Michal Lukasik wrote:
> On 17/03/2014 23:17, Poldek wrote:
>
>> ReadyNAS Ultra to akurat topowy model z (ówczesnego) segmentu SOHO. Za
>> ułamek jego ceny można mieć ReadyNAS Duo v1, który ma słabsze CPU, czyli
>> daje po gigabicie 30 MB/sek (a nie 100 MB/sek jak Ultra), a poza tym
>> robi wszystko to samo.
>
> Żartujesz? SPARC vs x86 64bit? Akurat mam oba (RNDv1 robi backup
> najważnieszych danych z U2) i wierz mi, że V1 nie podołał temu co robi
> aktualnie U2 mimo upgrade RAM. Transfery po LANie to nie wszystko (BTW.
> U mnie V1 daje ~60MB/s dla *jednego* usera). Pomijam już fakt, że jak
> chcesz od V1 czegoś więcej to musisz się naszukać pakietów, albo
> kompilować bo to co jest dostępne w repo i jako wtyczki to
> nieporozumienie (to już chyba łatwiej o uaktualnione pakiety dla Amigi
> (mc68k) ;D). Zgodzę się, że V1 to fajny kawałek sprzętu dla kogoś kto
> chce NASa na backup, CIFS i DLNA dla ~5 kompów, ale to wszystko a jak
> wiadomo apetyt rośnie w mirę jedzenia i szybko okaże się, że to ślepa
> uliczka.
> U2 natomiast IMO ma nadal przyszłość przed sobą bo ze względu na jego
> architekturę jest dostęp do niezliczonej ilości *aktualnego* softu i
> dlatego go poleam.
> Jeszcze nie tak dawno sam polecałem DUOv1, ale teraz IMO to już zabytek,
> który może jeszcze nie kona, ale na rozwój nie ma szans, a w IT to jak
> wyrok śmierci.

Do każdego sprzęta można znaleźć innego sprzęta, który jest
wydajniejszy, bardziej wypasiony itd.
Tylko taki datal: CENA.
Duo v1 to jest NAS cenowo dostępny dla każdego i wykonujący wszystko co
potrzeba w typowym zastosowaniu NASa segmentu SOHO i jeszcze więcej i
przy tym energooszczędny.
Ultra jak sama nazwa wskazuje, to jest takie drogie Ferrari, którym
nawet jak ktoś się uprze, to nawet po zakupy do marketu dojedzie.
Tak więc chłopie ty żartujesz, ale tą ceną.
A architektura x86 jest super, ale nie do domowego NASa. W domowych
NASach liczy się zużycie prądu, a to jest w x86 ciut za duże, jak na
skrzynkę, która ma ciągnąć prąd w domu przez 24 godz/365 dni w roku.
Piszesz, że Ultra lepiej radzi sobie z jednoczesną obsługą wielu
użytkowników - super. Tylko po co w domu obsługa wielu użytkowników na
raz? Jak często zdarza się w zastosowaniu domowym NASa, że więcej niż
dwóch na raz czyta-pisze dane do NASa? Pewnie częściej jest zaćmienie
słońca na Kujawach. Więc po co przepłacać?