On 2012-04-27 23:36, Pawel "O'Pajak" wrote:
> Powitanko,
>
>> Z twórcami filmu na czele. ;)
>
> Oni wyprzedzali, wiec w ich wypadku bylo to uzasadnione. Wiekszosc
> jadacych lewym nie wyprzedzala, po prostu jechali w takim samym tempie,
> jak ci ze srodkowego. Zupelnie jak u nas.

NIe chcę mi się całego filmiku oglądać, ale co jest złego wykorzystaniu
wszystkich pasów w mieście? Przecież nie zrobili ich bo im asfaltu
zostało, tylko żeby po nich jeżdzić.

Shrek.

do góry

W dniu 2012-04-28 08:18, Shrek pisze:
> On 2012-04-27 23:36, Pawel "O'Pajak" wrote:
>> Powitanko,
>>
>>> Z twórcami filmu na czele. ;)
>>
>> Oni wyprzedzali, wiec w ich wypadku bylo to uzasadnione. Wiekszosc
>> jadacych lewym nie wyprzedzala, po prostu jechali w takim samym tempie,
>> jak ci ze srodkowego. Zupelnie jak u nas.
>
> NIe chcę mi się całego filmiku oglądać, ale co jest złego wykorzystaniu
> wszystkich pasów w mieście?

Nic. Ale wypadałoby wcześniej nieco przemalować linie.

--
RomanS
___________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)

do góry

On 2012-04-28 08:24, Roman Stachowiak wrote:

>>> Oni wyprzedzali, wiec w ich wypadku bylo to uzasadnione. Wiekszosc
>>> jadacych lewym nie wyprzedzala, po prostu jechali w takim samym tempie,
>>> jak ci ze srodkowego. Zupelnie jak u nas.
>>
>> NIe chcę mi się całego filmiku oglądać, ale co jest złego wykorzystaniu
>> wszystkich pasów w mieście?
>
> Nic. Ale wypadałoby wcześniej nieco przemalować linie.

A co nie tak z tymi liamii odzielającymi prawy pas od lewego?

Shrek.

do góry

W dniu 2012-04-28 09:18, Shrek pisze:
> On 2012-04-28 08:24, Roman Stachowiak wrote:
>
>>>> Oni wyprzedzali, wiec w ich wypadku bylo to uzasadnione. Wiekszosc
>>>> jadacych lewym nie wyprzedzala, po prostu jechali w takim samym tempie,
>>>> jak ci ze srodkowego. Zupelnie jak u nas.
>>>
>>> NIe chcę mi się całego filmiku oglądać, ale co jest złego wykorzystaniu
>>> wszystkich pasów w mieście?
>>
>> Nic. Ale wypadałoby wcześniej nieco przemalować linie.
>
> A co nie tak z tymi liamii odzielającymi prawy pas od lewego?
>
Wydawało mi się, że rozmawiamy nie o lewym pasie, a o lewej jezdni.
Ale obejrzałem sobie filmik jeszcze raz i doszedłem do wniosku, że mi
się wydawało.


--
RomanS
___________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)

do góry

On 2012-04-28 09:26, Roman Stachowiak wrote:

>>> Nic. Ale wypadałoby wcześniej nieco przemalować linie.
>>
>> A co nie tak z tymi liamii odzielającymi prawy pas od lewego?
>>
> Wydawało mi się, że rozmawiamy nie o lewym pasie, a o lewej jezdni.

"Oni wyprzedzali, wiec w ich wypadku bylo to uzasadnione. Wiekszosc
jadacych lewym nie wyprzedzala, po prostu jechali w takim samym tempie,
jak ci ze srodkowego. Zupelnie jak u nas. "

Wyglada tradycyjnie na to, że Paweł uważa, że lewy pas powinien być
wolny, chyba że akurat on nim jedzie;)

Shrek.

do góry

begin Pawel \"O'Pajak\"

>> Z twórcami filmu na czele. ;)
>
> Oni wyprzedzali, wiec w ich wypadku bylo to uzasadnione.

Szczególnie w pierwszej części, gdy jechali pod prąd...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

begin Shrek

> Wyglada tradycyjnie na to, że Paweł uważa, że lewy pas powinien być
> wolny, chyba że akurat on nim jedzie;)

Lewy pas zasadniczo powinien służyć do wyprzedzania. Pomijając może
sytuacje, gdy aut jest tak dużo, ze i tak zajmują wszystkie pasy. Ale
wtedy tez lepiej, żeby te wolniejsze jechały raczej po prawym niż po
lewym. Niestety ta prosta zasada jakoś ludzi przerasta. Jak ktoś jedzie o
2 km/h szybciej niż ten po prawej, to już musi wpieprzyć się na lewym i
jechać nim w nieskończoność, także wtedy, gdy ten z prawej przyspieszył o
3 km/h i brawurowe wyprzedzanie się nie udało.

Notabene zauważyłem ciekawą zależność. Gdy podjedzie się do takiej
lewopasmowej pipy na 20 cm wychylając się lekko w lewo tak, żeby świecić
mu prosto w lewe lusterko to zjeżdżają o ile jedzie się autem z xenonami.
Na halogeny raczej nie reagują. Wniosek prosty -- montować xenony. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

On 2012-04-28 10:40, to wrote:

>> Wyglada tradycyjnie na to, że Paweł uważa, że lewy pas powinien być
>> wolny, chyba że akurat on nim jedzie;)
>
> Lewy pas zasadniczo powinien służyć do wyprzedzania. Pomijając może
> sytuacje, gdy aut jest tak dużo, ze i tak zajmują wszystkie pasy.

Czyli jak na filmie i prawie zawsze w mieście.

> Ale
> wtedy tez lepiej, żeby te wolniejsze jechały raczej po prawym niż po
> lewym. Niestety ta prosta zasada jakoś ludzi przerasta.

Prosta zasada jest taka, że w korku ludzie nie jadą wolno ba tak lubią,
a dlatego, że szybciej się nie da - ani prawym, ani lewym, ani
środkowym. I prosta zasada jest taka, że w takiej sytuacji wybiera się
ten gdzie jest puściej, dzięki temu ruch rozkłada się na wszystkie pasy,
które jak się domyślam wybudowano po to, żeby z nich korzystać, a nie
żeby pozbyć się nadmiaru kruszywa i asfaltu. Oczywiście są wyjątki
głównie dotyczące zmiany kierunku i buspasów;)

Natomiast zaskakujące jest, że wiele ludzi uważa ze lewy pas jest dla
zapierdalającej elity, do której należą oczywiście tylko oni - kazdy kto
jedzie wolniej jest plebsem który powinien się wlec prawym, a kto jedzie
szybciej jest popierdolonym idiotą któremu powinno się zabrać prawko;) A
lewy pas jest taką jego prywatną autostrada. Najzabawniejsze jest to, że
tłumaczą, że jeśli możliwa jest jazda prawym, to nie ma prawa korzystać
z lewego, ale jakoś pomijają fakt, że ich zdaniem poprzednik spokojnie
może prawym jechać, ale dla nich jazda prawym jest już niemożliwa;)

> Jak ktoś jedzie o
> 2 km/h szybciej niż ten po prawej, to już musi wpieprzyć się na lewym i
> jechać nim w nieskończoność, także wtedy, gdy ten z prawej przyspieszył o
> 3 km/h i brawurowe wyprzedzanie się nie udało.

To na autostradzie albo esce i w pełni zgoda, natomiast w korku to jak
wyżej.

Shrek.

do góry

Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jng736$9h4$...@i...gazeta.pl...
> On 2012-04-28 09:26, Roman Stachowiak wrote:
>
>>>> Nic. Ale wypadałoby wcześniej nieco przemalować linie.
>>>
>>> A co nie tak z tymi liamii odzielającymi prawy pas od lewego?
>>>
>> Wydawało mi się, że rozmawiamy nie o lewym pasie, a o lewej jezdni.
>
> "Oni wyprzedzali, wiec w ich wypadku bylo to uzasadnione. Wiekszosc
> jadacych lewym nie wyprzedzala, po prostu jechali w takim samym tempie,
> jak ci ze srodkowego. Zupelnie jak u nas. "
>
> Wyglada tradycyjnie na to, że Paweł uważa, że lewy pas powinien być wolny

Nie, ale mają się znajdować na nim pojazdy wyprzedzające tych na prawym.
Jak nie chcą wyprzedzać, to niech jadą razem z nimi prawym.

do góry

Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

> Natomiast zaskakujące jest, że wiele ludzi uważa ze lewy pas jest dla
> zapierdalającej elity, do której należą oczywiście tylko oni - kazdy kto
> jedzie wolniej jest plebsem który powinien się wlec prawym, a kto jedzie
> szybciej jest popierdolonym idiotą któremu powinno się zabrać prawko;) A
> lewy pas jest taką jego prywatną autostrada.

I równie wielu (w Polsce nawet więcej) ludzi uważa, że wolno im się wlec
pasem lewym, bo tak i już, jest asfalt, to trzeba tam wjechać i akurat tam
się wlec.
Niezależnie od tego jak wygląda ruch na prasie prawym i czy w ogóle jest
jakikolwiek.

Dla mnie ta druga grupa jest 100 razy gorsza.

do góry