Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:573ed23f$0$679$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2016-05-20 o 10:31, yabba pisze:
>
>> Jeśli monitoring jest założony bez głupiego oszczędzania, to nie ma
>> problemu z identyfikacją. Chyba, że intruzi przyjdą w kominiarkach.
>
> W dużej mierze zależy to też od przyjętych założeń co do rozmieszczenia
> kamer. Wiadomo - jeśli umieścisz kamerę wysoko, żeby obejmowała spory
> teren, to jednocześnie zarejestruje ona mniej detali. Możesz ją też
> zamontować w krytycznym punkcie (np. przy drzwiach wejściowych, które
> potencjalny włamywacz będzie chciał sforsować) i wtedy nawet w nocy,
> przy doświetlaniu IR powinien nagrać się dość dobrze.
>

Najczęściej głównym wyznacznikiem jest koszt instalacji. Ma być tanio za
wszelką cenę. Najchętniej 2 kamery do obserwacji domu z wszystkich 4 stron.
:)
Tanie kamery mogą właśnie sprawdzić się w nocy tylko przy bliskiej
obserwacji. Niską czułość rekompensują sobie doświetleniem IR, ale trzeba
uważać na ewentualne odblaski IR, które mogą oślepiać kamerę.
Co do forsowania drzwi, to włamywaczowi łatwiej będzie wybić okno obok drzwi
niż męczyć się z zamkiem.

--
Pozdrawiam,

yabba