Mam system, który może znajdować się w kilkunastu stanach. Jednym z
nich jest 'Alarm', do którego przejście może nastąpić (po spełnienieu
odpowiednich warunków oczywiście) z każdego (ewentualnie może się
okazać, że z jakimiś wyjątkami) z pozostałych stanów. Jak to sprytnie
zaznaczyć na diagramie, żeby nie ciągnąć przejść od każdego stanu?

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|I wonder what's in here?
(::) (::)|
(:) JID:m...@j...org(:)| http://karakkhaz.prv.pl

do góry

W dniu 2011-06-03 13:11, MoonWolf pisze:
> Mam system, który może znajdować się w kilkunastu stanach. Jednym z
> nich jest 'Alarm', do którego przejście może nastąpić (po spełnienieu
> odpowiednich warunków oczywiście) z każdego (ewentualnie może się
> okazać, że z jakimiś wyjątkami) z pozostałych stanów. Jak to sprytnie
> zaznaczyć na diagramie, żeby nie ciągnąć przejść od każdego stanu?

Możesz dla wygody sobie wstawić pełno stanów typu Alarm o ile twoje
narzędzie to umożliwia. Podobna koncepcja jak pełno stanów "stop" w
wielu miejscach schematu.

do góry

Szyk denied rebel lies:

> Możesz dla wygody sobie wstawić pełno stanów typu Alarm o ile twoje
> narzędzie to umożliwia. Podobna koncepcja jak pełno stanów "stop" w
> wielu miejscach schematu.

Nie wiem czy tak się uda. Pojawiło mi się kilka tego typu stanów - to
znaczy można do nich przejść z wielu innych stanów (i to z różnych w
zależności od 'triggera'). Z tych stanów wyjście jest jedno (pytanie
czy nie okaże się, że pojawią się nowe). Jeśli dam na diagramie wiele
tych stanów to powstanie straszna plątanina i nikt tego nie zrozumie.
Chyba że podzielę diagram na kilka części? Martwię się o czytelność -
po co robić diagram, z którego nikt nie skorzysta?

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|This is the face you'll never change
(::) (::)|
(:) JID:m...@j...org(:)| http://karakkhaz.prv.pl

do góry

MoonWolf denied rebel lies:

> czy nie okaże się, że pojawią się nowe). Jeśli dam na diagramie wiele
> tych stanów to powstanie straszna plątanina i nikt tego nie zrozumie.

Użyłem stanów nadrzędnych, grupując w nich po kilka stanów - dzięki
temu liczba przejść się zmniejszyła.

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|This bitter man he is
(::) (::)|
(:) JID:m...@j...org(:)| http://karakkhaz.prv.pl

do góry

On Jun 6, 11:38 am, MoonWolf <m...@p...com> wrote:
> Szyk denied rebel lies:
>
> > Możesz dla wygody sobie wstawić pełno stanów typu Alarm o ile twoje
> > narzędzie to umożliwia. Podobna koncepcja jak pełno stanów "stop" w
> > wielu miejscach schematu.
>
> Nie wiem czy tak się uda. Pojawiło mi się kilka tego typu stanów - to
> znaczy można do nich przejść z wielu innych stanów (i to z różnych w
> zależności od 'triggera'). Z tych stanów wyjście jest jedno (pytanie
> czy nie okaże się, że pojawią się nowe). Jeśli dam na diagramie wiele
> tych stanów to powstanie straszna plątanina i nikt tego nie zrozumie.
A do czego diagram(y) jest potrzebny? Czasem taki podzial i platanina
nadal ulatwia zrozumienie... innej jeszcze wiekszej plataniny.
Pozdrawiam

do góry

Mariusz Marszałkowski denied rebel lies:

> A do czego diagram(y) jest potrzebny? Czasem taki podzial i platanina
> nadal ulatwia zrozumienie... innej jeszcze wiekszej plataniny.
> Pozdrawiam

Chcę udokumentować działanie systemu. Bo teraz to tylko programista wie
jak to działa. System nie jest bardzo skomplikowany - ale ponieważ
użytkownik ma spory wpływ na jego działanie, to diagram się komplikuje.

Pogrupowanie stanów zmniejszyło nieco liczbę przejść. Trochę mi to
komplikuje sprawę warunków przejścia, ale może sobie poradzę.

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|We are gonna blow this place away
(::) (::)|
(:) JID:m...@j...org(:)| http://karakkhaz.prv.pl

do góry