W dniu 1 sie 2023 o 11:03, J.F pisze:

> W nawigacjach samochodowych był kiedys "tryb samochodowy", gdzie takie
> pełzanie nawigacja blokowała. Tzn nie pokazywała ruchu, dopóki nie był
> znaczący.

Czym wykrywano ów ruch? -- akcelerometrami?

> W telefonach ... raczej nie ma,

Jest/było ,,przyciąganie do drogi'' czy jakoś podobnie.

> zreszta jakies slady tego pełzania tam
> widać.

Jakieś tak -- zwłaszcza w efekcie odkładania telefonu na trawę.
Nadto sam GNSS nie daje zerowej dokładności.

> Ale mapy samochodowe na Androida jakos sobie z pełzaniem radzą.

Osmand nie radzi sobie; ew. potrafi zupełnie nie radzić sobie.

Nagrałem Osmandyczne pornopełzanie z jednoczesnym nagrywaniem
braku pełzania wykazywanego innymi apkami. Problem w tym, że
czasami dwie różne apki pokazują niezupełnie to sam a różnica
wykracza poza ostatnią cyfrę, czyli niekoniecznie złapałem
efekt prostego zaokrąglania danych...

W tym samym czasie:
pełzanie widać na:
- Googlemapie
- Osmadzie
pełzania nie widać na:
- Elewacji
- GPSTest
- GPS Test

Innymi słowy -- pełzanie jest wynikiem poprawek LBS/WiFi,
co ukazuje choćby GNSS logger.

-=-

Zaraz [lub za cztery razy?] sprawdzę, czy oby na pewno moje porno
nadaje się do oglądania -- ale i tak już jest gotowe na Jutubie...
Mam tu masę apek do nagrywania ekranu, ale jakoś albo nie panuję
nad apkami, albo nad ich formatami, albo coś jeszcze... Denerwuję
się, albowiem wczoraj zadzwonił do mnie Alior i zapytałA mnie
o me finansowe plany, na co dostałA odp., że w planach mam
rozwiązanie umowy z Alior Bankiem...

Tedy trzeba plan ów zrealizować -- a już mam dzień poślizgu...

Nadto ojciec kupił sobie telefon -- więc trzeba uwolnić Inpostną
skrzyneczkę... Nie chciał zegarka -- tańszego, użyteczniejszego
itd... Mnie ten (chyba SG A23) nie przyda się... Jeśli ojciec
znudzi się -- może matka przygarnie, albo siostra, by (omyłkowo
rzecz jasna) utopić ów telefon w sedesie... ;) [czyli -- aby
uwolnić się od obsłużengo ciężaru]

Na biednych nie trafia!

--
Eneuel