eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDawno dawno temu...Re: Dawno dawno temu...
  • Data: 2021-11-24 00:07:31
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: RadoslawF <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-11-23 o 17:22, J.F pisze:

    >>>>>> Teoretycznie nie.
    >>>>>> Można się grzać ciepłem z wnętrza ziemi.
    >>>>>> Ale to zużywa prąd.
    >>>>>
    >>>>> Masz na mysli pompe ciepla czy geotermie?
    >>>>
    >>>> Pompę ciepła. Na geotermię trzeba mieć warunki czyli wodę.
    >>>>
    >>>>> ciepla z wnetrza ziemi dociera bardzo malo, o ile sie orientuje.
    >>>>> Chyba, ze sie bardzo gleboka dziure wykopie.
    >>>>> Ile to Rydzyk mial - 2 km?
    >>>>
    >>>> Rydzyk to miał darowizny i dotacje. :-)
    >>>
    >>> Ale jak widac - mniej sie nie da.
    >>> Kazdy ma miec dziure po 2km ?
    >>
    >> Jeśli chce ogrzać miasto czy osiedle to owszem.
    >
    > Dziura jest taka gleboka potrzebna, bo plycej jest ziemia zimna.
    >
    > W plytkiej kopalni masz np 12 st C.

    Dla pompy ciepła wystarcza.

    > A czy taka dziura starczy na wiecej niz jeden domek ... nie wiadomo.
    > Rydzykowi starcza.

    Bo on nie żyje z opłat za ogrzewanie mieszkań.

    >>> No i patrz Szwajcarow, co probowali, az przyszlo male trzesienie
    >>> ziemi, i woleli przestac.
    >> Oni mają cokolwiek twardszy grunt.
    >
    > W Toruniu raczej nam nie grozi, ale w innych miejscach ...

    :-)

    >>>>>> Praktycznie możesz zamieszkać w starej kopalni.
    >>>>>> Ale też będzie potrzebny prąd do wentyalacji.
    >>>>>
    >>>>> Kopalnie sie lubia zapadac ...
    >>>>
    >>>> Wybierasz szyb pod którym jest ziemia a nie inne szyby czy chodniki.
    >>>
    >>> Ale nad glowa masz 500m skaly.
    >>
    >> Niezłe zabezpieczenie. No chyba że ktoś ma lęki.
    >
    > Np przed promieniowaniem - owszem.
    > Przed powodzią ... żadne.

    Jak masz takie lęki to sugeruje przeprowadzkę w góry.
    A co najmniej w Bieszczady. I nie kupuj domku w dolinie.

    > Ale zeby sie nie zawalilo - stemple trzeba wymieniac :-)

    Trzeba.
    Jak kupisz używany budynek do przerobienia na domek to też
    będziesz narzekał że trzeba remontować i przerabiać?

    >>> A ... i winda wymaga pradu :-)
    >> A schody już nie.
    >
    > 500m ...

    W czym problem, odzwyczaiłeś się od chodzenia?
    Jestem z Lublina i swojego czasu pracowałem z górnikami
    z Bogdanki. Oni jak było trzeba dymali 960m.

    >>>>>> Jak przyjdzie kataklizm to nikt nie będzie się bawił w TV
    >>>>>> czy UKF. A masztu do fal długich nie mamy, się zawalił jakiś czas temu.
    >>>>>
    >>>>> Maszt do fal dlugich mamy, a nawet 3. Moze nie tak dobry jak kiedys,
    >>>>> ale Polske w zasiegu ma.
    >>>>
    >>>> A nadają z niego na długich?
    >>>> Bo z tego co wiem to jedynka poszła na UKF po padzie masztu.
    >>>> No dobra sprawdziłem w sieci, podobno nadają z Solca Kujawskiego
    >>>> na 225kHz.
    >>>
    >>> Jest jeszcze zapasowy nadajnik w Raszynie.
    >>> Nadawali caly czas, ale juz nie na pol swiata.
    >>
    >> Mieli nam zabrać tę częstotliwość. Uznałem że tak zrobili.
    >> Może nasi nadają na pół gwizdka żeby jej nie stracić.
    >
    > Z Solca juz nie na pol gwizdka.

    No nie wiem, z Raszyna nadawali z mocą 500kW z Solca leci 1200kW.
    Z Gąbina przed katastrofą leciało 2 razy po 1000kW.

    > Owszem - pewnie tez gralo role ... ale taka misja PR :-)
    >
    >>>> Jedyny sprzęt na którym mógłbym to sprawdzić trafił do garażu
    >>>> kilkanaście lat temu.
    >>> O to to to :-)
    >> Sprawdziłem dostępność w handlu. Brak z długimi.
    >> To masz klasyczny drogi sprzęt dla prepersa, tylko AM i FM.
    >> https://karaluch.com.pl/midland_er300_-_radio_am_fm_
    z_ladowarka_na_korbke,41,432.html
    >
    > Podoba mi sie :-)
    > Pod warunkiem, ze ktos potwierdzi praktyczną mozliwosc pracy na korbke
    > :-)

    W odbiorniku który jeszcze ma akumulator to nie problem.
    Problemem będzie to że te radia mają tylko UKF na którym w razie
    nawet lokalnej katastrofy nikt nie będzie nadawał i średnie
    na którym polskie stacje nie nadają. Ewidentny brak długich.

    >>>>> Tylko znow - co to by miala byc za awaria, zeby w calym kraju pradu
    >>>>> zabraklo. Klasyczny "black out" energetyczny ?
    >>>>> Bo moze jednak FM i TV?
    >>>>
    >>>> Wyrzuty gazów z korony Słońca może popalić transformatory.
    >>>
    >>> Rzekomo.
    >>> W praktyce ... to sie jakos nie zdarza, poza jednym podejrzanym
    >>> przypadkiem, o nieustalonym pochodzeniu.
    >>
    >> Ale miał miejsce i transformatory trzeba było wymienić.
    >
    > miala miejsce, tylko chyba przyczyna nie jest calkiem pewna.

    A są podawane inne przyczyny?
    Bo jak nie to zostaje właśnie ta.

    >>>>> TV ludziom nie pomoze, bo bez pradu nie zobaczą, radio ... byc moze.
    >>>>> Wychodzi na to, ze trzeba SMS.
    >>>>
    >>>> Stacje bazowe mają akumulatory na 12 godzin.
    >>>
    >>> Plus generatory, przynajmniej w niektorych, i moc nieduza, to mozna
    >>> przyjechac z jakims awaryjnym.
    >>
    >> Nie mają tyle awaryjnych generatorów.
    >
    > Nie trzeba w kazdej.

    To nawet twojego miasta nie pokryją zasięgiem jak zasilą tylko jedną.

    >> No i w wielu miejscach
    >> stacja nie jest wolnostojąca tylko zajmuje pomieszczenie
    >> na ostatnim piętrze w wysokim budynku plus maszcik na dachu.
    >> W budynku nikt nie zezwoli na odpalenie agregatu.
    >
    > Bedzie awaria, to sie pytac nie bedą :-)

    Takie budynki mają swoją ochronę która będzie siedzieć nawet po ciemku.
    I nikomu nie zezwolą na stwarzanie zagrożenia pożarowego.

    > Poza tym mozna odpalic na dachu, tylko kabel przez okno :-)

    W nowych wysokościowcach nie ma otwieranych okien.

    >>> Ale TV zgasnie, radia ... zgasna, lub sie okaza nienaladowane,
    >>> i tylko telefon zostanie.
    >>> Juz widzisz - wazne ostrzezenia przysylaja SMS.
    >>
    >> Telefony zdechną po 12 godzinach.
    >
    > Ale zdażą ostrzec.
    > Radio i TVP nie jest takie pewne.

    Jak zdążą podjąć decyzję.
    Na razie to spamują komórki "silnym wiatrem".

    >>>>>>> Juz zapomniales powódź?
    >>>>>>> Skad ty wezmiesz wode pitną, jak "wszystko przestanie dzialac"?
    >>>>>>
    >>>>>> Zza okna lub z rzeki.
    >>>>>> Tylko że ja potrafię i mam z czego filtr zrobić.
    >>>>>
    >>>>> poza tym to nie wiem czy potrafisz, bo jak Wroclaw zalano, to dlugo
    >>>>> wody nie bylo, bo ta z rzek byla za bardzo zanieczyszczona ..
    >>>>
    >>>> Ale wodę dowozili.
    >>>
    >>> dowozili, co tylko znaczy, ze byly odpowiednie zrodla, transport, prad
    >>> do pomp itp.
    >>
    >> Słyszałeś o studniach artezyjskich?
    >> Tylko trzeba ją sobie przywieźć. Wodę nie studnie. :-)
    >
    > A tu 600 tys miasto do napojenia.
    >
    > A dowiezc ... paliwo do dowiezienia potrzebne, paliwo jest,
    > ale w podziemnym zbiorniku, a pompa na prad :-)

    Dlatego bądź gotowy sam sobie przywieźć. Pierwszego dnia.
    Bo w kolejnych to będą gigantyczne kolejki do takich studni.

    >>>>>> Wiem też że można przedestylować, bród z parą nie pójdzie.
    >>>>> Mozna, ale wiesz ile to energii wymaga?
    >>>>> Lepiej zgromadzic troche czystej :-)
    >>>> Jakbym miał domek to bym się zgodził, ale ja mieszkam w bloku.
    >>>> Do wanny wejdzie na oko jedna czwarta metra3.
    >>>
    >>> Na tydzien starczy, tylko wanna kiepsko sie nadaje na wode pitną.
    >>
    >> Na pitną wlewasz do garnków i innych pojemników, to co zostanie
    >> w wannie wykorzystasz do mycia i spłukiwania toalety.
    >>
    >>> Trzeba gdzies pare sterylnych beczek, albo kanistrow :-)
    >>
    >> Jak mieszkasz w bloku to nawet kanistry zajmują za dużo miejsca.
    >>
    >>> Albo gustowny stojaczek pod 5l butelki :-)
    >>
    >> W mieszkaniu? :-)
    >
    > W mieszkaniu, w piwnicy, w garazu ... skladany moze byc, ale jak
    > zaskoczy, to sie nie przyda :-)

    Jak składany skoro musisz na czym trzymać te puste butelki. :-)

    >>>>>>> A kolejny punkt to co zrobisz ze sciekami, jak gdzies w miescie jest
    >>>>>>> przepompownia i pradu wymaga ...
    >>>>>>
    >>>>>> I to jest główny problem blokowisk. Wodę i żywność im dowieziesz.
    >>>>>> Ale toytoi na pewno nie starczy. Mieszkaniec domku wykopie sobie
    >>>>>> prowizoryczną latrynę.
    >>>>>
    >>>>> Mam boisko pod oknem, trawiaste :-)
    >>>>
    >>>> Współczuje. No chyba że wolisz świecić gołym tyłkiem sąsiadom.
    >>>
    >>> Parawan sie ustawi.
    >>> Zawsze to lepiej niz srac na beton :-)
    >>
    >> Masz taki parawan? liczysz że sąsiad ci ustawi? a inni sąsiedzi
    >> to miejsce (za parawanem) zaraz zasrają. Chcesz zostać prepersem?
    >> Zacznij od sprawdzenia co to jest mongolska przenośna toaleta.
    >> To jedyne co się sprawdzi na boisku czy gołym trawniku. :-)
    >
    >
    > Jest tez inne sprawdzone rozwiazanie - do wiadra, a potem z wiadrem do
    > dołka.
    >
    > Tylko ... te plastykowe wiadra to chyba nie jest moja klasa wagowa :-)

    Nie musisz na nim siadać. Można użyć nadstawki a można też przekładać
    z muszli do wiadra i wynosić wieczorami. Ale dobrze jakby wiadro
    miało przykrywkę. :-)
    A jak masz dusze prepersa to kup toaletę chemiczną i trzymaj w piwnicy
    czy garażu. Koło tych stojaków na butelki.
    A na wypadek potrzeby weźmiesz ją do mieszkania.
    https://allegro.pl/listing?string=toaleta%20chemiczn
    a


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: