Cholera, moze po prostu się starzeję :) Na wysokich obrotach nie ma
problemu, Najgorzej wali pomiędzy 2 a 4 tys. Np. przejazd przez uliczkę
osiedlową...
Najciekawsze jest to ze wydaje się głośniejszy po włożeniu kasku :) No nic
- widocznie po 30stce się człowiekowi zaczyna pieprzyć we łbie...
Co do nadgorliwych diagnostów ja bym się raczej nie stresował. Do niemiec
nam cały czas daleko. Pamiętam jak klika lat temu robiłem pzregląd DR350
na crossowej kostce z wielkim napisem na boku "Not For Road Use".
Diagnosta jak to zwykle sprawdził lampę, stop, ze znastwem kopnął w oponę
i stwierdził - "nooo, bieżnik jak skurwyysynn" :).
W każdym razie dzieki - muszę znaleźć ten papier z homologacją.
A swoją drogą w którym miejscu jest to oznaczenie na wydechu???

Seb
FZ6S2


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/