-
11. Data: 2009-05-20 10:46:49
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Od: m...@g...com
On May 20, 11:36 am, -Demonos- <b...@g...com> wrote:
> Do wybijania łożysk, to ja generalnie używam rurki o fi zewnętrznej ok 10mm - wg.
mnie rurka zapewnia stosunkowo największą pwierzchnię, która styka się z
łożyskiem/bieżnią.
> I tego będe się trzymał :-)
> Natomiast ostatnio temat wybijania dolnej bieżni z ramy przerabiałem w ten sposób:
No wlasnie do sciagniecia dolnego lozyska rurka sie nie przyda. To
jest najwiekszy problem. Jak sie zabrac za dolne lozysko zeby je zdjac
szybko i bez zniszczenia polki?
-
12. Data: 2009-05-20 10:54:07
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Od: -Demonos- <b...@g...com>
On Wed, 20 May 2009 12:46:35 +0200, kocyk <k...@z...pl> wrote:
> Sciagaczem sie tam nie da. Albo trzeba miec taki podbijak i wkinowywac
> go miedzy polke a bieznie,
Ja nie chciałem tego robić, bo pomiędzy bieżnią a półką mam osłonę przeciwpyłową.
A że kupowałem łożyska luzem a nie w zestawie, to nowej osłony nie miałem a metoda
wbicia czegoś między bieżnię a półkę raczej by zniszczyła tę osłonkę.
>albo najlepiej imo rozciac dolna bieznie
> dremelkiem (40zl w kazdym markecie).
Dremel rulez. I przydaje się do wielu innych rzeczy :-)
--
Pozdrawiam
-Demonos-
GSX 750 Inazuma '98
Virago 535 i Jawa TS 350 (powoli się składa)
-
13. Data: 2009-05-20 11:16:42
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Od: Kuczu <p...@j...pl>
m...@g...com pisze:
> Jak sie zabrac za dolne lozysko zeby je zdjac
> szybko i bez zniszczenia polki?
Ja tam nacinam flexem z cienka tarczka 1 mm. W dremelowanie mi sie nie
chce bawic :)
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/
-
14. Data: 2009-05-20 11:24:49
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Od: Eskimos <e...@t...pl>
On Wed, 20 May 2009 12:46:35 +0200, kocyk <k...@Z...pl> wrote:
>Sciagaczem sie tam nie da. Albo trzeba miec taki podbijak i wkinowywac
>go miedzy polke a bieznie,
Tak. Najlepiej wbijac klin. Warto tez podgrzać stare łożysko
palnikiem, o ile się ma nowa osłonę przeciwkurzową.
> albo najlepiej imo rozciac dolna bieznie
>dremelkiem (40zl w kazdym markecie).
A Ty uzywałeś kiedy takiego za 40zł? Ja niestety tak ;) Nawet chyba 60
kosztował ;)
Jednorazówka - wyciąłem jedną zapieczoną bieżnię i umarł.
Prawdziwy Dremel to najmarniej 200 (ale i tak warto).
--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań
-
15. Data: 2009-05-20 11:28:12
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Od: Eskimos <e...@t...pl>
On Wed, 20 May 2009 10:11:01 +0200, Kuczu <p...@j...pl>
wrote:
>W moim musialem przyspawywac do starych bierzni duze metalowe podkladki
>aby w ogole bylo o co zahaczyc wybijak.
A to ja podbierałem kamieniem szlifierskim główkę od środka. Po
wybiciu poprawiłem i na następny raz będzie jak znalazł ;)
--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań
-
16. Data: 2009-05-20 12:25:24
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Od: Kuczu <p...@j...pl>
Eskimos pisze:
> A to ja podbierałem kamieniem szlifierskim główkę od środka. Po
> wybiciu poprawiłem i na następny raz będzie jak znalazł ;)
To ja predzej wymienie rame niz padna nowe lozyska Timkena :)
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/
-
17. Data: 2009-05-20 13:07:18
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Od: kocyk <k...@Z...pl>
Eskimos wrote:
>> albo najlepiej imo rozciac dolna bieznie
>> dremelkiem (40zl w kazdym markecie).
>
> A Ty uzywałeś kiedy takiego za 40zł? Ja niestety tak ;) Nawet chyba 60
> kosztował ;)
> Jednorazówka - wyciąłem jedną zapieczoną bieżnię i umarł.
>
> Prawdziwy Dremel to najmarniej 200 (ale i tak warto).
Eee, ja dostalem w prezencie taki chinski w walizeczce, za
kilkadziesiat, i uzywam z powodzeniem kilka lat. Jak z kazdym chinskim
narzedziem, wiekszosc jest do dupy, ale niektore dziwnym trafem sluza i
sluza. Mam tez taka katowke kupowana jako jednorazowa, nie dzieje sie z
nia nic od lat pieciu. Kwestia szczescia, ja czasami na okazjonalnie
uzywane narzedzia sie na chince pokusze, szczegolnie jak maja 2-3 letnia
gwarancje w takiej kastoramie, i jak nie zamierzam nimi robic nic powaznego.
K.14.
-
18. Data: 2009-05-20 13:20:59
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Od: Kuczu <p...@j...pl>
kocyk pisze:
> Kwestia szczescia, ja czasami na okazjonalnie
> uzywane narzedzia sie na chince pokusze, szczegolnie jak maja 2-3 letnia
> gwarancje w takiej kastoramie, i jak nie zamierzam nimi robic nic
> powaznego.
Ja flexa Pegasusa wymienialem 3 razy na gwarancji. I zawsze sie zjebal
wtedy gdy go najbardziej potrzebowalem. W koncu kupilem B&D i problem z
glowy. Nie mam nerwow do walki z szajsem.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/
-
19. Data: 2009-05-20 13:32:37
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko [OT]
Od: "Kefir" <k...@r...pl>
Elou!
"Kuczu" <p...@j...pl> wrote in message
news:gv103s$9r5$3@news.wp.pl...
> kocyk pisze:
>
>> Kwestia szczescia, ja czasami na okazjonalnie uzywane narzedzia sie na
>> chince pokusze, szczegolnie jak maja 2-3 letnia gwarancje w takiej
>> kastoramie, i jak nie zamierzam nimi robic nic powaznego.
>
> Ja flexa Pegasusa wymienialem 3 razy na gwarancji. I zawsze sie zjebal
> wtedy gdy go najbardziej potrzebowalem. W koncu kupilem B&D i problem z
> glowy. Nie mam nerwow do walki z szajsem.
Koledzy, choc nieco offtopicznie, bardzo mnie zainterere: czy mial ktos do
czynienia z narzadami firmy Ferm? Drozsze to bylo niz "noname" i gwarancje
dwuletnia dali. Pouzywam czy zaraz sie rozleci?
--
Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & wierny Traktor XT660X
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
-
20. Data: 2009-05-20 13:35:40
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko [OT]
Od: Kuczu <p...@j...pl>
Kefir pisze:
> Koledzy, choc nieco offtopicznie, bardzo mnie zainterere: czy mial ktos
> do czynienia z narzadami firmy Ferm? Drozsze to bylo niz "noname" i
> gwarancje dwuletnia dali. Pouzywam czy zaraz sie rozleci?
>
A to juz zalezy co i jak intensywnie bedziesz tym robil. Ja mam
szlifierke oscylacyjna tej firmy i choc malo ja uzywam to zaczyna
wydawac niepokojace dzwieki. Mala trojkatna szlifierka tej firmy juz sie
popsula, znaczy dziala jak nia jebne o stol. Ale kosztowala cos kolo
stowki a co miala zrobic to juz zrobila wiec mam to w d...
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/