-
31. Data: 2011-12-25 13:50:26
Temat: Re: FF - dlaczego kolory wyssane są z palca?
Od: Marek <p...@s...com>
Dnia Sat, 24 Dec 2011 01:02:51 -0000, porneL napisał(a):
>
> Dlatego twój program powinien konwertować twój kolor na sRGB, a potem mój
> program sRGB na mój profil.
A może i to ma sens faktycznie. Tak jak dla drukarni się to robi. Jednakże
jak zauważamy ma to utopijny charakter - jak komunizm. W założeniach brzmi
pięknie ale jakoś nie wierzę w to, że webmasterzy zaczną profilować swoje
sprzęty a już w zupełnie nie wierzę w oglądaczy stron WWW ze skalibrowanymi
monitorami :-)
>> Po trzecie CSS3 rozwiązuje kwestię profilowania:
>> http://www.w3.org/TR/2003/CR-css3-color-20030514/#co
lor-profile
>
> Tak to powinno być, a jak jest, to sam widzisz.
Chyba jednak 2+2 = 5 to prawidłowe równanie:-D
>> Tak na marginesie - jak dokonujesz "spłaszczenia" dynamiki koloru
>> swojego monitora? Zakładam, że masz szerokogamutowy. Kalibrator nie
>> zrobi (chyba)
>> tego... On tylko koryguje błędy w całości spektrum a nie spłaszcza je. Ja
>> radzę sobie tak, że na monitorze mam przełącznik sRGB/AdobeRGB. Widziałem
>> monitor Eizo, który czegoś takiego nie potrafi zrobić i co wtedy?
>
> Syf. Ja mam przełącznik sRGB/Adobe, ale wygląda prawie jak przełącznik
> czarno-biały/kolor, więc trzymam w Adobe 98 i cierpię ;)
Właśnie. To też widziałem u któregoś z kolegów. Włączenie sRGB dawało inny
rodzaj sieczki niż wyłączenie tego. Działa to zupełnie inaczej niż powinno.
Z kolei w moim Dellu działa to idealnie (w/g subiektywnej oceny). Jako
drugi mam w miarę dobry monitor "tradycyjny" sRGB (IIyama 82403WS), też
skalibrowany. Gdy włączę na Dellu tryb sRGB, kolory przestają świecić i
wyglądają niemalże identycznie w stosunku do tego gdy okienko przesunę na
drugi monitor. Ładne i nasycone ale nie "świecące".
> Podobno OS X ma świetną obsługę profilów kolorów... trudno jest mi w to
> uwierzyć.
Hmmm... nie wyobrażam sobie "świetności" obsługi na jakimkolwiek systemie z
wyjątkiem jednego rozwiązania stosowanego w drogich monitorach: gdy włączam
sRGB w monitorze to i w systemie może mi się zmienić adekwatnie do nowego
trybu pracy monitora. Aczkolwiek testowałem u siebie różnice w profilu po
kalibracji w obu trybach i nie zauważyłem żadnych. Więc takie przełączanie
profili też ma średnie zastosowanie.
> Profile są zupełnie losowe zależnie od aplikacji, a czasem nawet
> zmieniają się w obrębie jednej aplikacji (np. ikony w Docku mam w profilu
> monitora do póki na nie nie kliknę. Po kliknięciu reinterpretuje mi je
> jako sRGB -- WTF!?). Po podłączeniu drugiego monitora z innym profilem jest
> jeszcze gorzej... :/
O rany. W zasadzie jest to dobre rozwiązanie marketingowe. Musisz być
przywiązanym do sprzętu jaki masz przez całe życie. Żadnych zmian monitorów
i komputerów. W przeciwnym razie życie spędziłbyś na ponownej kalibracji
każdego przecinka w tekście :-D
> Także ja nigdy więcej nie będę się pakował w szerokogamutowy monitor. sRGB
> powinno wystarczyć każdemu ;)
Wpakuj się w Della 2410. Tylko przez przypadek kupiłem monitor, w którym
działa sRGB. Szeroki gamut przydaje się gdy czasem coś dla DTP tworzysz.
Dla tych, którzy DTP nie robią - nie ma sensu taki monitor a już z całą
pewnością gdy sRGB źle działa w nim.
-
32. Data: 2011-12-25 13:58:38
Temat: Re: FF - dlaczego kolory wyssane są z palca?
Od: Marek <p...@s...com>
Dnia Sat, 24 Dec 2011 10:19:06 +0100, M.G. napisał(a):
>> Także ja nigdy więcej nie będę się pakował w szerokogamutowy monitor. sRGB
>> powinno wystarczyć każdemu ;)
>
> A to nie jest jakaś akademicka dyskusja?
Z pewnością nie akademicka. Ludzie czasem bez sensu kupują drogie
szerokogamutowe monitory a potem sieczkę na ekranie widzą. Wychodzą, z
założenia, że jak drogie to dobre... Z naszej dyskusji może wynikać
przesłanie "pogadaj ze specem zanim kupisz cokolwiek".
> Mówimy o webie, nie o druku.
> Ozbacza to, że serwis/interfejs będzie otwierany w dziesiątkach
> przeglądarek na kilku systemach operacyjnych, na ekranach o różnej
> jasności, ustawieniach kolorów, sposobach ich odwzorowania i, co
> najważniejsze, w różnych warunkach oświetleniowych. Dążenie do dokładnego
> odwzorowania kolorów w takich warunkach jest zupełnie nierealistyczne i
> IMHO nawet szkodliwe, bo nie to powinno być priorytetem.
I o tym właśnie piszemy! :) Oto moje słowa:
" Jednakże uważam, że
honorowanie tego "ficzeru" przez FF (lub przez jakąkolwiek przeglądarkę)
jest bugiem z uwagi na utopijny charakter funkcjonalności. Aby to mogło
działać, to każdy powinien mieć sprzętowo skalibrowany ekran. Nigdy tak nie
będzie. Sądzę, ze w porywach może promil oglądaczy stron WWW tak zrobi."
Dodam, że ta utopijność ma bardzo uzasadnione podłoże: aby klient nie
narzekła Ci, że pomarańczowy u niego na monitorze jest zupełnie innym niż
kazał Ci zrobić na stronie WWW (podał nawet ID koloru) i zarzucał, że nie
stosujesz jego uwag. To konkrretny przypadek.
W praktyce jednak nie ma szans na wdrożenie tej idei.