W dniu 28-07-2023 o 14:48, J.F pisze:

> "-Średnio co czwarty pożar auta elektrycznego w Polsce to efekt
> podpalenia"
> "-Zaledwie 1/10 pożarów aut elektrycznych w Polsce obejmowała baterie
> trakcyjne"
>
> Skoro są takie statystyki ... to ile tych pożarów było?
>
> "-W Polsce, na 100 000 zarejestrowanych samochodów, średnio pali się
> ok. 20 aut elektrycznych i 30 aut spalinowych"
>
> Ile mamy zarejestrowanych aut elektrycznych? 40 tys podobno.
> to powinno byc 8 pożarów i skąd 1/10 baterii?
> A prawda - 8 pożarów rocznie ...
>
> "-Pożary dotyczyły w dużej mierze starszych, nawet 20-letnich,
> importowanych aut elektrycznych"
>
> 20 letni elektryk? A cóż to za cudo - melex?
> Czy prius?

Jakiś badziew z kwasiakami, pewnie francuskiej produkcji
I z tego należy wnioskować, że pali się od czegoś innego niż bateria.
Ze starości (np. zwarcia w zjełaczałej instalacji).
Tak jak ice w podobnym wieku.

Taki to właśnie strach przed elektrykami.

>
> "-Najdłuższa akcja gaśnicza auta elektrycznego trwała ponad 21 godzin,
> z tego gaszenie pożaru zajęło... 18 minut"
>
> "-Gaszenie i schładzanie baterii auta elektrycznego jest znacznie
> dłuższe niż gaszenie pożaru nadwozia i zajmuje ok. 2 godziny"
>
> No ale jak sie 2h nie schlodzi, to grozi pożar baterii :-)

Dlatego się chłodzi.

> https://twitter.com/kot_b0t/status/16750657069359144
96
> Baterie jak widac czasem sie palą, a benzyna raczej tak nie robi :-)

W sensie że bakowi. albo butli z lpg nie zdarza się zapalić/wybuchnąć po
rozszczelnieniu?

> Tak czy inaczej ... moze jednak zakaz ładowania w garazu > Albo i zakaz wjazdu :-)

Tak, wraz z hybrydami i ice, a zwłaszcza z nimi.