On 20 Maj, 02:20, "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl> wrote:
> Gówno wiesz. Inaczej byś nie sapał, że samochodziarze są źli.
> Wiedziałeś, że możesz zrobić manewr T , ale po twoim manewrze T
> kierowca samochodu zareagował manewrem Ś ... i pienisz wodę, że
> on Ś zrobił. Jeśli byś wiedział co możesz zrobić, wiedziałbyś,
> że kierowca zrobi Ś a nie co innego. Weź kurwa odpuść. Sapiesz,
> że kierowcy wykonują coś nieprzewidywalnego, a po chwili
> piszesz, że wszystko przewidujesz (wiesz).
A dociera do Ciebie, ze ten debil, zrobil to _specjalnie_? Ze
specjalnie dojechal trabiac? Ze specjalnie zajezdzal mi droge?
Rozumiesz, ze wyprzedzanie laguny odbywalo sie z bezpiecznym odstepem
i marginesem od obu pojazdow?
Bylo w ch... miejsca ale w tamtym kutasie odezwal sie drogowy
nauczyciel.

EOT
Bartek

do góry

W dniu 2011-05-20 08:46, Bartek Kacprzak pisze:

> Bylo w ch... miejsca ale w tamtym kutasie odezwal sie drogowy
> nauczyciel.

Co nie zmienia faktu, że *wykonałeś manewr* w ocenie tego debila
na tyle *niebezpieczny*, że aż odezwał się w nim furiat.

A do ciebie dociera ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
RZÓK na miarę naszych możliwości: http://rzok.wroclaw.pl/
Wspomóż RZÓKA ! Podaruj futerko, narożnik, wersalkę lub ...

do góry

On 20 Maj, 11:15, "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl> wrote:
> W dniu 2011-05-20 08:46, Bartek Kacprzak pisze:
>
> > Bylo w ch... miejsca ale w tamtym kutasie odezwal sie drogowy
> > nauczyciel.
>
> Co nie zmienia faktu, że *wykonałeś manewr* w ocenie tego debila
> na tyle *niebezpieczny*, że aż odezwał się w nim furiat.
>
> A do ciebie dociera ?

Kur...a, manewr?? Gowno nie manewr, wkurwil sie, ze zostal ominiety w
korku, wczesniej.
Wyprzedzanie z 10-12 metrowym odstepem pomiedzy pojazdami uwazasz za
zbyt maly?
Widzialem go w lusterku jak jechal w tym samym tempie jak ja i ta
laguna. Przyspieszyl dopiero jak bylem w trakcie wyprzedzania!! Jakbym
gibnal sie z pasa na pas i odkrecil manetke, nie byloby tej cale
sytuacji bo koles by najzwyczajniej w swiecie nie zdazyl. Ale mnie
zachcialo sie wyprzedzic spokojnie i jechac z predkoscia niewiele
wieksza niz inne samochody. Dociera do ciebie? Czy za wszelka cene
bedziesz chcial mi udowodnic, ze biale jest czarne?
_nie dalem facetowi_ manewrem wyprzedzania powodow do takiego
zachowania.

Bartek

do góry