-
31. Data: 2010-12-13 18:13:18
Temat: Re: Fotoradar i zaśnieżony znak drogowy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 13 Dec 2010, Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2010-12-13 16:01, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> Na .rowery jest opis sprawy którą przegrał rowerzysta - "skoro tam
>> mieszkał, to wiedział że obok jest ścieżka, nawet jeśli w tym miejscu
>> nie było znaku z prawej strony kierującego".
>> Czy jakoś tak to szło.
>
> Gdybyś uczciwie podchodził do sprawy, to byś tego orzeczenia nie
> podawał jako przykładu w zakresie omawianego tematu.
Fakt, uwaga odnosić się miała się do postu rozpoczynającego wątek,
nie sprawy opisanej przez Jotte, mea culpa - źle wpiąłem!
pzdr, Gotfryd
-
32. Data: 2010-12-13 21:40:15
Temat: Re: Fotoradar i zaśnieżony znak drogowy
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "Robert_J" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ie57bu$6oi$1@news.onet.pl...
>> Przegrana. Uzasadnienie: znak uszkodzony jest nadal ważny (sic!).
> Nie posądzam Cię o kłamstwo, ale nie chce mi się wierzyć w to co Ty i paru
> innych Kolegów piszecie. Naprawdę w tym kraju króluje aż takie
> pojebstwo???
Naprawdę.
Chodzę ciągle z poranioną brodą, bo tak mi szczęka wciąż opada jak widzę, co
się w tym kraju przechodzi.
--
Jotte
-
33. Data: 2010-12-13 21:40:35
Temat: Re: Fotoradar i zaśnieżony znak drogowy
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
<s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
news:a29ht7-ijl.ln1@bozon.softax.pl...
>> Zobaczenie go i odczytanie podczas wjeżdżania - niemożliwe. Odmowa
>> mandatu z powodu niewłaściwego oznakowania.
>> Przegrana. Uzasadnienie: znak uszkodzony jest nadal ważny (sic!).
>
> A się odwołał ot tego "inteligentnego" wyroku? Cze olał sprawę i
> przygłupiego sędziego?
Nie wiem, dawno było. Orzeczenie kolegium ds wykroczeń, to chyba trzeba było
skarżyc do sądu.
Ale było, jak opisałem.
--
Jotte
-
34. Data: 2010-12-13 22:22:24
Temat: Re: Fotoradar i za?nieżony znak drogowy
Od: "Jacek" <s...@o...pl>
Użytkownik "MadMan" <m...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:o02akx44p8d9.dlg@rower.power.pl...
> Dnia Sun, 12 Dec 2010 16:53:11 +0100, Jacek napisał(a):
>
>> Nie tak dawno ktoś tu sie sądził, bo złomiarze zabrali ograniczenie
>> prędkości przed fr.
>> I nic nie wskurał, bo nikt nie zgłosił braku znaku do odpowiednich służb.
>
> A kto miał wiedzieć i zgłosić że danego znaku nie ma?
Praktyczna sytuacja:
przejeżdzasz na lewą strone jezdni i parkujesz na chodniku po lewej, bo tam
jest cokolwiek, sklep.
Podjezdza sm/policja i dostajesz mandat za parkowanie na zakazie.
Zakaz jest 200m dalej przed Tobą, oczywiście w przeciwną strone bo tak
stanowią przepisy.
Odwołujesz sie ponieważ nie widziałes znaku?
Jacek
-
35. Data: 2010-12-14 03:09:13
Temat: Re: Fotoradar i za?nieżony znak drogowy
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2010-12-12 14:01, J.F. pisze:
> Zdjecia masz ? Bez zdjec sie nie liczy. Chyba ze swiadka znajdziesz -
> np wieksza ilosc z tych fotografowanych :-)
Sytuacja:
Gil wali DK8 ... naród jedzie 30 - 40 km/h ... Gil, że
stuknięty, leci te 80 - 100 km/h ...
Stoją w Białej ...
- Panie kierowco, wie pan jaka jest przyczyna zatrzymania ?
- nie mam pojęcia
- zakaz wyprzedzania obowiązywał i obszar zabudowany ... jechał
pan 107 km/h przy dozwolonych 50 i wyprzedzał pan na zakazie
wyprzedzania ...
- niemożliwe
- jak to nie możliwe ?
- no nie było zakazu, ani zabudowanego ...
- a były, były ...
- a gdzie ?
- a tam, widzi pan ?
- nie widzę, ale skoro pan władza tak mówi, z chęcią cofnę, pan
odśnieży znaki i drogę, ja sfilmuję jak pan odśnieża bo mam
kamerę i wtedy porozmawiamy o wykroczeniu. P.S. Kamera, która
miga na czerwono, ta, którą widzi Pan na podszybiu
zarejestrowała biały prostokąt i białe kółko oraz Wasz radiowóz,
a za chwilę zarejestruje jak czyści pan znak ... będą to idealne
dowody dla sądu. Szkoda, że nie nagrywa dźwięku ...
- a spierdalaj pan ...
KURTYNA ! :)
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
36. Data: 2010-12-14 08:32:36
Temat: Re: Fotoradar i za?nieżony znak drogowy
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-12-13 22:22, Jacek pisze:
>> A kto miał wiedzieć i zgłosić że danego znaku nie ma?
> Praktyczna sytuacja:
> przejeżdzasz na lewą strone jezdni i parkujesz na chodniku po lewej,
Co ma jedno do drugiego?
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
37. Data: 2010-12-14 10:53:41
Temat: Re: Re: Fotoradar i zaśnieżony znak drogowy
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
>> Na .rowery jest opis sprawy którą przegrał rowerzysta - "skoro tam
>> mieszkał, to wiedział że obok jest ścieżka, nawet jeśli w tym miejscu
>> nie było znaku z prawej strony kierującego".
>> Czy jakoś tak to szło.
>
> I tu akurat racja, na 100% wiedział.
100% ? Jak to wyliczyłeś ?
-
38. Data: 2010-12-14 10:58:17
Temat: Re: Re: Fotoradar i zaśnieżony znak drogowy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ie7er6$8oo$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
>
>>> Na .rowery jest opis sprawy którą przegrał rowerzysta - "skoro tam
>>> mieszkał, to wiedział że obok jest ścieżka, nawet jeśli w tym miejscu
>>> nie było znaku z prawej strony kierującego".
>>> Czy jakoś tak to szło.
>>
>> I tu akurat racja, na 100% wiedział.
>
> 100% ? Jak to wyliczyłeś ?
Z głupoty pedalarzy.
Już niejeden udowadniał, że ma gdzieś ścieżkę obok i będzie jechał po
jezdni.
Zarówno w autopsji, jak i na tej grupie.
To że ktoś się uparł i trafił przed sąd z podobnym pomysłem, to dokładnie
ten sam przypadek.
Gdyby faktycznie nie wiedział, to posypałby głowę popiołem i wypadł z tej
jezdni na ścieżkę następnym razem, zamiast się ciskać.
-
39. Data: 2010-12-14 11:05:21
Temat: Re: Fotoradar i zaśnieżony znak drogowy
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com>
>
>>> sędzia nie mógł powstrzymać się od śmiechu ;-)
>>
>> Ale w omawianych sprawach to nie sędzia się śmiał :>
>
> Ten Twój teoretyczny "poszkodowany" doskonale wiedział jak się sytuacja
> przedstawia i próbował ją wykorzystać na swoją korzyść (co mnie
> specjalnie nie dziwi). Są ocenił materiały w sprawie i wydał stosowne
> orzeczenie. Jest różnica między świadomym a nieświadomym działaniem.
> Jeżdżąc dzień w dzień po tej samej trasie doskonale wiem jakie jest
> oznakowanie i jak się ruch odbywa. Jeżeli nagle zniknie np. zakaz
> ruchu, czy kielnia i nie ma informacji o zmianie organizacji ruchu
> to dzwonię na policję, bądź do zarządcy drogi, a w nie wykorzystuję
> zaistniałą sytuację. ...
Co to za brednie ? Znaki są po to by informować a nie po to by je pamiętać.
Nawet jeśli ktoś jakiś znak zapamięta to jest to zasadniczo błędne podejście
bo oznakowanie zmienia się i tak jak jakiś znak może zniknąć tak może
pojawić się. Poza tym jakby sprawdzić czy ludzie te znaki znają na drogach
którymi ciągle jeżdżą to by się raczej okazało, że nie. Bo takich znaków na
drodze mają setki a nie jeden o który akurat chodzi. Może podświadomie
znają, ale to nie jest ta świadomość o której w prawie chodzi.
-
40. Data: 2010-12-14 14:39:09
Temat: Re: Fotoradar i za?nieżony znak drogowy
Od: "Jacek" <s...@o...pl>
Użytkownik "Rychu" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:4d071dbf$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-12-13 22:22, Jacek pisze:
>>> A kto miał wiedzieć i zgłosić że danego znaku nie ma?
>
>> Praktyczna sytuacja:
>> przejeżdzasz na lewą strone jezdni i parkujesz na chodniku po lewej,
>
> Co ma jedno do drugiego?
że znak który jest, ale go "nie widać" nadal obowiązuje.
Jacek