W dniu 2011-08-18 12:21, Paweł W. pisze:
>
> Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości
news:j2iolr$pn7$2@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-08-18 11:51, Paweł W. pisze:
>>>
>>> Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org> napisał w wiadomości
>>> news:j2icns$39l$1@news.onet.pl...
>>>> W dniu 18.08.2011 08:13, P pisze:
>>>>> Mam w b?otniku dziure ok 5x10cm. Rdza + kobiece parkowanie :)
>>>>> Czy taki ubytek wymaga nowego b?otnika
>>>>> czy da?oby sie to za?ataae jak?? mas? plastyczn? (szpachl?)?
>>>>> R
>>>>
>>>> Włókno szklane, zywica i bedize git.
>>>>
>>>
>>> Na jak długo będzie git? Jedna zima? To już lepiej poszukać używanego
>>> błotnika bez dziury.
>>>
>> wczesniej wyciac skorodowane obrzeze dziury (powiekszyc ja)
>
> No oczywiście, na handel można tak przygotować auto ;-) Alena własny użytek nie
bardzo.
>
> Rdza to jest jak "rak" w człowieku.

Ja miałem dziurę podobnej wielkości - dłoń dawała się włożyć.
Załatałem właśnie matą szklaną z żywicą i od 4 lat nic się nie dzieje.
Wymyłem, rdzy nie usuwałem zbyt dokładnie - tylko luźniejszą, dałem 3 warstwy
maty z zewnątrz, 2 warstwy od środka - tak że miejsce uszkodzone jest ujęte
obustronnie, a łata obejmuje z zapasami po kilka cm zdrową blachę.
Na wierzchu szpacha i lakier.

No ale jeśli by łatę zrobić jednostronnie, to nie sądzę żeby starczyło na długo.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.