eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDroga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
  • Data: 2014-09-02 15:00:12
    Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 1 Sep 2014, k...@g...com wrote:

    > Coś mi się wydaje

    Obstawiam tę wersję, zgoda.
    Znaczy że wydaje Ci się ;)

    > ze w przepisach nie ma czegoś takiego jak możliwość
    > indywidualnego rezygnowania z tego ze ma się pierwszeństwo.

    Z prostego powodu - przypadki "nadania pierwszeństwa"
    w PoRD można policzyć na palcach (chyba jedna ręka
    wystarczy) i dotyczą one *WYŁĄCZNIE* pieszych na
    chodniku i przejściu.
    Sprawdź.
    W tej większości przypadków nie ma wręcz możliwości
    wywiedzenia "nakazu", z tego prostego powodu, że MOZLIWOŚĆ
    skorzystania z pierwszeństwa NIE MOŻE implikować
    nakazu z samych "gołych" zasad prawnych.
    Implikuje jedynie "możliwość skorzystania".
    Fakt, że wobec pojazdu A mamy pierwszeństwo (bo on
    ma nam ustąpić), nie oznacza, że wobec wszystkich innych
    pojazdów mamy pierwszeństwo, więc trudno aby była
    to implikowana "zasada".
    W drugą stronę - z pierwszeństwa możemy *skorzystać*
    dopiero wtedy, jeśli mamy pierwszeństwo wobec wszystkich
    innych pojazdów, jadących kolizyjnie na danym kawałku
    drogi.
    Poza pieszym na chodniku i przejściu rzecz jasna.
    Oczywiście, skutkuje to również tak (mam na uwadze posty
    Przemola), że ustąpić mogę wyłącznie SWOJEGO pierwszeństwa.
    Nie mogę komuś "dać pierwszeństwa" wobec innych uczestników.
    Jeśli JA ustępuję, to inny uczestnik ruchu nie może z tego
    wywodzić, że inni też (mu) ustąpią, to już jego broszka,
    i wyskakujący zza węgła jednoślad niejednego już zaskoczył.

    Dochodzi znak D-1 określający pierwszeństwo dla drogi,
    ale on też nie ustanawia "nakazu pierwszeństwa" dla pojazdu.
    Do rozważenia "obuskręt w lewo" pojazdów jadących naprzeciw.

    > Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.

    Konkretnie artykułem 3 PoRD, słowami "unikać wszelkiego
    działania, które mogłoby [...]ruch ten utrudnić[...]
    Przez działanie rozumie się również zaniechanie"
    Zaniechanie "dobrowolnego" ustąpienia pierwszeństwa,
    kiedy mamy z przeciwka skręcającego w lewo, za którym
    zbiera się kolejka sięgająca po horyzont, doskonale
    łamie ten przepis.
    Oczywiście, oznacza to również, że ustąpienie MOŻE
    "utrudnić ruch", ale do przypadku z wątku bym tej
    wersji nie przymierzał.

    BTW: z "zasadami prawnymi" nieco uprościłem i jestem tego
    świadom, ale założenie, że z "zasad" i obowiązku ustąpienia
    pierwszeństwa przez A można wywieść nakaz jazdy przez B
    wymagałoby również wykazania, jaka wobec tego zasada
    uchyla ten z kolei nakaz, jeśli mam obowiązek ustąpienia
    wobec C. Nie widzę tego.
    Wywiedzenie łamania art.3 PoRD (w obie ostrony) owszem,
    nie jest niemożliwe.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: