawiam
>
> Adam Górski
>
>

Jednym słowem +- wsio ryba.. Choć gdyby wierzyć na słowo konsultantowi
to kupujac te 450W zrobiłem świetny interes, bo nowatorstwo itd. Tak
osobiście to myślę że jedyne co zyskałem to pewność że to nie jakiś złom
sprowadzony z Niemiec i u nas reanimowany. Bo aby rzecz traktować jako
złom to swoje musiała przejść, tymczasem podobno takie parametry dla
paneli to absolutna nowość na rynku.

do góry

On 06/03/2021 11:28, trybun wrote:
> No nie wiem, właśnie zbliża się TEN czas a dzisiaj na liczniku jak na
> razie tylko 4.9KW.. żadnej chmurki na niebie.

Do 11:28 moje 9.86kWp, na południe, wyprodukowało 25kWh. By wyjątkowo
słonecznie i w szczycie było 10kW.

do góry

On 06/03/2021 11:33, trybun wrote:
> A może wiesz jak się nazywa ta funkcja, czy jej symbol?

Równoważenie międzyfazowe.

O ile mnie pamięc nie myli, funkcja może być właczona lub nie, w
zależności od ustawodawstwa w danym kraju. U nas, z uwagi na typ kraju,
mogło ale nie musiało. Czy dalej tak jest, nie wiem prawdę mówiąc.

https://www.gramwzielone.pl/trendy/34440/rzad-w-konc
u-pomoze-prosumentom-ws-bilansowania-miedzyfazowego

> Monter mówił że
> jest to aktualnie najnowocześniejszy licznik, ma nawet LTE że stan można
> sprawdzać w telefonie, a także energetyka już nie musi nachodzić
> fizycznie aby spisywać jego stan.

Zgadza się, na stronie e-licznik Taurona mam z dokładnością do godziny,
odczyty za rok wstecz z mozliwoscią pobrania cvs (swoją drogą popsutego,
programiści z łapanki). Mój ma taki bajer i mam dostęp do odczytów.

> Tak że trochę dziwne by było że
> licznik ma funkcję sumowania a byłaby niewykorzystywana.

Nie dziwne. Włączenie jest nie na rękę dystrybucji. Na takich detalach
można oskubać prosumenta.

>> Aby doliczyć te 20% daniny.
> To zakrawa na jawne oszustwo. Umowa stanowi jasno "20% tylko od nadwyżek
> które są magazynowane w sieci", a po kiego grzyba ten "pobór" skoro w
> instalacji jest dosyć swojego prądu..

Prawo piszą prawnicy. To zazwyczaj ignoranci techniczni, a często zwykli
kretyni w garniturach.

Nie musza pojmować problemów sumowania mocy w instalacji 3-f.

Napisali jak umieli. A że można to interpretować na kilka sposobów...

> sobie że zużycie prądu jak ręka odjął spadło o 1/3.. Tak że jak są
> jakieś wątpliwości to reklamować jak najszybciej.

W tym chorym kraju nie da się łatwo udowodnić że licznik jest popsuty bo
lab który to sprawdza jest zwyczajowo sterowany z firmy która licznik
montuje. Nie, abym stwierdzał że jest korupcja, ale jednak taka
konstrukcja aż sie o nią prosi.

do góry

W dniu 06.03.2021 o 11:54, heby pisze:
> On 06/03/2021 11:28, trybun wrote:
>> No nie wiem, właśnie zbliża się TEN czas a dzisiaj na liczniku jak na
>> razie tylko 4.9KW.. żadnej chmurki na niebie.
>
> Do 11:28 moje 9.86kWp, na południe, wyprodukowało 25kWh. By wyjątkowo
> słonecznie i w szczycie było 10kW.


12:00 - moc 4.4KWh, 17.5 KWh wyprodukowane. Niebo bezchmurne. Dzisiejsza
maksymalna moc to 4.9KW.

do góry

On 06/03/2021 12:03, trybun wrote:
>> Do 11:28 moje 9.86kWp, na południe, wyprodukowało 25kWh. By wyjątkowo
>> słonecznie i w szczycie było 10kW.
> 12:00 - moc 4.4KWh, 17.5 KWh wyprodukowane. Niebo bezchmurne. Dzisiejsza
> maksymalna moc to 4.9KW.

12:00 - 28kWh, przy czym u mnie już chmury.

IMHO zgadza się z proporcją 10/7.2 z uwzględnieniem kiepskiego kierunku.
Nie masz co narzekać, działa raczej poprawnie.

do góry