Jarosław Sokołowski pisze:
>
> Ten drut z demontażu, to przypadkiem nie od Airbusa?

Chyba że elektryka w Airbusie robiona drutem nawojowym.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
> Jarosław Sokołowski pisze:
>> Ten drut z demontażu, to przypadkiem nie od Airbusa?
>
> Chyba że elektryka w Airbusie robiona drutem nawojowym.

Kto wie. gruba izolacja swoje wazy, a na niskie napiecia grubej nie
trzeba :-)

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>>> Ten drut z demontażu, to przypadkiem nie od Airbusa?
>> Chyba że elektryka w Airbusie robiona drutem nawojowym.
>
> Kto wie. gruba izolacja swoje wazy, a na niskie napiecia grubej
> nie trzeba :-)

Ciekawe jak w tym Hamburgu czy gdzie tam odróżniają drut nawojowy
z miedzi od aluminiowego.

--
Jarek

do góry

Użytkownik PeJot napisał:
> Dariusz K. Ładziak pisze:
>
>> Drut aluminiowy po uszkodzeniu termicznym emalii powinien się
>> rozpuścić z szumem w stężonym ługu (np. w mocno za mocnym wywoływaczu
>> do emulsji POZITIV-2000.
>
> Bliżej mi do galwanizerni, a tam zdaje się używają tego do czernienia.

Do czernienia stali (oksyda ługowa) używa się mieszaniny wodorotlenku
sodu, azotanu sodu lub potasu i azotynu sodu. A najlepsze technologie
oksydowania przewidują stosowanie trzech kąpieli o różnych stężeniach i
różnych temperaturach pracy.

--
Darek

do góry

Jarosław Sokołowski wrote:

> Ciekawe jak w tym Hamburgu czy gdzie tam odróżniają drut nawojowy
> z miedzi od aluminiowego.

Po opisie szpuli :)
--
pzdr, j.r.

do góry

Pan j.r. napisał:

>> Ciekawe jak w tym Hamburgu czy gdzie tam odróżniają drut nawojowy
>> z miedzi od aluminiowego.
>
> Po opisie szpuli :)

Ale ten miał być z demontażu.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hg10ad$idj$1@inews.gazeta.pl...
> Czołem.
>
> Jakimi metodami można jednoznacznie odróżnić drut nawojowy Cu i Alu ?
> Sam wygląd jest mało przekonujący, współczynnik temperaturowy zbliżony,
> drut pochodzi z demontażu więc może być rozciągnięty i po wymiarach i
> rezystancji nie bardzo można rozróżnić. Co jeszcze ?

Przeczytałem cała dyskusję i nie wiem o co chodzi
Jak byłem młody (oczy) kolor miedzi rozpoznawałem przy drucie 0.05
drutu aluminiowego 0.05 się nie spodziewam, ale gdyby, trudno rozpoznać (nie
wiem czemu)
to rozklepałbym młotkiem i kolor musiałby być, białopodobny, różny od
"złoto-czerwonego.
Ale oczywiście traktuję to nie jako "pójście na łatwiznę", a jako
"intelektualną zabawę"
;)


Artur(m)

do góry

Artur(m) pisze:
> Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hg10ad$idj$1@inews.gazeta.pl...
>> Czołem.
>>
>> Jakimi metodami można jednoznacznie odróżnić drut nawojowy Cu i Alu ?
>> Sam wygląd jest mało przekonujący, współczynnik temperaturowy zbliżony,
>> drut pochodzi z demontażu więc może być rozciągnięty i po wymiarach i
>> rezystancji nie bardzo można rozróżnić. Co jeszcze ?
>
> Przeczytałem cała dyskusję i nie wiem o co chodzi
> Jak byłem młody (oczy) kolor miedzi rozpoznawałem przy drucie 0.05
> drutu aluminiowego 0.05 się nie spodziewam, ale gdyby, trudno rozpoznać (nie
> wiem czemu)

Zewnętrznie kolor izolacji jest identyczny jak na drucie miedzianym.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Pan PeJot napisał:

>>> Jakimi metodami można jednoznacznie odróżnić drut nawojowy Cu i Alu ?
>>> Sam wygląd jest mało przekonujący, współczynnik temperaturowy zbliżony,
>>> drut pochodzi z demontażu więc może być rozciągnięty i po wymiarach i
>>> rezystancji nie bardzo można rozróżnić. Co jeszcze ?
>>
>> Przeczytałem cała dyskusję i nie wiem o co chodzi
>> Jak byłem młody (oczy) kolor miedzi rozpoznawałem przy drucie 0.05
>> drutu aluminiowego 0.05 się nie spodziewam, ale gdyby, trudno rozpoznać
>> (nie wiem czemu)
>
> Zewnętrznie kolor izolacji jest identyczny jak na drucie miedzianym.

Ale jak mu się przydzwoni młotkiem, to już widać.

Aluminiowego drutu w emalii też nie widziałem, ale teraz mi się
przypomniało, że spotkałem się z drutem oporowym w emalii. Jeśli
nie był obdarty ze skóry, to też można go było wizualnie pomylić
z miedzianym. Jednak był twardszy i bardziej sprężysty. Z aluminium
powinno być podobnie.

Jarek

--
A jak cię złapie kot bury,
To cię obedrze ze skóry.

do góry