On 09-Mar-21 17:11, J.F. wrote:
> I to oni zarobili, a ty ... zaplacilesz i zaplacisz w swojej polisie OC :-)

Chyba przeceniasz wpływ kosztu likwidacji tej szkody na cenę (moich)
polis OC w przyszłości ;-)

Zgadzam się że jakaś tam korelacja może być, ale raczej trudna do
odgadnięcia :-)

Piotrek

do góry

Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6047a017$0$510$6...@n...neostrada.
pl...
On 09-Mar-21 17:11, J.F. wrote:
>> I to oni zarobili, a ty ... zaplacilesz i zaplacisz w swojej
>> polisie OC :-)

>Chyba przeceniasz wpływ kosztu likwidacji tej szkody na cenę (moich)
>polis OC w przyszłości ;-)

tej szkody to oczywiscie nie licze, ale jesli 95% klientow wyplacaja 3
tys zamiast 12 tys, to juz jakis wplyw ma :-)

J.

do góry

W dniu 09.03.2021 o 15:47, Piotrek pisze:
> On 09-Mar-21 11:09, J.F. wrote:
>> Ubezpieczyciel jest spryciarz.
>> Liczy "wartosc auta przed szkoda 6 tys. Wartosc auta uszkodzonego - 3
>> tys.
>> Nie bedziemy naprawiac za 5 tys - masz pan tu 3 tys, sprzedaj wraka za
>> 3 tys, i kup sobie nowe 15 letnie auto za 6 tys" ...
>
> W przypadku likwidacji z *OC* to działa inaczej. Naprawia się do
> wartości samochodu. Chyba, że naprawa jest technicznie niemożliwa (np. z
> powodu braku części). Wtedy ubezpieczyciel wycenia wrak i wypłaca
> różnicę pomiędzy wartością samochodu przed szkodą i wartością wraku.
>
> A technicznie to się załatwia w ten sposób, że zgłasza się szkodę i
> bierze się kosztorys z warsztatu, który będzie naprawiał pojazd.
> I ten kosztorys przedkłada się ubezpieczycielowi sprawcy do akceptacji.
> A nie pisze pisma dziwnej treści, żeby "dorzucił grosik" ...

Technicznie to załatwiałem to tak, że zadzwoniłem do asistanca,
zajechalim lawetą do warsztatu, podpisałem jakieś kwity zlecenia,
wysłałem do PZU zdjęcie wygniecionego świstka, na którym mi się
sprawczyni przyznała do winy - i za trzy tygodnie odebrałem naprawiony
samochód. Owszem, przychodziły jakieś kopie wycen i rachunków, ale nic
mnie to nie obchodziło. :)

MJ

do góry

On Tue, 9 Mar 2021 12:45:01 +0100, Piotr
Gałka<p...@c...pl> wrote:
> Kolejną przyjemnością było instalowanie w pralce stycznika.

Do stykania czego, że tak zapytam? To był jakiś hack na coś? Czy to
tutaj kiedyś ktoś opowiadał o poral bio przerobionej na programator
oparty na TTLach?

--
Marek

do góry

W dniu 2021-03-09 o 22:22, Marek pisze:
> On Tue, 9 Mar 2021 12:45:01 +0100, Piotr
> Gałka<p...@c...pl> wrote:
>> Kolejną przyjemnością było instalowanie w pralce stycznika.
>
> Do stykania czego, że tak zapytam? To był jakiś hack na coś? Czy to
Tak to był hack na wypalanie styków programatora od załączania grzałki,
dzieki stycznikowi styki sie nie wypalały i programator był w zasadzie
nieśmiertelny.
Też to zrobiłem :)

> tutaj kiedyś ktoś opowiadał o poral bio przerobionej na programator
> oparty na TTLach?
>
Mozna było tylko po co?

--
Janusz

do góry

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Tue, 9 Mar 2021 12:45:01 +0100, Piotr
Gałka<p...@c...pl> wrote:
>> Kolejną przyjemnością było instalowanie w pralce stycznika.

>Do stykania czego, że tak zapytam? To był jakiś hack na coś?

Grzalki. Ktora normalnie wypalala styki w programatorze.

Co prawda rodzinny polar padl normalnie ze starosci - chyba mu rdza
obudowe bebna przezarla..

J.

do góry

W dniu 2021-03-09 o 22:22, Marek pisze:

>> Kolejną przyjemnością było instalowanie w pralce stycznika.
>
> Do stykania czego, że tak zapytam?

Grzałki.
Tamta pralka była z nami jeszcze na aktualnym mieszkaniu (4
przeprowadzki). Z tego mi wychodzi, że była używana około 17 lat.
Czyli stycznik się sprawdził.
P.G.

do góry

W dniu 10.03.2021 o 09:17, trybun pisze:
> W dniu 08.03.2021 o 14:59, J.F. pisze:
>> Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:s251p8$150q$...@g...aioe.org...
>> W dniu 06.03.2021 o 14:57, Piotr Gałka pisze:
>>>> Ja szacuję (na oko - ustawiając sobie na biurku dwa długopisy), że
>>>> koło 11-ej kąt między kierunkiem 'na słońce' a kierunkiem na który
>>>> 'patrzą' panele na dachu o spadku 26° skierowanym na wschód wynosi
>>>> około 45°.
>>>> Z tego mi wychodzi cos ? = 0.71. Czyli maksymalnie powinieneś
>>>> dostać około 7.2 * 0.71 = 5.11 kW.
>>>
>>>> Nie wierzę, że takich szacunków nie wykonałeś przed podjęciem
>>>> decyzji o instalacji paneli. Czyli przyszedłeś tutaj ponarzekać
>>>> udając, że nie wiesz, że 2x2=4.
>>
>>> Zwracam szanowna uwagę że te matematyczne wyliczenia mają się nijak
>>> do tego o co mi chodzi.
>>
>> No jak nie, jak tak ?
>>
>>> Oczywiście i o tym można podyskutować, przecie to forum dyskusyjne,
>>> ale to wymyślanie o trollach jest zupełnie nie na miejscu.
>>
>> Na razie to jakos uparcie nie chcesz zrozumiec, ze moc maksymalna
>> jest dla idealnych warunkow.
>> Ktore sie rzadko zdarzaja.
>
>
> Najwyraźniej sugerujesz że twoja instalacja to na Marsie a moja na
> Ziemi, albo odwrotnie, że to aż takie różnice. Tymczasem jest tylko
> kilka warunków do spełnienia aby różnica wynosiła co najwyżej (wg
> książki) kilka %. Pytanie na które nie znam odpowiedzi to jak
> sprawność twojej instalacji ma się do tego co mam ja.. i nic więcej,.
> tu nie ma nic do "rozumienia". Oczywiście nie oczekuję odpowiedzi
> tylko od praktyków, zdanie teoretyka też mile widziane, jednak ma
> dotyczyć sedna sprawy, czyli faktycznej sprawności fotowoltaiki, a nie
> jakiegoś głaskania kota pod włos.
>
>
>>
>>> Co do szacunków instalacji to osobiście nic nie robiłem, audyt przed
>>> montażowy wykonała firma która się tym zajmuje.
>>
>> A wyniki ci pokazali przed umowa ?
>
>
> Oczywiście. - "warunki są odpowiednie do założenia instalacji
> fotowoltaicznej" w podsumowaniu.
>
>
>>
>>> Tym niemniej jeszcze raz powtórzę że nie o maksymalizację uzysków z
>>> mojej instalacji chodzi, a o wydajność fotowoltaiki jako takiej.
>>> Przykładowo czy 5.2KW to szczyt osiągnięć dla instalacji o mocy 7.2KW..
>>
>> No przeciez ci piszemy - poczekaj na lepsza pogode i lepsze
>> oswietlenie ... 7kW to one powinny dac ... w dobrych warunkach.
>>
>> J.
>>
>>
>
> Dzięki. Rozumiem że w szczycie mogę liczyć na sprawność rzędu około
> 95% wartości mocy nominalnej?
>

do góry

W dniu 10.03.2021 o 09:25, trybun pisze:
> W dniu 09.03.2021 o 12:17, Piotr Gałka pisze:
>> W dniu 2021-03-08 o 12:28, trybun pisze:
>>> Przykładowo czy 5.2KW to szczyt osiągnięć dla instalacji o mocy 7.2KW..
>>
>> Na pewno nie.
>> Wystarczy instalację ustawić dokładnie na Słońce i będzie więcej niż
>> 5.2.
>> P.G.
>>
>

Przypominam że punkt odniesienia jest ruchomy, a więc precyzyjne
ustawienia mogą tylko czasowo poprawić ogólne parametry. Jednym słowem,
powinienem chyba już teraz zobaczyć choć przez chwilę maksymalną
wydajność, to że teraz slońce trochę niżej rekompensują niższe
temperatury paneli..

do góry

W dniu 10.03.2021 o 09:28, trybun pisze:
> W dniu 08.03.2021 o 13:07, J.F. pisze:
>> Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:s251r1$150q$...@g...aioe.org...
>>> Potencjalny problem który mnie interesuje to ogólniepojmowana moc
>>> instalacji fotowoltaicznej. Przykładowo jakie odchyły w dół są
>>> dopuszczalne, np dla 7.2KW ile powinna wynosić akceptowalna norma?
>>
>> W umowie nie masz?
>> Powinni wpisac z 10% aby klient nie byl zbyc czepliwy ... ale
>> wiadomo, ze to jest w idealnych warunkach.
>>
>> Zly dach, gorsza pogoda i wiadomo, ze bedzie mniej.
>> Przyjdzie noc, bedzie zero.
>> To jaka jest akceptowalna norma ?
>>
>> J.
>>
>


Nie ma.  Pytanie o rzeczywistą wydajność nadal aktualne.

do góry