>> Mogę powiedzieć gdzie mi się wygodnie siedziało, a gdzie nie:
>
>> - Peugeot Partner - super
>> - Ford Ka - super
>> - Peugeot 307 - niewygodnie
>
> Serio, czy sobie jaja robisz? Bo widzę tu pewną sprzeczność, chyba, że KA
> był z szyberdachem...
> Fusion jest dosyć wysoki, podobny do wysokości małych vanów. Nie aż tak
> wysoki jak Partner, ale ciut mniej niż Picasso, mniej więcej w okolicach
> 307 właśnie.

KA co prawda miałem tylko z wypożyczalni na około 1000km, ale w porównaniu
do innych aut siedzenie kierowcy da się posunąć do tyłu bardzo daleko,
praktycznie uniemożliwiając usadzenie z tyłu pasażera. Nie siedzi się może
jak w Volvo S80, ale nogi nigdzie nie opierały mi się o kolumnę kierownicy
lub wystające elementy deski rozdzielczej. W Peugeocie 307 mam ten problem -
nawet przy maksymalnie posuniętym/obniżonym siedzeniu i podniesionej
kolumnie kierownicy, wciąż w niewygodny sposób ogranicza ona miejsce na
kolana.
Aha, no i może zapomniałem wspomnieć o sednie sprawy - nie chodzi mi o
miejsce na głowę (wysokość), tylko na nogi (mam takie proporcje ciała, że
można założyć, że mam nogi jak osoba o wzroście ponad 200cm).

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze