http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/480165,
mandatow-z-fotoradarow-i-samochodow-itd-wiecej-2014-
beda-nowe-fotoradary.html

Hm, czy na pewno ?
Mandatow wiecej, wezwan mniej ... spoznienia w obrobce roku 2013 ?

Swoja droga ... a co z roznica ? Co drugi kierowca ignoruje wezwanie
?

Policja tez sie rozpedzila
http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/480338,
policja-w-2014-roku-wystawila-3-mln-mandatow-miniej-
wypadkow-i-ofiar.html

No i ciekawostka statystyczna
"Komenda Główna Policji podkreśla, że w 2014 roku przeprowadziła
niemal dwa razy więcej kontroli trzeźwości - 15 413 556 zbadanych
kierowców wobec 8 917 980 w 2013 r.
Częstsze kontrole podziałały najwidoczniej odstraszająco, ponieważ w
2014 policjanci złapali 140 182 pijanych kierowców, czyli ok. 23 tys.
mniej niż rok wcześniej. "

mozna by wysnuc wniosek, ze tych pijanych jezdzi ok 1%, a wypadkow
powoduja 5-8% - no, istotne pogorszenie umiejetnosci.

J.

do góry

Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

> Policja tez sie rozpedzila
> http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/480338,
policja-w-2014-roku
> -wystawila-3-mln-mandatow-miniej-wypadkow-i-ofiar.ht
ml

Dbają o bezpieczenstwo?
To ja sie pytam ile interwencji (mandatów) bylo za źle ustawione swiatła,
ile za wyprzedzanie rowerzustów ze zbyt małym odstepem, ile za wjechanie na
krzyzówke bez możliwości zjazdu, ile za brak lub nieprawidłowe
sygnalizowanie manewrów kierunkowskazem - to sa realne przewineinia
powodujace niebezpieczesntwo i uciazliwosc dla innych kierowców.
Ile?
0,0005%?

do góry

On 2015-01-23 23:40, J.F. wrote:

> No i ciekawostka statystyczna
> "Komenda Główna Policji podkreśla, że w 2014 roku przeprowadziła niemal
> dwa razy więcej kontroli trzeźwości - 15 413 556 zbadanych kierowców
> wobec 8 917 980 w 2013 r.
> Częstsze kontrole podziałały najwidoczniej odstraszająco, ponieważ w
> 2014 policjanci złapali 140 182 pijanych kierowców, czyli ok. 23 tys.
> mniej niż rok wcześniej. "
>
> mozna by wysnuc wniosek, ze tych pijanych jezdzi ok 1%,

Co 110... Ale nie koniecznie od razu pijany - 1/4 z nich ma poniżej 0,5.

a wypadkow
> powoduja 5-8% - no, istotne pogorszenie umiejetnosci.

Mi wychodzi, że 5% "zdarzeń" - właśnie - najpierw mowa o wypadkach,
potem "zdarzeniach" - ciekawe czy to nie celowe podkręcanie statystyk;)
i 7% ofiar. Rzeczywiście sporo...


Dwukrotnie spadła liczba pijanych kierowców rowerów - teraz nie opłaca
się ich łapać, bo to nie przestępstwo;) I tu dochodzę do tego, że coś w
tych statystykach jest nie tak. W poprzednich latach według skazanych za
odpowiednie paragrafy wynikało, że połowa "pijanych kierowców" to
rowerzyści - z artykułu wynika, że w 1/3 w 2013. Zgadzałoby się, gdyby
rowerzystów liczono jako "pijanych kierowców", a potem dla lepszego
efektu wyszczególniono jeszcze raz w akapicie o rowerzystach.
Tłumaczyłoby to też spadek ilości "pijanych kierowców" w 2014 -
odpuscili rowerzystom, to i pomimo znacznego zwiększenia ilości kontroli
i ogólnych starań, pijanych "kierowców" złapano mniej;) Chociaż może
przewrażliwiony jestem...

Shrek.

do góry

W dniu 2015-01-24 o 04:59, Budzik pisze:
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>
>> Policja tez sie rozpedzila
>> http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/480338,
policja-w-2014-roku
>> -wystawila-3-mln-mandatow-miniej-wypadkow-i-ofiar.ht
ml
>
> Dbają o bezpieczenstwo?
> To ja sie pytam ile interwencji (mandatów) bylo za źle ustawione swiatła,
> ile za wyprzedzanie rowerzustów ze zbyt małym odstepem, ile za wjechanie na
> krzyzówke bez możliwości zjazdu, ile za brak lub nieprawidłowe
> sygnalizowanie manewrów kierunkowskazem - to sa realne przewineinia
> powodujace niebezpieczesntwo i uciazliwosc dla innych kierowców.


i czy w obliczu starzejącego się społeczeństwa policja ma jakiś zamiar
zająć się tymi, co "prawo jazdy mam od pińdziesiątego ósmego to wiem
lepiej"? czy bardziej niebezpieczny jest trzeźwy 30-latek popełniający
zbrodnię jadąc 70/50 czy 80-latek jadąc 30/50 nie bardzo orientując się
co się wokół dzieje?

może przejście na emeryturę oznaczać powinno obowiązkowe egzaminy i
badania lekarskie co rok? na tą wcześniejszą również. bo skoro juz
nalezy mu się emerytura na 35 urodziny, to znaczy ze nie jest tak
sprawny jak wcześniej?

@

do góry

Użytkownik Artur Miller n...@n...com ...

>>> Policja tez sie rozpedzila
>>> http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/480338,
policja-w-2014-ro
>>> ku -wystawila-3-mln-mandatow-miniej-wypadkow-i-ofiar.ht
ml
>>
>> Dbają o bezpieczenstwo?
>> To ja sie pytam ile interwencji (mandatów) bylo za źle ustawione
>> swiatła, ile za wyprzedzanie rowerzustów ze zbyt małym odstepem, ile
>> za wjechanie na krzyzówke bez możliwości zjazdu, ile za brak lub
>> nieprawidłowe sygnalizowanie manewrów kierunkowskazem - to sa realne
>> przewineinia powodujace niebezpieczesntwo i uciazliwosc dla innych
>> kierowców.
>
> i czy w obliczu starzejącego się społeczeństwa policja ma jakiś zamiar
> zająć się tymi, co "prawo jazdy mam od pińdziesiątego ósmego to wiem
> lepiej"? czy bardziej niebezpieczny jest trzeźwy 30-latek popełniający
> zbrodnię jadąc 70/50 czy 80-latek jadąc 30/50 nie bardzo orientując
> się co się wokół dzieje?
>
> może przejście na emeryturę oznaczać powinno obowiązkowe egzaminy i
> badania lekarskie co rok? na tą wcześniejszą również. bo skoro juz
> nalezy mu się emerytura na 35 urodziny, to znaczy ze nie jest tak
> sprawny jak wcześniej?
>
Tez ciekawe.
Pierdyknąłem dzis w jedna dziure co kazało mi sie jeszcze zastanowić - ile
interwencji policji polegało na zwróceniu uwagi ZDMom czy ZDK na jakaś
konkretną dziurę, oznaczenie miejsca niebezpiecznego i dopilnowanie
naprawy?


Za to jeden ostatnio pol godziny mnie kontrolował ogladając wszystko
poczawszy od ogladania silnika, sprawdzania wycieków, sprawdzania hamulców,
recznego, wszystkich swiateł a konczac na oczywiscie głupkowatych pytaniach
co pan przewozi, do czego panu ten wichajster itp.
Na to maja czas!

Tak to jest, jak sie ludziom nie wytłumaczy na czym ma polegac ich praca bo
sie liczy na inteligencje ze sie sami domyslą... Nie domyslą się!

do góry

W dniu 2015-01-24 o 11:51, Artur Miller pisze:

> i czy w obliczu starzejącego się społeczeństwa policja ma jakiś zamiar
> zająć się tymi, co "prawo jazdy mam od pińdziesiątego ósmego to wiem
> lepiej"? czy bardziej niebezpieczny jest trzeźwy 30-latek popełniający
> zbrodnię jadąc 70/50 czy 80-latek jadąc 30/50 nie bardzo orientując się
> co się wokół dzieje?
Z podanych to bardziej niebezpieczny jest 30 latek. Miszczowie jadą póki
jest dobrze, a jakakolwiek sytuacja niespodziewana i nagle brakuje im
umiejętności. Dziadek nawet jak w coś przywali, to raczej poważnej
krzywdy nikomu nie zrobi. Jednak najbardziej niebezpieczni to są wszyscy
"ja jeżdżę najlepiej na świecie i nie mam czasu wlec się za tymi
debilami, bo przecież ja umiem i mam ESP/ABS/HGW i muszę być 3 sekundy
wcześniej w domu, bo mi fujarka całkiem zaniknie".

>
> może przejście na emeryturę oznaczać powinno obowiązkowe egzaminy i
> badania lekarskie co rok? na tą wcześniejszą również. bo skoro juz
> nalezy mu się emerytura na 35 urodziny, to znaczy ze nie jest tak
> sprawny jak wcześniej?
>
Kiedyś były obowiązkowe badania co kilka lat i od pewnego wieku co rok.
Z jakiegoś powodu to usunęli. Tak samo jak badania psychiczne dla
kategorii B i możliwość wezwania na powtórny egzamin jeśli mieli
uzasadnione podejrzenie, że ktoś jednak nie umie jeździć.


Pozdrawiam,
Jarek

do góry

W dniu 2015-01-24 o 16:08, Jaroslaw Postawa pisze:
> W dniu 2015-01-24 o 11:51, Artur Miller pisze:
>
>> i czy w obliczu starzejącego się społeczeństwa policja ma jakiś zamiar
>> zająć się tymi, co "prawo jazdy mam od pińdziesiątego ósmego to wiem
>> lepiej"? czy bardziej niebezpieczny jest trzeźwy 30-latek popełniający
>> zbrodnię jadąc 70/50 czy 80-latek jadąc 30/50 nie bardzo orientując się
>> co się wokół dzieje?
> Z podanych to bardziej niebezpieczny jest 30 latek. Miszczowie jadą póki
> jest dobrze, a jakakolwiek sytuacja niespodziewana i nagle brakuje im
> umiejętności. Dziadek nawet jak w coś przywali, to raczej poważnej
> krzywdy nikomu nie zrobi. Jednak najbardziej niebezpieczni to są wszyscy
> "ja jeżdżę najlepiej na świecie i nie mam czasu wlec się za tymi
> debilami, bo przecież ja umiem i mam ESP/ABS/HGW i muszę być 3 sekundy
> wcześniej w domu, bo mi fujarka całkiem zaniknie".


ale celowo napisałę 70/50 a nie 150/50...
kłopot z dziadkami miałem takowy [piszę z praktyki, choć w moim
przypadku była to babcia], że ogólnie nie ogarniaja co się dzieje. jadą
powoli, ale nie reagują na otoczenie, jak taran. nawet jak dziadek sam
nie przywali, to spowoduje, ze inni przywalą, bo wyjedzie z podwórka
sobie a ktoś kończy na drzewie próbując uniknąć kolizji. oczywiście
dziadek oddala się majestatycznie w nieświadomości... bo jedzie wolno,
to na pewno nie jego wina.

>>
>> może przejście na emeryturę oznaczać powinno obowiązkowe egzaminy i
>> badania lekarskie co rok? na tą wcześniejszą również. bo skoro juz
>> nalezy mu się emerytura na 35 urodziny, to znaczy ze nie jest tak
>> sprawny jak wcześniej?
>>
> Kiedyś były obowiązkowe badania co kilka lat i od pewnego wieku co rok.
> Z jakiegoś powodu to usunęli. Tak samo jak badania psychiczne dla
> kategorii B i możliwość wezwania na powtórny egzamin jeśli mieli
> uzasadnione podejrzenie, że ktoś jednak nie umie jeździć.

czas na obywatelski projekt ustawy? podpiszę się wszystkimi łapami...

@

do góry

Użytkownik Artur Miller n...@n...com ...

>> Kiedyś były obowiązkowe badania co kilka lat i od pewnego wieku co rok.
>> Z jakiegoś powodu to usunęli. Tak samo jak badania psychiczne dla
>> kategorii B i możliwość wezwania na powtórny egzamin jeśli mieli
>> uzasadnione podejrzenie, że ktoś jednak nie umie jeździć.
>
> czas na obywatelski projekt ustawy? podpiszę się wszystkimi łapami...

E tam...
Jak sobie wyobrażasz taka weryfikacje?
Nie uwazasz, ze powinna jej dokonywac policja na drodze "po zachowaniu"?

do góry

W dniu 2015-01-24 o 17:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Artur Miller n...@n...com ...
>
>>> Kiedyś były obowiązkowe badania co kilka lat i od pewnego wieku co rok.
>>> Z jakiegoś powodu to usunęli. Tak samo jak badania psychiczne dla
>>> kategorii B i możliwość wezwania na powtórny egzamin jeśli mieli
>>> uzasadnione podejrzenie, że ktoś jednak nie umie jeździć.
>>
>> czas na obywatelski projekt ustawy? podpiszę się wszystkimi łapami...
>
> E tam...
> Jak sobie wyobrażasz taka weryfikacje?
> Nie uwazasz, ze powinna jej dokonywac policja na drodze "po zachowaniu"?
>

czasem jest za późno. poza tym policja robi nagonkę na przestępców
70/50, tych drugich nie zauważa. bo to trzeba ruszyć trochę zwojami
szarymi, żeby zakminić, że 30/50 powinno wzbudzać podejrzenia. oni mają
niestety wbite i zalane betonem twierdzenie "powoli = bezpiecznie".

@

do góry

Dnia Sat, 24 Jan 2015 11:51:46 +0100, Artur Miller napisał(a):

> W dniu 2015-01-24 o 04:59, Budzik pisze:
>> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>
>>> Policja tez sie rozpedzila
>>> http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/480338,
policja-w-2014-roku
>>> -wystawila-3-mln-mandatow-miniej-wypadkow-i-ofiar.ht
ml
>>
>> Dbają o bezpieczenstwo?
>> To ja sie pytam ile interwencji (mandatów) bylo za źle ustawione swiatła,
>> ile za wyprzedzanie rowerzustów ze zbyt małym odstepem, ile za wjechanie na
>> krzyzówke bez możliwości zjazdu, ile za brak lub nieprawidłowe
>> sygnalizowanie manewrów kierunkowskazem - to sa realne przewineinia
>> powodujace niebezpieczesntwo i uciazliwosc dla innych kierowców.
>
>
> i czy w obliczu starzejącego się społeczeństwa policja ma jakiś zamiar
> zająć się tymi, co "prawo jazdy mam od pińdziesiątego ósmego to wiem
> lepiej"? czy bardziej niebezpieczny jest trzeźwy 30-latek popełniający
> zbrodnię jadąc 70/50 czy 80-latek jadąc 30/50 nie bardzo orientując się
> co się wokół dzieje?

Statystyka mówi że bardziej niebezpieczny jest 30-to latek...
Problemy z demencją za kierownicą za to wychodzą np. w Szwecji, gdzie tych
jadących 70/50 już się pozbyli i teraz na drodze do ich wizji zero stoją
teraz starsi ludzi którzy potrafią zawału dostać, czy rozjechać kogoś przy
tych 30/50.

Ale u nas to póki co takie wypadki giną w morzu wszystkich tych co to
kierowca jechał "szybko i bezpiecznie".

do góry