eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 114

  • 81. Data: 2022-03-22 03:40:16
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 21-03-2022 o 12:58, J.F pisze:
    > On Mon, 21 Mar 2022 11:41:22 +0100, ii wrote:
    >> W dniu 20.03.2022 o 23:23, J.F pisze:
    >>> On Sun, 20 Mar 2022 13:17:22 +0100, ii wrote:
    >>>> W dniu 18.03.2022 o 20:16, J.F pisze:
    >>>> ...
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> Przede wszystkim dodaj, że uzupełnienie zasięgu spalinki do maxa to
    >>>>>>>>> średnio pięć minut.
    >>>>>>>> Pozostały czas na stacji spędzasz na?
    >>>>>>> Na nic. Tankuje, place i jade dalej.
    >>>>>>
    >>>>>> Robisz średnio na stacji 5 minut? Baju baju. Moim zdaniem 15 a przy
    >>>>>
    >>>>> W moim przypadku wiekszosc tankowan robie u siebie w miescie,
    >>>>> wiec naprawde nie wiem co mialbym 15 minut na stacji robic.
    >>>>> Wydaje sie, ze 5 minut nie powinno przekroczyc, ale moze sie tylko
    >>>>> wydaje. Jesli dluzej, to niewiele.
    >>>>> Nastepnym razem film wlacze.
    >>>> A co, wyłączasz?
    >>>
    >>> Normalnie to nie filmuje.
    >>
    >> To po co w ogóle filmujesz?
    >
    > Nie filmuje, ale zamierzam - zeby zweryfikowac czas.
    > I na co idzie :-)
    >
    >>>>> Jak na zlosc to sie akurat nic nie zapisalo z takich szybkich
    >>>>> tankowan. Za to jedno powolne z trasy sie zapisalo .. 53 minuty.
    >>>>> Ciekawe czy sie janosik nie pomylil - no ilez mozna hotdoga jesc.
    >>>>
    >>>> Przez cały dzień na hotdogu jedziesz?
    >>>
    >>> Ja to moge i bez hotdoga :-)
    >>
    >> I tacy ludzie wypadki powodują, narażają innych :-)
    >
    > To po dobrym obiedzie chce sie spac :-)
    >
    >>> Ale po prostu zadziwil mnie ten czas.
    >>> A nie, to burger byl.
    >>
    >> No burger to inna sprawa. Porządny obiad. Nie ma to tamto. :-)
    >
    > No :-)
    >
    >>>>>>> Albo dluga trasa, 1200km powiedzmy - ilez tych obiadow mozna :-)
    >>>>>>
    >>>>>> 1200km to .. 12h. 12h to jest śniadanie, obiad i kolacja.
    >>>>>
    >>>>> To jest obiad, bo wyjezdzasz po sniadaniu, a dojezdzasz na kolacje.
    >>>>> no chyba, ze pasuje ci kolacja po drodze.
    >>>>
    >>>> No i w elektryku masz 1/2, czyli już załapiesz się na śniadanie albo
    >>>> kolację. Nie twierdziłem, że jest tyle samo, ale że jest jednak
    >>>> porównywalnie.
    >>> Jest o tyle nieporownywalnie, ze zamiast jednej dlugiej lub sredniej
    >>> przerwy, bede mial 4 dlugie. I byc moze nocleg po drodze, bo sie czas
    >>> niebezpiecznie wydluza.
    >>
    >> Jak Ty to liczysz. Jak każdy z dwu odcinków przedzielonych jedną przerwą
    >> podzielić na pół to w sumie wyjdą Ci 3 przerwy a nie 4.
    >
    > Nie bede przeciez wyjezdzal baterii do zera, zeby nie utknac gdzies na
    > autostradzie. I nie bede ladowal do pelna, bo to za dlugo trwa.
    > Do 80%.
    > Czyli zostaje jakies 70-75% zasiegu.
    >
    > To jaki zasieg mial miec ten samochod? Ile zostaje w praktyce?

    Ja wczoraj zrobiłem 300 km (prawie jednym ciągiem, w każdym razie bez
    ładowania po drodze), zostało zasięgu na 100 km......
    Normalna jazda, tyle że zwykłymi drogami.

    >> I to już jest długa trasa a nie statystyczne pół Polski
    >
    > Zalezy gdzie sie mieszka.
    > Ze Swinoujscia do Ustrzyk gornych jest 1030km :-)

    Tak - każdy hejter codziennie takie trasy wali.....

    > 130km w jedna strone, 130 w druga, pol dnia na ładowanie ... ale
    > gniazdka nie ma.

    Gdzie nie ma?
    Bo moje auto akurat ładuje się w pensjonacie....
    Za friko w dodatku.


    > Wiec szukamy samochodu, ktore te 260km przejedzie z bez napinki ...
    > z rezerwą na ogrzewanie, na degradacje baterii ... 400km powinno
    > wystarczyc.

    Dokładnie.

    >>> Kuszetka jak najbardziej ... ale to jeszcze jezdzi?
    >>
    >> W Polsce raczej nie,

    Sypialne jeżdżą.
    Korzystałem w zeszłym roku.

    >> Ale jak pojedziesz wolno to będzie 400. 200 to na szybkiej drodze.
    >
    > Pod warunkiem ze masz taki, co 400 przejedzie, a nie np 350.
    > Pod warunkiem, ze sie bateria nie zdegraduje do 300.
    > Pod warunkiem ze nie zima lub lato.

    Lato nie przeszkadza.


  • 82. Data: 2022-03-22 03:43:59
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 21-03-2022 o 15:11, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello K,
    >
    > Monday, March 21, 2022, 2:54:18 PM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> nie ma takich. jak bede chcial jechac autostrada za tirem to kupie bilet
    >> na pks albo flixbusa.
    >
    > Jasne. O określonej godzinie z tobołami na przystanku, potem z
    > tobołami doczołgać się na miejscie i z powrotem. Dzięki - już wolałbym
    > się poczołgać na adaptacyjnym tempomacie za TIRem. Swoją drogą - mają
    > zaskakująco spore przejazdy jak na tak małą prędkość.

    No - wczoraj wyjeżdżałem nad morze, godzinkę po moim transporcie na tirze.
    Dojechał chyba z 0,5 h po mnie, mimo że musiał po drodze pauzę przez 1h
    rysować.....
    Do tego jechał dalszą drogą, żeby równa droga była.

    Byłem w szoku.

    >> co to znaczy nie da sie normalnie jezdzic? ile razy jestem w PL to
    >> jezdze normalnie. korkow tyle samo ile na zachodzie.
    >
    > Bo ja wiem - jak miałem okazję na włoskiej, to Autostrada Słońca stała
    > na twardo.

    Ona chyba tak zawsze pod Florencją.....


  • 83. Data: 2022-03-22 09:49:49
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 22 Mar 2022 03:43:59 +0100, Cavallino wrote:
    > W dniu 21-03-2022 o 15:11, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >> Hello K,
    >>
    >> Monday, March 21, 2022, 2:54:18 PM, you wrote:
    >>
    >> [...]
    >>
    >>> nie ma takich. jak bede chcial jechac autostrada za tirem to kupie bilet
    >>> na pks albo flixbusa.
    >>
    >> Jasne. O określonej godzinie z tobołami na przystanku, potem z
    >> tobołami doczołgać się na miejscie i z powrotem. Dzięki - już wolałbym
    >> się poczołgać na adaptacyjnym tempomacie za TIRem. Swoją drogą - mają
    >> zaskakująco spore przejazdy jak na tak małą prędkość.
    >
    > No - wczoraj wyjeżdżałem nad morze, godzinkę po moim transporcie na tirze.
    > Dojechał chyba z 0,5 h po mnie, mimo że musiał po drodze pauzę przez 1h
    > rysować.....
    > Do tego jechał dalszą drogą, żeby równa droga była.
    >
    > Byłem w szoku.

    Elektrykiem jechales? :-)

    A gdzie nad morze? Do Koszalina masz jakies 240km, czyli ze 3h, choc
    google mowi 4h. Poltorej godziny dluzej to wcale nie tak malo.

    Niestety, po zwyklej drodze srednia mi wychodzi ok 75.

    Glownym problemem sa ... tiry i inne ciezarowki.
    Jade szybko, doganiam takiego,
    za nim sznureczek osobowek i jedziemy tak sobie z predkoscia
    ciezarowki.

    Potem sie trafia jakas okazja, ja wyprzedzam i doganiam ... nastepna
    ciezarowke.

    Ale jezdze tez w weekendy, ciezarowek mniej, a osobowki tez potrafia
    przyblokowac.

    Macie jakis pomysl na log GPS z trasy?
    Dawniej Automapa robila mi automatycznie, teraz nie chce mi sie nawet
    montowac i wlaczac.

    J.


  • 84. Data: 2022-03-22 10:30:31
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: K <n...@e...com>

    On 22/03/2022 08:49, J.F wrote:
    >
    > Macie jakis pomysl na log GPS z trasy?
    > Dawniej Automapa robila mi automatycznie, teraz nie chce mi sie nawet
    > montowac i wlaczac.
    >
    > J.

    https://play.google.com/store/apps/details?id=com.zi
    hua.android.mytracks
    https://play.google.com/store/apps/details?id=com.il
    yabogdanovich.geotracker

    ta pierwsza to jest nastepca apki Google o tej samej nazwie, ktora
    usmiercili. Jechalem kiedys na tym z UK do PL w tle.


  • 85. Data: 2022-03-22 11:28:57
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 22 Mar 2022 09:30:31 +0000, K wrote:
    > On 22/03/2022 08:49, J.F wrote:
    >> Macie jakis pomysl na log GPS z trasy?
    >> Dawniej Automapa robila mi automatycznie, teraz nie chce mi sie nawet
    >> montowac i wlaczac.
    >>
    > https://play.google.com/store/apps/details?id=com.zi
    hua.android.mytracks
    > https://play.google.com/store/apps/details?id=com.il
    yabogdanovich.geotracker
    >
    > ta pierwsza to jest nastepca apki Google o tej samej nazwie, ktora
    > usmiercili. Jechalem kiedys na tym z UK do PL w tle.

    A startuje to jakos automatycznie?
    Bo log to zawsze najlepiej mi robil trekbuddy, az do ostatniego
    telefonu, tylko ze trzeba go wystartowac, zapis wlaczyc.

    A janosik startuje automatycznie, tylko logu nie robi.
    A w zasadzie to robi, bo trasy z ostatniego miesiaca ma,
    ale nie wiadomo gdzie :-(

    W dodatku telefon musze zmeinic, albo auto, bo ma jakis problem z tym
    automatycznym startem..

    J.


  • 86. Data: 2022-03-22 12:33:24
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: K <n...@e...com>

    On 22/03/2022 10:28, J.F wrote:
    > On Tue, 22 Mar 2022 09:30:31 +0000, K wrote:
    >> On 22/03/2022 08:49, J.F wrote:
    >>> Macie jakis pomysl na log GPS z trasy?
    >>> Dawniej Automapa robila mi automatycznie, teraz nie chce mi sie nawet
    >>> montowac i wlaczac.
    >>>
    >> https://play.google.com/store/apps/details?id=com.zi
    hua.android.mytracks
    >> https://play.google.com/store/apps/details?id=com.il
    yabogdanovich.geotracker
    >>
    >> ta pierwsza to jest nastepca apki Google o tej samej nazwie, ktora
    >> usmiercili. Jechalem kiedys na tym z UK do PL w tle.
    >
    > A startuje to jakos automatycznie?
    > Bo log to zawsze najlepiej mi robil trekbuddy, az do ostatniego
    > telefonu, tylko ze trzeba go wystartowac, zapis wlaczyc.
    >
    > A janosik startuje automatycznie, tylko logu nie robi.
    > A w zasadzie to robi, bo trasy z ostatniego miesiaca ma,
    > ale nie wiadomo gdzie :-(
    >
    > W dodatku telefon musze zmeinic, albo auto, bo ma jakis problem z tym
    > automatycznym startem..
    >
    > J.

    Trzeba nacisnac "record". Mozesz w sumie zainstalowac Automate i tam
    sobie ustawic bazujac na jakims wydarzeniu, np gdy telefon sie polaczy z
    BT w samochodzie (nie probowalem).


  • 87. Data: 2022-03-22 12:35:53
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: K <n...@e...com>

    On 22/03/2022 11:33, K wrote:
    > On 22/03/2022 10:28, J.F wrote:
    >> On Tue, 22 Mar 2022 09:30:31 +0000, K wrote:
    >>> On 22/03/2022 08:49, J.F wrote:
    >>>> Macie jakis pomysl na log GPS z trasy?
    >>>> Dawniej Automapa robila mi automatycznie, teraz nie chce mi sie nawet
    >>>> montowac i wlaczac.
    >>>>
    >>> https://play.google.com/store/apps/details?id=com.zi
    hua.android.mytracks
    >>> https://play.google.com/store/apps/details?id=com.il
    yabogdanovich.geotracker
    >>>
    >>>
    >>> ta pierwsza to jest nastepca apki Google o tej samej nazwie, ktora
    >>> usmiercili. Jechalem kiedys na tym z UK do PL w tle.
    >>
    >> A startuje to jakos automatycznie?
    >> Bo log to zawsze najlepiej mi robil trekbuddy, az do ostatniego
    >> telefonu, tylko ze trzeba go wystartowac, zapis wlaczyc.
    >>
    >> A janosik startuje automatycznie, tylko logu nie robi.
    >> A w zasadzie to robi, bo trasy z ostatniego miesiaca ma,
    >> ale nie wiadomo gdzie :-(
    >>
    >> W dodatku telefon musze zmeinic, albo auto, bo ma jakis problem z tym
    >> automatycznym startem..
    >>
    >> J.
    >
    > Trzeba nacisnac "record". Mozesz w sumie zainstalowac Automate i tam
    > sobie ustawic bazujac na jakims wydarzeniu, np gdy telefon sie polaczy z
    > BT w samochodzie (nie probowalem).

    w sumie to GeoTracker ma jakas automatyzacje nagrywania w ustawieniach.


  • 88. Data: 2022-03-22 16:24:04
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 22-03-2022 o 09:49, J.F pisze:

    >> No - wczoraj wyjeżdżałem nad morze, godzinkę po moim transporcie na tirze.
    >> Dojechał chyba z 0,5 h po mnie, mimo że musiał po drodze pauzę przez 1h
    >> rysować.....
    >> Do tego jechał dalszą drogą, żeby równa droga była.
    >>
    >> Byłem w szoku.
    >
    > Elektrykiem jechales? :-)
    >
    > A gdzie nad morze? Do Koszalina masz jakies 240km,

    Koszalin nie jest nad morzem.
    Jechałem do Rowów.


  • 89. Data: 2022-03-22 16:56:28
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 22 Mar 2022 16:24:04 +0100, Cavallino wrote:
    > W dniu 22-03-2022 o 09:49, J.F pisze:
    >>> No - wczoraj wyjeżdżałem nad morze, godzinkę po moim transporcie na tirze.
    >>> Dojechał chyba z 0,5 h po mnie, mimo że musiał po drodze pauzę przez 1h
    >>> rysować.....
    >>> Do tego jechał dalszą drogą, żeby równa droga była.
    >>>
    >>> Byłem w szoku.
    >>
    >> Elektrykiem jechales? :-)
    >>
    >> A gdzie nad morze? Do Koszalina masz jakies 240km,
    >
    > Koszalin nie jest nad morzem.
    > Jechałem do Rowów.

    To google podaje ~310km i 5h.
    Jakas zajebiscie szybka droga :-)

    To co sie dziwic, ze tirman dojechal w 6.5h ...
    a nie, moze nawet 5.75, skoro z pauzą ...

    Naprawde sie jedzie 5h, czy urwales z godzine?


    J.



  • 90. Data: 2022-03-22 18:24:29
    Temat: Re: Drastycznie krótkie zasięgi elektryków w stosunku do spalinowych
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 21.03.2022 o 12:58, J.F pisze:
    > On Mon, 21 Mar 2022 11:41:22 +0100, ii wrote:
    >> W dniu 20.03.2022 o 23:23, J.F pisze:
    >>> On Sun, 20 Mar 2022 13:17:22 +0100, ii wrote:
    ...
    >>>>> Wydaje sie, ze 5 minut nie powinno przekroczyc, ale moze sie tylko
    >>>>> wydaje. Jesli dluzej, to niewiele.
    >>>>> Nastepnym razem film wlacze.
    >>>> A co, wyłączasz?
    >>>
    >>> Normalnie to nie filmuje.
    >>
    >> To po co w ogóle filmujesz?
    >
    > Nie filmuje, ale zamierzam - zeby zweryfikowac czas.
    > I na co idzie :-)

    Ale ale ... postój na trasie sfilmowałeś. To ja się zastanawiam na co Ci
    takie wybiórcze filmowania a nie po prostu ciągle.

    >
    >>>>> Jak na zlosc to sie akurat nic nie zapisalo z takich szybkich
    >>>>> tankowan. Za to jedno powolne z trasy sie zapisalo .. 53 minuty.
    >>>>> Ciekawe czy sie janosik nie pomylil - no ilez mozna hotdoga jesc.
    >>>>
    >>>> Przez cały dzień na hotdogu jedziesz?
    >>>
    >>> Ja to moge i bez hotdoga :-)
    >>
    >> I tacy ludzie wypadki powodują, narażają innych :-)
    >
    > To po dobrym obiedzie chce sie spac :-)

    Tak, a najbardziej chce się rano. :-)

    ...

    >
    > To jaki zasieg mial miec ten samochod? Ile zostaje w praktyce?
    > 250km ?
    > To pierwsze ladowanie po 250km, drugie po 500, trzecie po 750, czwarte
    > po 1000 ... no i powinno na te 1200km starczyc.
    >
    >> I to już jest długa trasa a nie statystyczne pół Polski
    >
    > Zalezy gdzie sie mieszka.
    > Ze Swinoujscia do Ustrzyk gornych jest 1030km :-)

    Czyli statystycznie 515km. Jedno ładowanie.

    >
    > A ja licze 1200km do Chorwacji.
    > Z Poznania to nawet 1400. Do Dubrovnika to 1500, a po austostradach to
    > 1600 :-)

    Nie ma sensu z Tobą gadać, podajesz tendencyjne przykłady :-)

    >
    >> z czego połowa połowy wolnymi drogami.
    >
    > A to zalezy. Z Wroclawia do Swinoujscia mam s-ke bez chyba 20km,
    > do Gdanska teraz to nawet nie wiem - 100km brakuje?
    > Do Zakopanego 100km, na Mazury ze 150 ..

    A teraz policz między mniejszymi miejscowościami.

    ...

    >>>> No i ja to rozumiem, ale jakbyś raz w roku na wakacje tak miał jechać to
    >>>> byłby to jakiś problem?
    >>>
    >>> Latem moze i nie. Ale ilez razy mozna Wieden zwiedzac :-)
    >>
    >> Może do Wiednia już nie należy jeździć elektrykiem.
    >
    > Wieden jest w pol drogi do Chorwacji :-)

    Ciągle w to samo odległe miejsce też mi się nie widzi.

    >
    >>> Ale zimą to mam ochote jak najszybciej dojechac na narty i jak
    >>> najszybciej wrocic. I bez noclegow po drodze.
    >>
    >> I co, z Wrocławia do Karpacza nie wystarcza?
    >
    > Narciarsko zupelnie nie to.
    > Ale i do Karpacza wyskoczyc lubie.
    > 130km w jedna strone, 130 w druga, pol dnia na ładowanie ... ale
    > gniazdka nie ma.
    > Wiec szukamy samochodu, ktore te 260km przejedzie z bez napinki ...
    > z rezerwą na ogrzewanie, na degradacje baterii ... 400km powinno
    > wystarczyc.

    Takie jest właśnie założenie, 400km zasięgu.

    > Od biedy zatrzymam sie na jakis obiad i ladowanie, nawet z pewna
    > przyjemnoscia.
    >

    No tak, z obserwacji pracującej pralki albo odkurzacza można mieć sporo
    radości :-)

    ...
    >>
    >>> Pozostaje kwestia odleglosci i czasu podrozy, a tu sie kolej jakos
    >>> kiepsko sprawdza w praktyce.
    >>
    >> Jakiej odległości. Pociąg nie dojeżdża na przystanek autobusowy ani w te
    >> zadupia gdzie przystanków w ogóle nie ma. Największy problem jest
    >> właśnie w tych ostatnich kilometrach. Taksówki poza granice miast są
    >> drogie i cała zabawa przestaje trochę mieć sens. 500km koleją kosztuje
    >> 70zł, a potem 15km taksówką, 7km poza granice miasta, też 70zł.
    >
    > Ano wlasnie.
    > Ale ja nie o tym.
    > Wroclaw-Gdynia ~6h, mozna by rzec, ze za krotko na kuszetke.
    > Chyba, zeby tak na noc i sie wygodnie zdrzemnac i przyjechac
    > wypoczetym.

    Pociągi przyspieszyły. Nie ma już takich co jadą 12h przez Polskę, więc
    i nie bardzo kuszetki mają sens. Ale alternatywą może być ranne
    wstawanie na pociąg albo dojazd o 23-ciej.

    >
    > Wroclaw Split 30h. to juz chyba lepiej elektrykiem :-)
    >
    > Do Innsbrucku 11-18h. 11h w sam raz ... z dwiema przesiadkami w srodku
    > nocy :-( Bo sa i takie z 6 :-)

    Przesiadki też mnie odrzucają.

    >
    >>> No i te wszytkie powody, gdy chcesz miec samochod na miejscu, bo
    >>> przeciez mozna bylo samolotem. Kolej przynajmniej narty przewiezie za
    >>> darmo.
    >>
    >> W domu najlepiej siedzieć, narty oglądać w tv, niczego człowiekowi nie
    >> braknie :-)
    >
    >
    > Jakos tak :-)
    > telewizor w lazience, ciepla woda w wannie, chlodne piwo z lodowki ..

    Lutownica porządna :-)

    >
    >>>>>>>> Jak masz szczęście to nie zdążysz obiadu zjeść i masz naładowany.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Az tak szybko to sie jeszcze nie ładuja ... no moze te modele, na
    >>>>>>> ktore i tak cie nie stac :-)
    >>>>>>
    >>>>>> Godzina nie wystarczy?
    >>>>>
    >>>>> A na obiad nie wystarczy?
    >>>>> Porzadny obiad widac.
    >>>>
    >>>> No pół godziny nie. Godzina tak.
    >>>
    >>> No coz - obiadu to nawet pol godziny nie jem.
    >>> Ale to czekanie na zamowienie ...
    >>
    >> Czekanie i jakieś rozmowy z towarzyszami podróży. W pociągu idziesz do
    >> Warsa. Niewiele tam jest, ale to miara tego jak ludzie dziadują.
    >
    > Dlaczego dziadują - jest akurat czas i miesce cos zjesc.
    > Tylko w miedzyczasie bagaz ukradną :-)

    Tak jak Twizy ukradną bo nie ma patentowego zamka w drzwiach.

    >
    >>>>>>> Majac elektryka o zasiegu 360km tez musialbym ladowac co 300 ... oby
    >>>>>>> az 300. Na LPG nie balbym sie pojechac kawalek dalej, przy elekryku
    >>>>>>> strach.
    >>>>>>
    >>>>>> Na samym LPG nie bałbyś się?
    >>>>>
    >>>>> Dlaczego na samym? Benzyny mialem na 500km :-)
    >>>>
    >>>> Dlatego, że jedziemy elektrykiem a nie hybrydą.
    >>>
    >>> No i dlatego ładowanie co 250km a nie co 400 :-)
    >>
    >> No też mówię, że nie ma sensu porównywać hybrydy do nie-hybrydy. Ale
    >> dwie hybrydy do siebie jak najbardziej.
    >
    > Hybrydy mi sie bardzo podobaja. Platonicznie :-)
    >
    > Nie boja sie trasy, mozna po miescie bez paliwa jezdzic, mozna
    > doladowac z gniazdka.

    A mnie nie podobają się. Natomiast wydaje się, że można nimi skutecznie
    ograniczać koncentrację spalin samochodowych w miastach.

    >
    > Jak mozna, bo Cavalino straszy :-)
    >
    >>>>> Teraz mam diesla bez pewnej rezerwy, wiec tankuje czesciej .. co
    >>>>> 600km, nie co 1000 :-)
    >>>>
    >>>> No i tak wychodzi w wielu samochodach, którymi człowiek normalnie jedzie.
    >>>
    >>> Tylko widzisz - 600km nie problem. 250km uciazliwosc.
    >>> 250km i godzina ładowania - bardzo duza uciazliwosc :-(
    >>
    >> Ale jak pojedziesz wolno to będzie 400. 200 to na szybkiej drodze.
    >
    > Pod warunkiem ze masz taki, co 400 przejedzie, a nie np 350.
    > Pod warunkiem, ze sie bateria nie zdegraduje do 300.
    > Pod warunkiem ze nie zima lub lato.
    >
    > No i np do Warszawy mam 350km. To jechac wolno 4h, czy jeszcze wolniej
    > 5h, czy doladowac z pol godzinki, a moze jechac szybko 3h i obiad
    > zjesc ? :-)

    Człowiek zawsze sobie jakiś problem znajdzie.

    >
    >>>>>>>>>> 400km zasiegu w trasie jest tylko lekko upierdliwe, zalezy zreszta dla
    >>>>>>>>>> kogo, problem w tym, ze beznyniaka sie szybko tankuje, a elektryka nie
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> O, to to.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Jak to się ma do tego, że zwykle ładuję w garażu czy koło domu?
    >>>>>>>
    >>>>>>> Nijak.
    >>>>>>> To tylko wieksza upierdliwosc na codzien, bo trzeba te wtyczki
    >>>>>>> podlączac :-)
    >>>>>>
    >>>>>> A na stacji to tankujesz bez wkładania?
    >>>>>
    >>>>> Na stacji to raz na miesiac :-)
    >>>>
    >>>> A na ładowarce dwa razy. Mówiłem, 1/2. Twizy ze 100km zasięgu raz na
    >>>> tydzień ładuję.
    >>>
    >>> Bo nie masz gniazdka w domu :-)
    >>
    >> Jak mam to w 2-giej taryfie ładuję i koszt jest 1/2 z 1/10 tego co
    >> spalinowy :-)
    >>
    >>> I wiesz, ze daleko tym nie pojedziesz, to ci 30km zasiegu nie straszne
    >>> :-)
    >>
    >> Po prostu pokazuje do końca ile jeszcze mam zasięgu i mogę go wycyckać
    >> do zera.
    >
    > I nie ma klimy, ani ogrzewania :-)

    Mogę szyby zdjąć albo założyć :-)

    >
    >> A nie, że mi się wyłączy pokazywanie pozostałego dystansu i
    >> choćbym pchał to nie wróci.
    >
    > A nie ma tak, ze pokazuje ci np 11km zasiegu, do domu masz 10km,
    > a po 8 km on pokazuje, ze jeszcze tylko na kilometr?

    Brakuje uwzględniania profilu wysokościowego :-)

    >
    > To ja chyba wole spaliniaka, ktory jak sie wlacz, to wiem, ze najwyzs
    > czas zaankowac, choc niby powinno jeszcze na 100km starczyc :-)

    100km to chyba kiedyś było. Ja mam 70 a jechałem takim co miał tylko 27.

    >
    > Dalej - takis pewny, ze dzis masz do przejechania 18 km?
    > Ja tam wole miec rezerwe.

    No oczywiście, że lepiej ją mieć. Ale to mniej więcej tak jak lepiej
    mieć duży zasięg mimo, że sporadycznie się z niego korzysta. Aż
    przychodzi parkować.

    > Czyli ladowac twizzy codziennie?

    3,5h na całe ładowanie, czyli średnio 1,5h. To nie jest czas, który by
    nie dawał szansy na doładowanie. Już większą kwestią jest mały zasięg w
    pełni naładowanego, że pewnych tras jednak nie da się w ogóle robić a
    pewne wymagają pełnego. Ale to do miasta jest. Jak jedziesz dalej to po
    prostu trzeba to zaplanować.

    A powiedź ... czy "twizzy" to coś innego niż "Twizy"? :-)

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: