eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[FOTELIK] Isofix a pasy ... › Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
  • Data: 2013-03-05 12:37:36
    Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-03-05 11:03, Ergie pisze:
    > "Artur Maśląg" napisał:
    >
    >> Podałeś przykłady ofert producentów, a nie liczby sprzedanych w
    >> konkretnych kategoriach. Przy takim podejściu to możesz np. udowodnić,
    >> że co 4 osoba jeździ kabrioletem, ponieważ producent takie w ofercie
    >> posiada.
    >
    > Skoro w ofercie producentów takie foteliki są, a np. w przypadku firmy
    > Be-safe stanowią połowę oferty to znaczy, że się sprzedają. Sądzę (choć

    Tak, jednej firmy, a to i tak nie do końca prawda.

    > oczywiście tego nie wiem) że ich sprzedaż jest większa niż 1%.

    Nie ściemniaj - pisałem znakomita większość, a 99% - to akurat pewna
    przenośnia.

    >> Znaczy co masz? Foteliki do jazdy tyłem?
    >
    > Tak

    No i co z tego by miało wynikać? Przecież są w ofercie, jak ktoś chce
    taki kupić i jak komuś pasuje to nie ma problemu. Tak, w obecnych
    czasach.

    >> Ci którzy kupują porządne foteliki (wbrew temu co sugerujesz, jest ich
    >> sporo)
    >
    > Nie wiem co rozumiesz przez "sporo".

    Więcej niż Twoje "mało".

    > Często bywam w podkarpackich wioskach i jedyne foteliki jaki tam dzieci
    > w życiu widziały to te moje, albo jak do kogoś ktoś "miastowy"
    > przyjedzie. Na Mazurach i w Bieszczadach to samo. Często ich samochody
    > nie maja nawet pasów na tylnej kanapie więc i tak nie byłoby jak tych
    > fotelików zamontować.

    Przestań ściemniać z podkarpackimi wioskami itd. - mowa była o
    propozycjach fotelików z punktu widzenia "świadomych" rodziców dla
    innych (jak mniemam też "świadomych"). Ty zamiast skupić się na
    meritum sprawy karmisz nas jakimiś dyrdymałami o wsi i miastowych.
    Zresztą Mazury i Bieszczady też nie wyglądają tak jak to przedstawiasz.

    > Na śląsku jest trochę lepiej, bo jednak większość dzieci ma jakieś
    > foteliki, ale oprócz siebie samego nie znam nikogo kto kupiłby fotelik
    > za więcej niż 200zł.

    Może zmień otoczenie - jak widać brak Ci skali porównawczej i stąd
    pewnie fałszywe wnioski.

    > Popatrz co się dzieje w Biedronkach jak "rzucą"
    > foteliki po 120zł ludzie biją siętak samo jak o tablety za 199zł.

    W Stonce bywam rzadko, bitew nie wiedziałem, ale skoro takowe
    obserwujesz, to znaczy że ludzie jednak takie foteliki kupują,
    jakieś tam dopuszczenia do użytkowania posiadają i lepiej by
    stosowali takie niż w ogóle. No, ale nie o ty dyskutowaliśmy.
    Znakomita większość fotelików (nie w ofercie) za 600 zł i więcej
    (pomijając nawet te stonkowe za 120 zł) jest przystosowana do
    jazdy przodem i nie wynika to z oszczędności. Zupełnie nie
    rozumiem, czemu dorabiasz do tego ideologię, ze to z oszczędności
    itd.









Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: