W dniu 2019-12-22 o 09:33, p...@g...com pisze:

> 20 tyś to niezły początek ;-)

tyś tyś?

do góry

On Sunday, December 22, 2019 at 4:45:31 PM UTC+1, Kubuś Puchatek wrote:

> > duzy i ciezki jest bezpieczniejszy niz maly i lekki...
>
> Dla kogo?

a niby dla kogo? dla wlasciciela ;)

Jesli juz ma sie jakis wypadek, to fizyki sie nie oszuka. Generalnie im ciezszy nasz
pojazd tym lepiej...

do góry

On Sunday, December 22, 2019 at 5:10:02 PM UTC+1, JDX wrote:

> Tak jak i pasy bezpieczeństwa są bezpieczne. Jednak sens używania
> zarówno pasów jak i dużego auta w mieście jest IMO znikomy, bo trzeba
> mocno się postarać (znaczy się być zapierdalaczem), aby w mieście
> odnieść korzyść z owego zwiększonego bezpieczeństwa. W normalnym
> użytkowania w mieście zarówno pasy jaki i duże auto tylko przeszkadzają.

Hm, w czym te pasy przeszkadzaja? Crash testy sa robione przy 55km/h, predkosci
miejskie... w 99.99% lepiej miec zapiete, niz nie miec. Podobnie lepeij siedziec w
kilkutonowym pojezdzie niz w jakims 300kg elektryku ;)

do góry

Podobno jak wszyscy będą mieli kilkudniowe to nic lepiej dla siedzących w środku nie
będzie. Ale spoko. Za moment piesi będą świętymi krowami na chodnikach i jeśli ilość
wypadków na przejsciach nie spadnie to obniża prędkość w terenie zabudowanym do
czterdziestu.

do góry

On Sunday, December 22, 2019 at 7:00:01 PM UTC+1, Budzik wrote:

> Moze jakby jezdziły same małe i zamiast x litrów paliwa w miescie
> spalałoby sie dziennie 70%x to to by sie wyrównywało?

Moze by i bylo "sprawiedliwie", ale ne zmienia to faktu, ze jak ktos bedzie ciezszym
jechal to ma bezpieczniej, a sporo ludzi nie ma problemu, zeby za to zaplacic
kilka(nascie/dziesiat) razy wiecej, niz za cos malego...

do góry

On 2019-12-22 21:07, WS wrote:
[...]
> Hm, w czym te pasy przeszkadzaja? Crash testy sa robione przy 55km/h,
> predkosci miejskie... w 99.99% lepiej miec zapiete, niz nie miec.
We wsiadaniu przeszkadzają. I w wysiadaniu. Ba, jak ktoś zamiast hamować
będzie się patrzył na zbliżającą się przeszkodę, to wtedy rzeczywiście
lepiej jest mieć zapięte pasy. Ale to jest raczej przypadek nierealny.
Przepisowe 50 km/h to niewielka prędkość i raczej trudno jest w coś
przywalić, jeśli patrzy się przed siebie, a nie w smarkfona.

> Podobnie lepeij siedziec w kilkutonowym pojezdzie niz w jakims 300kg
> elektryku ;)
>
No pewnie, lokomotywy rządzą. Takiej to nawet załadowany tir za bardzo
nie podskoczy. :-)

do góry

Dnia Sun, 22 Dec 2019 00:33:16 -0800 (PST),
p...@g...com napisał(a):

> http://next.gazeta.pl/next/7,172392,25536168,francja
-idzie-na-wojne-z-suv-ami-wprowadza-drastyczny-podat
ek.html#s=BoxOpImg2
> 20 tyś to niezły początek ;-)

Eee ... "Podwyżka podatku jest drastyczna. Teraz wynosi aż 20 tys.
euro od każdego nowego auta, które przekracza normę emisji dwutlenku
węgla - dotąd podatek od bardziej trujących aut wynosił 12,5 tys.
euro."

Albo nie wystarczylo, albo TUV zaswiadczyl, ze zuzywaja w normie :-)

J.

do góry

Wczoraj kierownik w SUVie otworzył swoje drzwi kierowcy dwa metry przed moim rowerem.
Jechałem może 10-15 km/h.
Odruchowo dałem po hamplach (było za blisko, żeby ominąć) i normalnie zrobiłbym OTB
(Off the Bar), ale miałem z tyłu fotelik z
juniorem co mi utrzymało tylne koło na ziemi, za to zacząłem się przewracać, junior
na dużej wysokości to spory moment, myślałem że
wyrżnę na płasko a juniorem w parkomat obok, jakoś resztkami sił i dobrze
profilowanym gripom na kierownicy udało mi się ledwo ledwo
utrzymać równowagę.
Gościu oczy jak talerzyki i pół zdania cichutko "nie zauważyłem", po czym refleksja
samooceny w jego tępej pustej łepetynie i na
mnie z mordą.
Do kompletu wyskakuje z drugich drzwi dupa kierownika (pewnie nawet nie ma prawa
jazdy) i... na mnie z mordą.
To nie wszystko, bo dwa SUV-y dalej wyskakuje parka jak widać z tej samej wsi i... na
mnie z mordą.
Dobrze, że broni nie noszę bo bym chyba nie wytrzymał...
W tym miejscu wisi nawet kamera więc mógłbym pójść za sprawą, ale raz mitręga
niesamowita, dwa policja powie (cytuję) "nie było
kontaktu pojazdów, niech Pan sobie dochodzi z kodeksu cywilnego".
BTW który artykuł na nagłe otwarcie drzwi bez upewnienia się?


-----
> Jest też aspekt bezpieczeństwa w centrach miast tj SUV vs pieszy czy rowerzysta.

do góry

On Monday, December 23, 2019 at 7:43:26 AM UTC+1, ąćęłńóśźż wrote:

> Odruchowo dałem po hamplach (było za blisko, żeby ominąć) i normalnie zrobiłbym OTB
(Off the Bar)

hm... z doswiadczenia jazdy na moto i rowerze stawiam, ze omijanie bylo optymalne (o
ile bylo miejsce), a OTB to brak praktyki ;)
W sumie przesuwajac ciezar za siodelko i naciskajac klamke tak, zeby amortyzator
zdazyl sie ugiac (czyli nie w 0.1sek.) da sie bez OTB zablokowac przednie kolo na
chwile na asfalcie (czasem na idealnie czystym betonie moze tyl podnosic)...

> BTW który artykuł na nagłe otwarcie drzwi bez upewnienia się?

Art.45.1. Zabrania się:
3)otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania bez
upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego
utrudnienia;

do góry

Użytkownik WS L...@c...pl ...

>> Moze jakby jezdziły same małe i zamiast x litrów paliwa w miescie
>> spalałoby sie dziennie 70%x to to by sie wyrównywało?
>
> Moze by i bylo "sprawiedliwie", ale ne zmienia to faktu, ze jak ktos
> bedzie ciezszym jechal to ma bezpieczniej, a sporo ludzi nie ma
> problemu, zeby za to zaplacic kilka(nascie/dziesiat) razy wiecej,
> niz za cos malego...
>
Mineło pare lat i wszyscy jezdza wiekszymi :)
Czyli zysk jest bardzo pozorny.
Pomijam to ze raczej mało ludzi jezdzi duzymi ze wzgledu na
bezpieczenstwo.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."

do góry