> O ile nie pomyliłeś zer w tych przebiegach - to takie rzeczy tylko w
> Erze :). Kilkanaście tysięcy stron miesięcznie, to jakieś 1,5 ryzy
> dziennie.
>
> Przy takich ilościach polecałbym raczej kopiarkę z funkcją
> drukowania... Ale to zupełnie inny budżet. O jedno zero większy.

Zdarza się, że idą 2 - 3 ryzy dziennie, no ale nie zawsze codziennie. Te
kilkanaście tysięcy to góra 12 000 stron.
Nie drukujemy tyle co miesiąc, no ale czasem możemy osiągnąć taki poziom. Zwykle
to ok 1/3 tej ilości.

>> Widziałem w działaniu drukarkę Canon LBP 7200Cdn i jakość oraz kultura jej
>> pracy
>> przypadły mi do gustu.
>
> Koszty eksploatacji, bo Cię zabiją.
> Kardridż z tonerem do tej drukarki kosztuje ok. 200zł (zamiennik,
> jeden kolor, potrzebujesz 4!).
> Przy podawanych przebiegach, miesięcznie będziesz musiał wydać na
> toner do niej jakieś 3-4 tysiące złotych. Zakładając optymistycznie,
> że drukarka się nie rozleci od takiego katowania.

Nie znałem ceny tonerów, widziałem tylko jak drukuje. Są tańsze zamienniki?
Ta drukarka ma normatywny cykl pracy 40 000 stron/miesiąc. Nie powinna się
rozlecieć.

>> Zastanawia mnie tylko, iż w specyfikacji producent podaje, że ma max. 16 MB
>> pamięci własnej. Czy to trochę nie za mało, gdy inni producenci dają już
>> kilkaset MB pamięci?
>> Warto kupić ten model?
>
> Nie przy takich ilościach wydruków.
>
> Jeżeli masz napięty budżet, rozglądnij się po lokalnych firmach
> oferujących poleasingowe kserokopiarki. Przyzwoitą, używaną kolorową
> kopiarkę (np. Afficio MP 2000) z gwarancją kupisz już za ok. 4
> tysiące złotych.

A te 16 MB to się nie zapchają przy jakimś większym rysunku lub pdf?
Zerknę jeszcze na Twoją propozycję, ale z budżetem to faktycznie kiepsko. Muszę
przekonać szefa jeszcze :)