-
31. Data: 2022-04-13 15:15:40
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2022-04-13 o 13:06, J.F. pisze:
> Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:62556dc4$0$448$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2022-04-12 o 07:09, Marcin Debowski pisze:
>> On 2022-04-09, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
>>> W dniu 2022-04-09 o 14:14, WM pisze:
>>>> W dniu 2022-04-08 o 01:50, Marcin Debowski pisze:
>>>>> On 2022-04-07, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Skóra, która służyła dawniej za okładkę księgi, była tym specyfikiem
>>>>>>> zmiękczana.
>>>>>>> Album graecum to wysuszone i zbielałe odchody psa karmionego kośćmi.
>>>>>>> Po zmieszaniu z miodem używano tego jako cenione lekarstwo na
>>>>>>> gardło.
>>>>>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Album_graecum
>>>>>
>>>>>> Tu więcej: https://recipes.hypotheses.org/17595
>>>>>
>>>>>> Ale, dlaczego akurat na okładki książek i jak miałoby to zmiękczać
>>>>>> skórę?
>>>>>
>>>>> Safian był dawniej używany masowo w introligatorstwie, dlatego
>>>>> wspomniałem o okładkach książek.
>>>>
>>>>> Co ciekawe w łajnie psa odkryto bakterie produkujące enzymy
>>>>> odpowiedzialne za garbowanie skór.
>>>>> Obecnie te enzymy wytwarzane są przemysłowo i używane w garbarstwie.
>>>>
>>>>> To co robili nasi przodkowie było wprawdzie obrzydliwe, ale obecnie
>>>>> jest
>>>>> uważane za jedno z pierwszych zastosowań biotechnologii dla dobra
>>>>> człowieka.
>>>
>>>> Tu jest więcej na ten temat:
>>>> https://www.newscientist.com/letter/mg17523585-200-p
ure-dog-dung/
>>
>>> Ale enzymami to chyba nie garbowanie?
>>> Nb. tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Garbowanie
>>> Jest też w temacie wątku: "Przed garbowaniem usuwano resztki zasad za
>>> pomocą kwasowych kąpieli z otrąb (fermentacja) oraz wytrawiano nawozem
>>> (kurzym lub gołębim). Zawarte w nim enzymy proteolityczne hydrolizowały
>>> białko skórne, zmydlały tłuszcz, usuwały wapno. Skóra po zabiegu była
>>> bardziej ciągliwa i miękka. "
>>
>> Masz rację.
>> W rzeczywistości garbowanie to tylko jeden z etapów wyprawiania skóry.
>
> A tak swoją drogą ... jak wpasc na to, ze skóre trzeba wymoczyc w psim
> łajnie?
>
> Kiedys pies narobił na skóre, a pózniej sie okazało, ze miekka i fajna
> jest ?
>
> J.
>
>
Myślę, że szukano sposobu na zmiękczenie skóry i moczono ją w tym celu w
różnych kąpielach.
Moczono na przykład w gnoju cielęcym len i konopie.
To je czyniło podobnymi do jedwabiu :)
Proces tej obróbki opisano tutaj:
https://polona.pl/item/roboty-okolo-przedziwa-albo-u
prawa-lnu-konopi-i-innych-roslin-do-przedzenia-zdatn
ych,MTE2ODM3NzI/50/#item
WM
-
32. Data: 2022-04-13 15:25:39
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: a a <m...@g...com>
On Wednesday, 13 April 2022 at 13:07:46 UTC+2, J.F. wrote:
> Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:62556dc4$0$448$6...@n...neostrada.p
l...
> W dniu 2022-04-12 o 07:09, Marcin Debowski pisze:
> > On 2022-04-09, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> >> W dniu 2022-04-09 o 14:14, WM pisze:
> >>> W dniu 2022-04-08 o 01:50, Marcin Debowski pisze:
> >>>> On 2022-04-07, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> >>>>>
> >>>>>> Skóra, która służyła dawniej za okładkę księgi, była tym
> >>>>>> specyfikiem
> >>>>>> zmiękczana.
> >>>>>> Album graecum to wysuszone i zbielałe odchody psa karmionego
> >>>>>> kośćmi.
> >>>>>> Po zmieszaniu z miodem używano tego jako cenione lekarstwo na
> >>>>>> gardło.
> >>>>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Album_graecum
> >>>>
> >>>>> Tu więcej: https://recipes.hypotheses.org/17595
> >>>>
> >>>>> Ale, dlaczego akurat na okładki książek i jak miałoby to
> >>>>> zmiękczać skórę?
> >>>>
> >>>> Safian był dawniej używany masowo w introligatorstwie, dlatego
> >>>> wspomniałem o okładkach książek.
> >>>
> >>>> Co ciekawe w łajnie psa odkryto bakterie produkujące enzymy
> >>>> odpowiedzialne za garbowanie skór.
> >>>> Obecnie te enzymy wytwarzane są przemysłowo i używane w
> >>>> garbarstwie.
> >>>
> >>>> To co robili nasi przodkowie było wprawdzie obrzydliwe, ale
> >>>> obecnie jest
> >>>> uważane za jedno z pierwszych zastosowań biotechnologii dla dobra
> >>>> człowieka.
> >>
> >>> Tu jest więcej na ten temat:
> >>> https://www.newscientist.com/letter/mg17523585-200-p
ure-dog-dung/
> >
> >> Ale enzymami to chyba nie garbowanie?
> >> Nb. tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Garbowanie
> >> Jest też w temacie wątku: "Przed garbowaniem usuwano resztki zasad
> >> za
> >> pomocą kwasowych kąpieli z otrąb (fermentacja) oraz wytrawiano
> >> nawozem
> >> (kurzym lub gołębim). Zawarte w nim enzymy proteolityczne
> >> hydrolizowały
> >> białko skórne, zmydlały tłuszcz, usuwały wapno. Skóra po zabiegu
> >> była
> >> bardziej ciągliwa i miękka. "
> >
> >Masz rację.
> >W rzeczywistości garbowanie to tylko jeden z etapów wyprawiania
> >skóry.
> A tak swoją drogą ... jak wpasc na to, ze skóre trzeba wymoczyc w psim
> łajnie?
>
> Kiedys pies narobił na skóre, a pózniej sie okazało, ze miekka i fajna
> jest ?
>
> J.
kiedyś nie było fabryk chemicznych i fabryk farmavceuty cznych
i medycyna byla tylko naturalna i chemia była tylko naturalna i oparta na składnikach
organicznych lub wydobytych z ziemi, roślin, zwierząt i niskoprzetworzonych.
Przykladem jest lekarz, eksperymentator, ktory sie n ie kąpal 5 lat
https://groups.google.com/g/pl.misc.budowanie/c/-pYX
IHEOjLo
Każdy wie, że myc ie, higiena są szkodliwe dla zdrowia, skracaja życie, bo pozbawiają
organizm naturalnej osłony enzymowej pH, ktora chroni przed wnikaniem bakterii przez
skore do organizmu.
To dlatego nie kąpiemy psa codziennie, aby nie chorował.
Podczas zarazy, złomiarze śmietnikowi, nie dość że nie umierali na covida, to jeszcze
się nie zarażali, bo mieli codzienny kontakt z alergenami, bakteriami, wirusami,
grzybami, pleśniami.
Świat sterylny to świat chorobowy
i z tego powodu główny epidmiolog Szwecji zakazał noszenia maseczek, zakazał
dystansowania, aby ludzie wymieniali się wirusami i uzyskiwali naturalna odporność
przez codzienny kontakt z patogenami.
To samo promował premier UK, Johnson, a jego ojc iec, gdy się syn zaraził covidem, to
mówił, że nic mu nie będzie bo się wychował na farmie, czyli na wsi ( czyli jest
wiejskim dzieckiem)
@WM pisze o zbieractwie
to Fatso z Londynu będzie najlepszym kontaktem
on zabytkow nazbieral więcej niż muzeum narodowe
i siedzi na tej grupie
i nadal zbiera rzeźby, obrazy, wszystko co stare
https://groups.google.com/g/soc.culture.polish
-
33. Data: 2022-04-13 18:06:25
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
środa, 13 kwietnia 2022 o 15:15:41 UTC+2 WM napisał(a):
> W dniu 2022-04-13 o 13:06, J.F. pisze:
> > Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
> > dyskusyjnych:62556dc4$0$448$6...@n...neostrada.p
l...
> > W dniu 2022-04-12 o 07:09, Marcin Debowski pisze:
> >> On 2022-04-09, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> >>> W dniu 2022-04-09 o 14:14, WM pisze:
> >>>> W dniu 2022-04-08 o 01:50, Marcin Debowski pisze:
> >>>>> On 2022-04-07, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> >>>>>>
> >>>>>>> Skóra, która służyła dawniej za okładkę księgi, była tym specyfikiem
> >>>>>>> zmiękczana.
> >>>>>>> Album graecum to wysuszone i zbielałe odchody psa karmionego kośćmi.
> >>>>>>> Po zmieszaniu z miodem używano tego jako cenione lekarstwo na
> >>>>>>> gardło.
> >>>>>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Album_graecum
> >>>>>
> >>>>>> Tu więcej: https://recipes.hypotheses.org/17595
> >>>>>
> >>>>>> Ale, dlaczego akurat na okładki książek i jak miałoby to zmiękczać
> >>>>>> skórę?
> >>>>>
> >>>>> Safian był dawniej używany masowo w introligatorstwie, dlatego
> >>>>> wspomniałem o okładkach książek.
> >>>>
> >>>>> Co ciekawe w łajnie psa odkryto bakterie produkujące enzymy
> >>>>> odpowiedzialne za garbowanie skór.
> >>>>> Obecnie te enzymy wytwarzane są przemysłowo i używane w garbarstwie.
> >>>>
> >>>>> To co robili nasi przodkowie było wprawdzie obrzydliwe, ale obecnie
> >>>>> jest
> >>>>> uważane za jedno z pierwszych zastosowań biotechnologii dla dobra
> >>>>> człowieka.
> >>>
> >>>> Tu jest więcej na ten temat:
> >>>> https://www.newscientist.com/letter/mg17523585-200-p
ure-dog-dung/
> >>
> >>> Ale enzymami to chyba nie garbowanie?
> >>> Nb. tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Garbowanie
> >>> Jest też w temacie wątku: "Przed garbowaniem usuwano resztki zasad za
> >>> pomocą kwasowych kąpieli z otrąb (fermentacja) oraz wytrawiano nawozem
> >>> (kurzym lub gołębim). Zawarte w nim enzymy proteolityczne hydrolizowały
> >>> białko skórne, zmydlały tłuszcz, usuwały wapno. Skóra po zabiegu była
> >>> bardziej ciągliwa i miękka. "
> >>
> >> Masz rację.
> >> W rzeczywistości garbowanie to tylko jeden z etapów wyprawiania skóry.
> >
> > A tak swoją drogą ... jak wpasc na to, ze skóre trzeba wymoczyc w psim
> > łajnie?
> >
> > Kiedys pies narobił na skóre, a pózniej sie okazało, ze miekka i fajna
> > jest ?
> >
> > J.
> >
> >
> Myślę, że szukano sposobu na zmiękczenie skóry i moczono ją w tym celu w
> różnych kąpielach.
>
> Moczono na przykład w gnoju cielęcym len i konopie.
> To je czyniło podobnymi do jedwabiu :)
> Proces tej obróbki opisano tutaj:
> https://polona.pl/item/roboty-okolo-przedziwa-albo-u
prawa-lnu-konopi-i-innych-roslin-do-przedzenia-zdatn
ych,MTE2ODM3NzI/50/#item
>
>
> WM
I to wszystko pół miliona lat temu albo i dawniej robili.
-
34. Data: 2022-04-14 00:33:54
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-04-13, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:62556dc4$0$448$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2022-04-12 o 07:09, Marcin Debowski pisze:
>> On 2022-04-09, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
>>> W dniu 2022-04-09 o 14:14, WM pisze:
>>>> W dniu 2022-04-08 o 01:50, Marcin Debowski pisze:
>>>>> On 2022-04-07, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Skóra, która służyła dawniej za okładkę księgi, była tym
>>>>>>> specyfikiem
>>>>>>> zmiękczana.
>>>>>>> Album graecum to wysuszone i zbielałe odchody psa karmionego
>>>>>>> kośćmi.
>>>>>>> Po zmieszaniu z miodem używano tego jako cenione lekarstwo na
>>>>>>> gardło.
>>>>>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Album_graecum
>>>>>
>>>>>> Tu więcej: https://recipes.hypotheses.org/17595
>>>>>
>>>>>> Ale, dlaczego akurat na okładki książek i jak miałoby to
>>>>>> zmiękczać skórę?
>>>>>
>>>>> Safian był dawniej używany masowo w introligatorstwie, dlatego
>>>>> wspomniałem o okładkach książek.
>>>>
>>>>> Co ciekawe w łajnie psa odkryto bakterie produkujące enzymy
>>>>> odpowiedzialne za garbowanie skór.
>>>>> Obecnie te enzymy wytwarzane są przemysłowo i używane w
>>>>> garbarstwie.
>>>>
>>>>> To co robili nasi przodkowie było wprawdzie obrzydliwe, ale
>>>>> obecnie jest
>>>>> uważane za jedno z pierwszych zastosowań biotechnologii dla dobra
>>>>> człowieka.
>>>
>>>> Tu jest więcej na ten temat:
>>>> https://www.newscientist.com/letter/mg17523585-200-p
ure-dog-dung/
>>
>>> Ale enzymami to chyba nie garbowanie?
>>> Nb. tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Garbowanie
>>> Jest też w temacie wątku: "Przed garbowaniem usuwano resztki zasad
>>> za
>>> pomocą kwasowych kąpieli z otrąb (fermentacja) oraz wytrawiano
>>> nawozem
>>> (kurzym lub gołębim). Zawarte w nim enzymy proteolityczne
>>> hydrolizowały
>>> białko skórne, zmydlały tłuszcz, usuwały wapno. Skóra po zabiegu
>>> była
>>> bardziej ciągliwa i miękka. "
>>
>>Masz rację.
>>W rzeczywistości garbowanie to tylko jeden z etapów wyprawiania
>>skóry.
>
> A tak swoją drogą ... jak wpasc na to, ze skóre trzeba wymoczyc w psim
> łajnie?
>
> Kiedys pies narobił na skóre, a pózniej sie okazało, ze miekka i fajna
> jest ?
Całkiem możliwe - przypadek, gdy ktoś ubrany w skóry się np. schlał i
spędził noc leżąc w kurzym czy innym łajnie, nie był chyba tak
egzotyczny.
Ale też nie zdziwłbym się gdyby to było coś z okolic alchemii. Taki
fosfor został np. odkryty przy próbie otrzymania kamienia
filozoficznego, podczas prażenia moczu z kośćmi. Odchody zwierząt też
pewnie były stosowane jako, że używano co było dostępne.
--
Marcin
-
35. Data: 2022-04-14 00:41:45
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: a a <m...@g...com>
On Thursday, 14 April 2022 at 00:33:58 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
> On 2022-04-13, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> > Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
> > dyskusyjnych:62556dc4$0$448$6...@n...neostrada.p
l...
> > W dniu 2022-04-12 o 07:09, Marcin Debowski pisze:
> >> On 2022-04-09, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> >>> W dniu 2022-04-09 o 14:14, WM pisze:
> >>>> W dniu 2022-04-08 o 01:50, Marcin Debowski pisze:
> >>>>> On 2022-04-07, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> >>>>>>
> >>>>>>> Skóra, która służyła dawniej za okładkę księgi, była tym
> >>>>>>> specyfikiem
> >>>>>>> zmiękczana.
> >>>>>>> Album graecum to wysuszone i zbielałe odchody psa karmionego
> >>>>>>> kośćmi.
> >>>>>>> Po zmieszaniu z miodem używano tego jako cenione lekarstwo na
> >>>>>>> gardło.
> >>>>>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Album_graecum
> >>>>>
> >>>>>> Tu więcej: https://recipes.hypotheses.org/17595
> >>>>>
> >>>>>> Ale, dlaczego akurat na okładki książek i jak miałoby to
> >>>>>> zmiękczać skórę?
> >>>>>
> >>>>> Safian był dawniej używany masowo w introligatorstwie, dlatego
> >>>>> wspomniałem o okładkach książek.
> >>>>
> >>>>> Co ciekawe w łajnie psa odkryto bakterie produkujące enzymy
> >>>>> odpowiedzialne za garbowanie skór.
> >>>>> Obecnie te enzymy wytwarzane są przemysłowo i używane w
> >>>>> garbarstwie.
> >>>>
> >>>>> To co robili nasi przodkowie było wprawdzie obrzydliwe, ale
> >>>>> obecnie jest
> >>>>> uważane za jedno z pierwszych zastosowań biotechnologii dla dobra
> >>>>> człowieka.
> >>>
> >>>> Tu jest więcej na ten temat:
> >>>> https://www.newscientist.com/letter/mg17523585-200-p
ure-dog-dung/
> >>
> >>> Ale enzymami to chyba nie garbowanie?
> >>> Nb. tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Garbowanie
> >>> Jest też w temacie wątku: "Przed garbowaniem usuwano resztki zasad
> >>> za
> >>> pomocą kwasowych kąpieli z otrąb (fermentacja) oraz wytrawiano
> >>> nawozem
> >>> (kurzym lub gołębim). Zawarte w nim enzymy proteolityczne
> >>> hydrolizowały
> >>> białko skórne, zmydlały tłuszcz, usuwały wapno. Skóra po zabiegu
> >>> była
> >>> bardziej ciągliwa i miękka. "
> >>
> >>Masz rację.
> >>W rzeczywistości garbowanie to tylko jeden z etapów wyprawiania
> >>skóry.
> >
> > A tak swoją drogą ... jak wpasc na to, ze skóre trzeba wymoczyc w psim
> > łajnie?
> >
> > Kiedys pies narobił na skóre, a pózniej sie okazało, ze miekka i fajna
> > jest ?
> Całkiem możliwe - przypadek, gdy ktoś ubrany w skóry się np. schlał i
> spędził noc leżąc w kurzym czy innym łajnie, nie był chyba tak
> egzotyczny.
>
> Ale też nie zdziwłbym się gdyby to było coś z okolic alchemii. Taki
> fosfor został np. odkryty przy próbie otrzymania kamienia
> filozoficznego, podczas prażenia moczu z kośćmi. Odchody zwierząt też
> pewnie były stosowane jako, że używano co było dostępne.
>
> --
> Marcin
Jak już pisałem, nie było przemyslu c hemicznego, fabryk i koła wozów konnych
smarowano krowim łajnem, aby się toczyły bez oporów na osi.
I to nie 1000 lat temu, a 100 lat temu w Londynie.
>>>>> Chronię lasy, nie kupuję książek, prasy od 80 lat
i wam też polecam
Żadnych książek, bo tysiące hektarów lasów sa wycinane na papier
a potem ten papier zamienia się w niechcianą makulaturę i sklady sa podpalane, bo
nikt obierac makulatury nie che,
a na makulaturę trafiaja miliony niechcianych ksiązek,
bo książka pyli, stary papier zawiera plesnie, grzyby i truje płuca
to dlatego wszyscy antykwariusze chorowali na płuca, na pylicę
>>>>> Chronię lasy, nie kupuję książek, prasy od 80 lat
-
36. Data: 2022-04-14 01:14:13
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-04-13, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> W dniu 2022-04-13 o 01:33, Marcin Debowski pisze:
>> Ten gnój brzmi współcześnie omalże sarkastycznie, "patrzcie jaka k@#@$&
>> rewelacyjna metoda, muszę mieszać rękoma w kupie."
>>
> Jestem emerytem i czasu mi nie brakuje.
> Czasem dla rozrywki tropię różne ciekawostki w starych książkach i
> czasopismach.
> Wańkowicz mnie do tego zainspirował swoją książką "Karafka La Fontaine'a".
> Pamiętam, że podobne zbiory miał mój dziadek.
> Moda na kolekcjonowanie osobliwości jest bardzo stara i przybierała
> kiedyś ciekawe formy.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Kunstkamera
Osobliwości w sensie informacji ich doczyczących, czy książki/artykykuły?
> Trafiłem kiedyś na archiwalną informację o tym, że w mieście pojawi się
> niebawem "powrozobiegunka".
> Brzmiało to jak nazwa choroby, dyzenterii wychodzącej z człowieka niczym
> powróz :)
> Nic z tych rzeczy, można sprawdzić w starym słowniku, że
> "powrozobiegunka" to kobieta tańcząca na linie".
Mi się skojarzyło z jakąś chorobą powroźników.
--
Marcin
-
37. Data: 2022-04-14 01:45:29
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: a a <m...@g...com>
On Thursday, 14 April 2022 at 01:14:15 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
> On 2022-04-13, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> > W dniu 2022-04-13 o 01:33, Marcin Debowski pisze:
> >> Ten gnój brzmi współcześnie omalże sarkastycznie, "patrzcie jaka k@#@$&
> >> rewelacyjna metoda, muszę mieszać rękoma w kupie."
> >>
> > Jestem emerytem i czasu mi nie brakuje.
> > Czasem dla rozrywki tropię różne ciekawostki w starych książkach i
> > czasopismach.
> > Wańkowicz mnie do tego zainspirował swoją książką "Karafka La Fontaine'a".
> > Pamiętam, że podobne zbiory miał mój dziadek.
> > Moda na kolekcjonowanie osobliwości jest bardzo stara i przybierała
> > kiedyś ciekawe formy.
> > https://pl.wikipedia.org/wiki/Kunstkamera
> Osobliwości w sensie informacji ich doczyczących, czy książki/artykykuły?
> > Trafiłem kiedyś na archiwalną informację o tym, że w mieście pojawi się
> > niebawem "powrozobiegunka".
> > Brzmiało to jak nazwa choroby, dyzenterii wychodzącej z człowieka niczym
> > powróz :)
> > Nic z tych rzeczy, można sprawdzić w starym słowniku, że
> > "" to kobieta tańcząca na linie".
> Mi się skojarzyło z jakąś chorobą powroźników.
>
> --
> Marcin
ten gópek co wymyślił
powrozobiegunka
sam powinien dostać biegunki
bo jego słowotwórstwo
to pomylenie z poplątaniem
powrozo - biegunka
biegunka to ani staropolskie,
ani śmieszne
jakiś idiota to napisał
Co to jest biegunka?
Biegunka. Biegunka, potocznie rozwolnienie ( łac. diarrhoea) - objaw kliniczny
polegający na zwiększonej częstotliwości wypróżnień (według WHO >=3/24h) lub
zwiększonej ilości stolca (powyżej 200 g w ciągu doby), wraz ze zmianą konsystencji
na płynną lub półpłynną. Biegunce może towarzyszyć stan ogólnego osłabienia,
gorączka, kurczowe bóle brzucha.
Biegunka nie oznacza częstego biegania do kibla
a odwodnienie
Tu ktoś kombinuje jak wyrwac kase z biegunki
Biegunka | Objawy i leczenie biegunki
https://www.medicover.pl/o-zdrowiu/biegunka...
07.09.2017 ? Biegunka podróżnych dotyka turystów w krajach rozwijających się - na
dokuczliwe dolegliwości skarży się od 20% do 50% tam podróżujących. Jest tak częsta,
że mieszkańcy
-
38. Data: 2022-04-14 11:05:43
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2022-04-14 o 01:14, Marcin Debowski pisze:
> On 2022-04-13, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
>> W dniu 2022-04-13 o 01:33, Marcin Debowski pisze:
>>> Ten gnój brzmi współcześnie omalże sarkastycznie, "patrzcie jaka k@#@$&
>>> rewelacyjna metoda, muszę mieszać rękoma w kupie."
>>>
>> Jestem emerytem i czasu mi nie brakuje.
>> Czasem dla rozrywki tropię różne ciekawostki w starych książkach i
>> czasopismach.
>> Wańkowicz mnie do tego zainspirował swoją książką "Karafka La Fontaine'a".
>> Pamiętam, że podobne zbiory miał mój dziadek.
>> Moda na kolekcjonowanie osobliwości jest bardzo stara i przybierała
>> kiedyś ciekawe formy.
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Kunstkamera
>
> Osobliwości w sensie informacji ich doczyczących, czy książki/artykykuły?
Jedno i drugie.
Kiedyś pewne słowa znaczyły zupełnie co innego niż dzisiaj.
Dlatego lubię przeglądać słowniki takie jak ten:
https://polona.pl/item/slownik-polski-dawny-czyli-ze
branie-slow-dawnych-zaniedbanych-polskich-z-ich,MzEz
OTYz/39/#item
>
>> Trafiłem kiedyś na archiwalną informację o tym, że w mieście pojawi się
>> niebawem "powrozobiegunka".
>> Brzmiało to jak nazwa choroby, dyzenterii wychodzącej z człowieka niczym
>> powróz :)
>> Nic z tych rzeczy, można sprawdzić w starym słowniku, że
>> "powrozobiegunka" to kobieta tańcząca na linie".
>
> Mi się skojarzyło z jakąś chorobą powroźników.
Kiedyś kuglarze na jarmarkach biegali po powrozie (linie), stąd nazwa.
Na koniec zacytuję klasyka od ciekawostek: "koń jaki jest, każdy widzi".
Nie należy się przejmować ludźmi, którzy nam złorzeczą, bo to co komuś
złośliwie życzą ich samych dopadnie.
>
WM
-
39. Data: 2022-04-14 13:03:25
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: a a <m...@g...com>
On Thursday, 14 April 2022 at 11:06:13 UTC+2, WM wrote:
> W dniu 2022-04-14 o 01:14, Marcin Debowski pisze:
> > On 2022-04-13, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
> >> W dniu 2022-04-13 o 01:33, Marcin Debowski pisze:
> >>> Ten gnój brzmi współcześnie omalże sarkastycznie, "patrzcie jaka k@#@$&
> >>> rewelacyjna metoda, muszę mieszać rękoma w kupie."
> >>>
> >> Jestem emerytem i czasu mi nie brakuje.
> >> Czasem dla rozrywki tropię różne ciekawostki w starych książkach i
> >> czasopismach.
> >> Wańkowicz mnie do tego zainspirował swoją książką "Karafka La Fontaine'a".
> >> Pamiętam, że podobne zbiory miał mój dziadek.
> >> Moda na kolekcjonowanie osobliwości jest bardzo stara i przybierała
> >> kiedyś ciekawe formy.
> >> https://pl.wikipedia.org/wiki/Kunstkamera
> >
> > Osobliwości w sensie informacji ich doczyczących, czy książki/artykykuły?
> Jedno i drugie.
> Kiedyś pewne słowa znaczyły zupełnie co innego niż dzisiaj.
> Dlatego lubię przeglądać słowniki takie jak ten:
> https://polona.pl/item/slownik-polski-dawny-czyli-ze
branie-slow-dawnych-zaniedbanych-polskich-z-ich,MzEz
OTYz/39/#item
> >
> >> Trafiłem kiedyś na archiwalną informację o tym, że w mieście pojawi się
> >> niebawem "powrozobiegunka".
> >> Brzmiało to jak nazwa choroby, dyzenterii wychodzącej z człowieka niczym
> >> powróz :)
> >> Nic z tych rzeczy, można sprawdzić w starym słowniku, że
> >> "powrozobiegunka" to kobieta tańcząca na linie".
> >
> > Mi się skojarzyło z jakąś chorobą powroźników.
> Kiedyś kuglarze na jarmarkach biegali po powrozie (linie), stąd nazwa.
>
> Na koniec zacytuję klasyka od ciekawostek: "koń jaki jest, każdy widzi".
> Nie należy się przejmować ludźmi, którzy nam złorzeczą, bo to co komuś
> złośliwie życzą ich samych dopadnie.
> >
>
>
> WM
nie należy tego brac do siebie, ale nazywanie dziewczyny biegunką to mądre nigdy nie
było
Ok, jest piechur, a czy jest biegun ?
Tak, jest pólnocny i nawet południowy
a czy ten co biega to biegun ?
znalazlem w internecie: BIEGUN - - producent wędlin z tradycją
Także Piechur
ale nazwa dziewczyna biegunka, że biega, musiala przyjść z zagranicy, może z Azji
i nie mieli pojęcia, że to znaczy coś innego w Polsce
powróz to wiadomo, że lina
ale biegunki nikomu nie życzę
-
40. Data: 2022-04-14 15:27:31
Temat: Re: Dawny sposób wyprawiania skóry.
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2022-04-14 o 01:14, Marcin Debowski pisze:
> On 2022-04-13, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
>> W dniu 2022-04-13 o 01:33, Marcin Debowski pisze:
>>> Ten gnój brzmi współcześnie omalże sarkastycznie, "patrzcie jaka k@#@$&
>>> rewelacyjna metoda, muszę mieszać rękoma w kupie."
>>>
>> Jestem emerytem i czasu mi nie brakuje.
>> Czasem dla rozrywki tropię różne ciekawostki w starych książkach i
>> czasopismach.
>> Wańkowicz mnie do tego zainspirował swoją książką "Karafka La Fontaine'a".
>> Pamiętam, że podobne zbiory miał mój dziadek.
>> Moda na kolekcjonowanie osobliwości jest bardzo stara i przybierała
>> kiedyś ciekawe formy.
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Kunstkamera
>
> Osobliwości w sensie informacji ich doczyczących, czy książki/artykykuły?
W Kunstkamerze były książki, malowidła i inne eksponaty.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kunstkamera#/media/Pli
k:Art_Collection_of_Prince_W%C5%82adys%C5%82aw_Vasa.
jpg
>
>> Trafiłem kiedyś na archiwalną informację o tym, że w mieście pojawi się
>> niebawem "powrozobiegunka".
>> Brzmiało to jak nazwa choroby, dyzenterii wychodzącej z człowieka niczym
>> powróz :)
>> Nic z tych rzeczy, można sprawdzić w starym słowniku, że
>> "powrozobiegunka" to kobieta tańcząca na linie".
>
> Mi się skojarzyło z jakąś chorobą powroźników.
>
W słowniku polsko-niemieckim z 1855 roku jeszcze jest "powrozobiegunka"
== "linoskoczka".
https://archive.org/details/p1vollstndiges02kona/pag
e/85/mode/1up
WM