-
21. Data: 2011-06-07 18:45:56
Temat: Re: Da radę ten Lanos?
Od: BearBag <c...@g...com>
On 3 Cze, 22:52, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Dawno temu pomagał mi kupować auto na giełdzie fachman (znajomy
> znajomych) i do takich aut jak to tutaj w ogóle nawet nie podchodził
> (-liśmy).
> Z daleka widać, że to pic na wodę fotomontarz.
>
> --
Dajcie już spokoj, auto za 4tyś, pare elementów odmalowanych ale
przynajmiej ładnie wygląda. A wasze wymagania... szkoda gadać. Nawet
jak przeszedł mały wypadek to jak podłuznice całe to czego wiecej
oczekiwać od 13letniego lanosa? Przejechać się po nierównej drodze
pare km jak tragedii nie ma to wypłacić, byle nie wyszlo wiecej niż
4tys z opłatami bo wiecej 3 drzwiowy nie jest wart, nawet po takiej
polerce jak ten z ogloszenia :)
Osoba która proponuje tego drugiego chyba żartuje. Doprowadzenie go do
stanu podobnego do tego pierwszego to jakies 1500-2000 i to tylko
dla zasady że od handlarza nie kupie :)
-
22. Data: 2011-06-07 20:51:42
Temat: Re: Da radę ten Lanos?
Od: venioo <p...@o...eu>
Ja bym do tego dodał zamek po stronie kierowcy przykręcony do słupka
blachowkrętami...
--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
23. Data: 2011-06-07 22:42:47
Temat: Re: Da radę ten Lanos?
Od: PJ <p...@g...com>
//Nawet jak przeszedł mały wypadek to jak podłuznice całe to czego
wiecej oczekiwać od 13letniego lanosa?
nie przeszedł, przecież stoi jak byk BEZWYPADKOWY :-)
//Doprowadzenie go do stanu podobnego do tego pierwszego to jakies
1500-2000 i to tylko dla zasady że od handlarza nie kupie :)
zdecyduj się, bezwypadkowy i cena niższa niż w DE (tzw. okazja) czy
powypadkowy i przekręt ?
ramka mówi żeby przekręcić tutaj:
http://home.mobile.de/KUEMANN ale blachy z Heidelbergu wiec skan
Briefu byłby mile widziany a wtedy telefon do właściciela i wszystko
jasne, ale obstawiam ze osoba prywatna miała nim stłuczkę/wypadek,
naprawa nieopłacalna wiec poszło do lokalnego handlarza złomem a ten
pchnął dalej na export ...
ten może tez za jakiś czas wypłynie na allegro: http://tnij.org/260ojro
P.
-
24. Data: 2011-06-09 19:29:24
Temat: Re: Da radę ten Lanos?
Od: BearBag <c...@g...com>
> jasne, ale obstawiam ze osoba prywatna miała nim stłuczkę/wypadek,
> naprawa nieopłacalna wiec poszło do lokalnego handlarza złomem a ten
> pchnął dalej na export ...
nawet jakby dostał ten handlarz to auto za darmo a nie dostał bo na
częsci spokojnie był wart z 400euro to za chiny ludowe nie opłaciłoby
się mu go remontowac nawet po małej stłuczce. Przecież on chce za
niego jakies 800 euro a gdzie transport z Niemiec, ubezpieczenie
itd...
-
25. Data: 2011-06-09 22:42:41
Temat: Re: Da radę ten Lanos?
Od: PJ <p...@g...com>
//nawet jakby dostał ten handlarz to auto za darmo a nie dostał bo na
częsci spokojnie był wart z 400euro to za chiny ludowe nie opłaciłoby
się mu go remontowac nawet po małej stłuczce.
niech będzie ze nie puknięty to 400 euro http://tnij.org/390ojro a
stuknięty to w granicach 0 - 100, na części nikt takiego Lanosa w DE
nie rozłoży bo kasy z tego nie będzie, tylko export
//Przecież on chce za niego jakieś 800 euro a gdzie transport z
Niemiec, ubezpieczenie > itd...
jak to było auto z M-V to masz około 200 km do granicy, trafisz jakiś
powrotny (pusty) kurs to laweciarz weźmie max. 50 euro czyli masz
koszta na poziomie 150 a pchasz za 800 wiec 650 różnicy minus coś na
odpicowanie ...
P.
-
26. Data: 2011-06-09 22:55:22
Temat: Re: Da radę ten Lanos?
Od: BearBag <c...@g...com>
>
> niech będzie ze nie puknięty to 400 eurohttp://tnij.org/390ojroa
> stuknięty to w granicach 0 - 100, na części nikt takiego Lanosa w DE
> nie rozłoży bo kasy z tego nie będzie, tylko export
oj chyba nigdy nie byłes zza zachodnia granicą po auto, poniżej
200euro nawet nie marz o aucie ktore stoi na czterech kołach. Tutaj
masz klime, sprawny silnik skrzynie itd. Takie rzeczy łatwo sprzedać
wiec nikt ich za darmo nie da.
>
> jak to było auto z M-V to masz około 200 km do granicy, trafisz jakiś
> powrotny (pusty) kurs to laweciarz weźmie max. 50 euro czyli masz
> koszta na poziomie 150 a pchasz za 800 wiec 650 różnicy minus coś na
> odpicowanie ...
Fantasta z Ciebie, nie ma czegoś takiego jak pusty kurs do Polski, ci
ludzie zawsze mają lub czekają na towar z którym wrócą do kraju i w
normalnej cenie a nie 50euro. Nawet by mu na benzyne nie starczyło.