-
11. Data: 2010-02-13 11:35:30
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hl5svg$irr$1@news.onet.pl...
> Znacie wyższy szczyt bezczelności? Osoba, która nie zapłaciła
> wynagrodzenia mnie i kilkunastu innym osobom za pół roku szkoleń z
> dziedziny fotografii (także związanych z tym zagadnień prawa) wysyła mi
> maila zachęcającego do nabycia materiałów szkoleniowych na temat ochrony
> finansów i praw fotografa.
>
> Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać...
>
Niemal na 100% niebawem ktoś (być może z tej grupy) będzie mu robił zdjęcia
na plakaty wyborcze.
-
12. Data: 2010-02-13 11:37:40
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
J-L-F pisze:
> Lubię czytać Singera, nie pisze o biznesie wprost, ale z kontekstu można
> wyczytać, że sprawa ściągalności zapłaty jest kluczowa, jeśli tego nie
> potrafisz, to nie bierz się za biznes, bo on ci nie dla ciebie.
Myśląc tak natychmiast powinienem przestać płacić zus.
> Po miesiącu należało przerwać szkolenia i czekać na zapłatę za odbyty
> miesiąc.
I wpuścić w trąbę 50 osób...
Można i tak.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/największa porażka Amerykanów? - upadek Związku Radzieckiego/
-
13. Data: 2010-02-13 11:40:04
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Gil pisze:
> Zdarza się wszędzie na całym świecie od wieków.
> Mogłeś nie świadczyć usług na kredyt i już problemu by nie było.
To była wydawało się dość poważna instytucja, a z udzielających się za
frajer byłem tam małą płotką jeśli nie najmniejszą... ale tak bywa, nie
raz pierwszy i ostatni.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dopóki mogę to napiszę, że są takie rzeczy, które mi się nie podobają/
-
14. Data: 2010-02-13 12:05:25
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: XX YY <f...@g...com>
On 13 Feb., 10:55, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> Znacie wyższy szczyt bezczelności? Osoba, która nie zapłaciła
> wynagrodzenia mnie i kilkunastu innym osobom za pół roku szkoleń z
> dziedziny fotografii (także związanych z tym zagadnień prawa) wysyła mi
> maila zachęcającego do nabycia materiałów szkoleniowych na temat ochrony
> finansów i praw fotografa.
>
> Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać...
>
> --
> pozdrawia Adam
> różne takie tam:www.smialek.prv.pl
> /ludzie dzielą się na ludzi i... innych ludzi/
jesli masz dowody ,( czasem wystarczy jakis blad formalny po stronie
przeciwnika zeby przegral ) ze nie zaplacila to daj sprawe do
prawnika - wezawani do zaplaty czesto dziala , jesli nie peknie to
postepowanie dalsze jest standardowe.
prawdopodobnie nie chodzi o wielka sume , a taka zawsze sie wyciagnie
+ tabelaryczne koszty postepowania + ustawowe odsetki.
w temacie pieniedzy ludzie potrafia nie tyle byc bezsczelni , co
zachowywac sie gorzej od pewnych zwierzat ktore po upieczeniu smakuja
nam z kartoflami i kapusta,.
-
15. Data: 2010-02-13 12:18:13
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
XX YY pisze:
> jesli masz dowody ,( czasem wystarczy jakis blad formalny po stronie
> przeciwnika zeby przegral ) ze nie zaplacila to daj sprawe do
> prawnika - wezawani do zaplaty czesto dziala , jesli nie peknie to
> postepowanie dalsze jest standardowe.
> prawdopodobnie nie chodzi o wielka sume , a taka zawsze sie wyciagnie
> + tabelaryczne koszty postepowania + ustawowe odsetki.
Sprawa jest u prawnika od pół roku, poszkodowanych jest kilkanaście
osób, z czego większość to zasłużone nazwiska w branży foto, członkowie
ZPAFu i nic z tego nie wynika. Taki kraj...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/kiedy będziesz dobrym fotografem? gdy stwierdzisz, że nie potrzeba aparatu/
-
16. Data: 2010-02-13 12:38:48
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
> Sprawa jest u prawnika od pół roku, poszkodowanych jest kilkanaście osób,
> z czego większość to zasłużone nazwiska w branży foto, członkowie ZPAFu i
> nic z tego nie wynika. Taki kraj...
zatem co stoim na przeszkodzie w ujawnieniu jaka to firma...
ku przestrodze.
Roger
-
17. Data: 2010-02-13 12:41:10
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: XX YY <f...@g...com>
On 13 Feb., 13:18, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> XX YY pisze:
>
> > jesli masz dowody ,( czasem wystarczy jakis blad formalny po stronie
> > przeciwnika zeby przegral ) ze nie zaplacila to daj sprawe do
> > prawnika - wezawani do zaplaty czesto dziala , jesli nie peknie to
> > postepowanie dalsze jest standardowe.
> > prawdopodobnie nie chodzi o wielka sume , a taka zawsze sie wyciagnie
> > + tabelaryczne koszty postepowania + ustawowe odsetki.
>
> Sprawa jest u prawnika od pół roku, poszkodowanych jest kilkanaście
> osób, z czego większość to zasłużone nazwiska w branży foto, członkowie
> ZPAFu i nic z tego nie wynika. Taki kraj...
>
> --
> pozdrawia Adam
> różne takie tam:www.smialek.prv.pl
> /kiedy będziesz dobrym fotografem? gdy stwierdzisz, że nie potrzeba aparatu/
kraj jak kazdy inny , w wielu aspectach super , akurat pod wzgledem
praktyki prawnej - powiedzilbym przeegzotyczny.
takich spraw to ja mialem kilkanascie .
wszystko zalezy od prawnika i sumy.
dla malej nikomu sie nie chce walczyc , wyjdzie taniej odpuscic , tzn
w czasie straconym na odzyskanie pieniedzy mozna zarobic wiecej. W
takiej sytuacji , choc czlowieka krew zalewa , jednak rozsadniej jest
odpuscic - a nie udaje sie przejsc przez zycie bez strat .
Jesli suma jest spora i jest o co walczyc - to decyduje sprawnosc
prawnika - w 90 % to lobuzy , szczegolnie jesli wyczuwaja , ze klijent
nie ma . lub ma b duzo pieniedzy.
sprawa jest prosta .
niezaplacona faktura , wezwanie do zaplaty , pozew do sadu .
paruset tysiecy zl nie odzyskasz ale pare tysiecy sie da - tyle to ma
kazdy.
jesli potrzebujesz super prawnika w KRK to mam i po moim poleceniu z
pewnoscia sprawe przyjmie , wygrywa wszystko i sprawy beznadziejne .
Ale jak powiedzielam to ma sens powyzej co najmniej pare tysiecy
zlotych. Za pareste zlotych - to szkoda trwonic wlasnego zycia .
-
18. Data: 2010-02-13 21:13:14
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sat, 13 Feb 2010 11:50:27 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
> Za ów okres - nic.
To może da się udowodnić że gość nie zamierzał płacić... wtedy
są chyba inne paragrafy niż na zwykłe zaległości i można gościa
skuteczniej udupić... A przydało by się...
Pozdrawiam,
Henry
-
19. Data: 2010-02-13 22:10:32
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: J-L-F <j...@o...pl>
Janko Muzykant pisze:
> J-L-F pisze:
>> Lubię czytać Singera, nie pisze o biznesie wprost, ale z kontekstu
>> można wyczytać, że sprawa ściągalności zapłaty jest kluczowa, jeśli
>> tego nie potrafisz, to nie bierz się za biznes, bo on ci nie dla ciebie.
>
> Myśląc tak natychmiast powinienem przestać płacić zus.
>
>> Po miesiącu należało przerwać szkolenia i czekać na zapłatę za odbyty
>> miesiąc.
>
> I wpuścić w trąbę 50 osób...
> Można i tak.
Zamiast dorabiać sobie szlachetną legendę, pogódź się z tym, że zostałeś
wydymany w blasku prawa jak baran i wyciągnij z tego wnioski na przyszłość.
Nie ma się co obrażać na rzeczywistość.
I nie jestem cynikiem, zastrzegam się na wszelki wypadek.
-
20. Data: 2010-02-13 22:36:36
Temat: Re: Fotograficzny szczyt bezczelnosci
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Janko Muzykant napisal:
> I wpuścić w trąbę 50 osób...
Dlaczego tak uwazasz? Ty ich zapisywales? Ty od nich brales
pieniadze? Byles wynajetym gosciem do przeprowadzenia szkolen.
Za realizacje wobec kursantow odpowiada organizator a nie wykladowca.
A jak masz miekkie serce, to juz wiesz, co musisz miec twarde? ;)
--
Pozdrawiam,
Jacek