eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFotowoltaika-opłacalnośćRe: Fotowoltaika-opłacalność
  • Data: 2020-12-23 17:29:53
    Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
    Od: Janusz <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-12-22 o 18:58, trybun pisze:
    > W dniu 20.12.2020 o 22:52, Janusz pisze:
    >> W dniu 2020-12-19 o 13:21, trybun pisze:
    >>
    >>>> Zauwaz, ze to z ciepla woda latem.
    >>>
    >>>
    >>> Wielka zagadka jest tylko to dlaczego niektórzy mówią o "tanim
    >>> gazowym ogrzewaniu domu", przypuszczam że nigdy nie korzystali z
    >>> ogrzewania domu np węglem.
    >> Ale zauważ że dobry węgiel swoje kosztuje a u nas się grzało taniej bo
    >> paliło się śmieciami, butelkami i mułem czy flotem, wtedy faktycznie
    >> było taniej ale już np groszek czy dobry węgiel jest na poziomie gazu,
    >> teściu juz dwa lata temu przeszedł z groszku na gaz i płaci tyle samo,
    >> a dom duży i palił go 4 tony przywożone gdzieś za śląska z kopalni.
    >> Ale w końcu piec padł i przeszedł na gaz i ma spokój.
    >> W piwnicy jest czyściutko a przedtem był zawsze syf.
    >
    >
    > Jasne, można by powiedzieć nawet że tym najtańszym węglem zwyczajnie nie
    > opłaca się palić, bo to zazwyczaj jest to barachło którego jedyna
    > korzyścią jest cena, jednak opłacalność takiego zakupu jest żadna.
    > Jednak dość dobrej już jakości węgiel można kupić (poza sezonem) i za
    > 800zl/tona. A to wg stanu mojej wiedzy bije wszystkie inne paliwa do
    > ogrzewania na głowę. Nie wiem jak sie odnieść do sytuacji Twojego
    > teścia, osobiście nigdy nie korzystałem z gazowego ogrzewania, miałem
    > tylko znajomych którzy ze względem na koszty szybko wrócili dk
    > kopciuchów. Wszystko to było jednak jakiś czas temu, ostatnio mogło się
    > zmienić.
    No zmieniło się, węgiel zdrożał a mułami, flotami nie wolno palić.

    >
    >
    >>
    >>
    >>>> Na zachodzie grzali olejem opalowym.
    >>>>
    >>>> J.
    >>>>
    >>>
    >>> No właśnie - jedno co wiem to tylko to że gaz to żadna alternatywa
    >>> dla węgla przy ogrzewania domu,  gdy się nie jest milionerem.
    >> Chyba żartujesz, nie jestem milionerem a grzeję gazem, 220m2 po
    >> podłodze i 3500zł rocznie mnie to kosztuje razem z gotowaniem i ciepłą
    >> wodą.
    >>
    >>
    >
    > Zadziwiające jak dla mnie rzeczy mówisz. Nawet zadzwoniłem do znajomego
    > który ma instalację, jednak się wykręcił że on grzeje w domu głównie
    > kominkiem i trudno mu oszacować koszty użycia gazu.
    No ja w okresie przejściowym czyli wrzesień/październik czy kwiecień/maj
    czasami grzeję kominkiem ale głównie
    grzeję gazem bo częstsze palenie jest upierdliwe i robi się kotłownia w
    salonie.
    A za ubiegły sezon miałem jeszcze lepszy wynik 1447m3 za 3195zł :)
    Ale, ja mam wszędzie podłogówkę, nie mam grzejników poza drabinkami w
    łazienkach i dom dość dobrze ocieplony z piwnicą także ocieploną aż do
    samych ław.


    --
    Janusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: