-
71. Data: 2011-10-11 18:28:47
Temat: Re: [DC] Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 11 Oct 2011 18:18:16 +0200, Shrek napisał(a):
> A niby dlaczego tak? Normalnie - dojeżdzasz do końca i wjeżdzasz 1 na
> jeden. Wybierasz sobie ten pas na którym mniej aut i tyle.
Albo akurat okazuje się, że już wjechał samochód przed tobą, obok jest tir
i musisz tą sekundę poczekać na twoje miejsce. Nie możesz jechać, bo
dojechałeś do końca. I całą płynność ruchu ch.. strzelił.
Tak się właśnie tworzą korki. Bo każdy musi dojechać do końca, niezależnie
od tego czy to ma sens czy nie.
> Niestety część kierowców preferuje stanie w korkach (i ich tworzenie), a
> co gorsza wymagają tego od innych, a niedostosowanie się do ich chorych
> oczekiwań nazywają chamstwem i cwaniactwem. Cwaniactwo to jazda z
> niewłaściwego pasa, a nie jazda na zamek.
Większość powinna preferować JAZDĘ w korkach, a nie stanie. Choćby nawet
wolną. Niewolnicze trzymanie się dojeżdzania w każdy wolny centymetr temu
nie służy.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
72. Data: 2011-10-11 18:29:16
Temat: Re: [DC] Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-10-11 13:21, Waldek Godel wrote:
> bo one wyprzedziły, więc na jednej długości tira są 2-3 osobówki. Wjeżdża
> jeden tir, jedna osobówka, jeden tir, jedna osobówka. Po przejeździe 5
> tirów (i 5 osobówek) na lewym pasie zostaje kolejka 5 osobówek.Będą tak
> pokornie czekały? Czy może się wryją?
A jak będzie twoje 10 Tirów i 10 osobówek, to po przejeżdzie 10 Tirów i
10 osobówek zostanie... 10 osobówek? Jak dla mnie 10+10!=10:P
A czy się wryją? Zależy od kierowców - ja twardo jadę jeden na jeden -
nie ważne czy mam wpuścić Tira osobówke koparkę czy nawet kombajn Bizon.
I nie wpuszczam nikogo przed końcem jego pasa. Bo tak, to jeden od razu
stanie na kontynuowanym pasie, drugi zmieni na początku trzeci i czwarty
w środku a piaty na końcu. I na jednego na "prawowitym" pasie wjedzie
pięciu z "pasa cfaniakuff". a potem ten jeden drugi, trzeci i piętnasty
z kontynuowanego stoją w bezsensownym korku, dostają piany na mordzie
(częściowo słusznie) i będą "edukować" (już niesłusznie) jadących
prawidłowo do końca pasa. Oczywiście pomijam tu sytuacje ze
skrzyżowaniami z lewoskrętami itd. Tam trzeba już pomyśleć, ale przy
klasycznym kończącym się pasie nie ma potrzeby się zastanawiać - do
końca i 1/1. Howk.
Shrek.
-
73. Data: 2011-10-11 18:35:15
Temat: Re: Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-10-11 17:59, Laisar wrote:
> No, to ja jestem taką "sierotą" i poproszę o oświecenie, co jest w tym
> takiego złego, bo jakoś nie widzę - dlaczego podjeżdżanie po 5-10-15 m
> i zatrzymywanie się co chwilę ma być lepsze niż stała, choć powolna
> jazda? Zawsze mi się wydawało, że to _płynność_ruchu_ jest dobra...
W trasie czy na drodze szybkiego ruchu masz rację. Ale jak są
skrzyżowania ze światłami to dla przepustowości najważniejsze jest ile
samochodów przejedzie na cykl. A przejedzie tyle ile się zmieści _za_
skrzyżowaniem. Im mniejsze odstępy tym więcej przejedzie.
> (Przy czym na trasie te 100 m czasem może być nawet za mało, a w
> mieście zazwyczaj jest to jednak sporo za dużo).
W "mieście" jak przejedziesz przez światła i inni za tobą też chcą, to
dobra odległosć to taka, że nie przypierdolisz w poprzednika:P Większa
to marnotrsatwo miejsca i tworzenie korków.
Shrek.
-
74. Data: 2011-10-11 18:45:58
Temat: Re: [DC] Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-10-11 13:47, Waldek Godel wrote:
> Czyli jak tir ma na przed sobą na pasie innego tira, to ma zjechac
> obowiązkowo na drugi pas?
Dojeżdzając do końca "korka" (bądź rzeczywistego korka) przed zwężką ma
wybrać ten pas, gdzie jest "luźniej" - czyli, żeby ukrócić twoje dalsze
dywagacje na temat pociągi drogowe vs smart, tam gdzie jest miejsce do
kontynuowania jazdy. Tylko tyle.
A potem jeszcze wpuścic jednego z kończącego się pasa na końcu (przy
czym żeby znowu ukrócic twoje dywagacje) za koniec przyjmujemy ostatnie
kilkanaście metrów jak sie wszyscy wleką, bądź kilkadziesiat jak jadą
szybko. i to już aż tyle.
Nie ma sensu komplikowac rzeczy prostych.
Shrek.
-
75. Data: 2011-10-11 18:50:20
Temat: Re: [DC] Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: "Massai" <t...@w...pl>
The_EaGle wrote:
> Naprawdę jestem w stanie odszczekać każde złe słowo jakie dotąd
> powiedziałem na GDDKiA jak będą taką dobrą robotę robić jak ze zmianą
> organizacji ruchu w Raszynie k.Warszawy.
>
> Wcześniej każdy kto wjeżdżał do Wawy od południa stykał się z korkiem
> w Raszynie - nadal tak będzie ale GDDKiA przy okazji asfaltowania
> odcinka Wawa-Janki przez Raszyn przemalowała pasy przy wjeździe do
> Raszyna od strony Janek. Wcześniej było tak że prawy pas kończył się
> przed kościołem i trzeba było uciekać lub przepuszczać kierowców
> którzy chcą zmienić go na środkowy. W tym samym czasie ci którzy
> jechali lewym pasem musieli co chwile hamować bo niektórzy chcieli
> skręcić koło kościoła aby objechać korek w Raszynie uliczkami i tam
> stać w korku zamiast w Raszynie - zawsze to jakieś urozmaicenie -
> bilbordy każdy tam zna na pamięć jest dużo czasu na zapoznanie się z
> nimi.
Heh, jeszcze nigdy tam w korku nie stałem - jedzie się do samego końca,
bodajże do ulicy "Na skraju", tyle że trzeba uważać na progi i
skrzyżowania równorzędne ze słabą widocznością.
Choć rzadko tamtędy jeżdżę, wolę odbić już w Jankach przy stacji w
prawo, polami, i dalej przez Raszyn do lotniska.
> Obecnie zmieniono malowanie na takie że teraz prawy pas jest
> na wprost tak jak i środkowy - bez kolizyjnie można wiec dojechać aż
> do świateł gdzie znów są 3 pasy przez 300m. Tam jest więc więcej
> miejsca na zatrzymanie się samochodów.
Jak jeszcze poprawią ustawienie pierwszych świateł od Wawy, żeby trochę
udrożnić wyjazd z Warszawy, to będzie gites.
Te pierwsze śwatła wywołują korek czasem aż do centrum.
--
Pozdro
Massai
-
76. Data: 2011-10-11 18:51:19
Temat: Re: Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-10-11, Laisar <k...@o...pl> wrote:
>>
>> Nie wspominajac o sierotach w korkach ktore robia sobie 100m
>> do poprzedzajacego zeby wygodnie podjezdzac bo przeciez
>> i tak jest korek.
>
> No, to ja jestem taką "sierotą" i poproszę o oświecenie, co jest w tym
> takiego złego, bo jakoś nie widzę - dlaczego podjeżdżanie po 5-10-15 m
> i zatrzymywanie się co chwilę ma być lepsze niż stała, choć powolna
> jazda? Zawsze mi się wydawało, że to _płynność_ruchu_ jest dobra...
>
Przyklad z DC - Wybrzeze Helskie od Jagiellonskiej. Wjezdzam rano,
samochody stoja juz przy Jagiellonskiej, jadac do Okrzei mijam kilku
madrych co maja po 100 metrow (autentycznie sto metrow!) odstepu do
poprzedzajacego a pozniej sie dziwic ze korek konczy sie na
Jagiellonskiej jak 500 metrow drogi stoi pustej. Pozniej jest zielone,
ci przed nim przeskakuja a on ma 100 metrow i sie toczy, zanim dojedzie
jest juz czerwone.
Owszem trzymanie odstepu do poprzedzajacego zeby lekko toczyc sie na
jedynce jest sensowne ale tez nie mozna przeginac w druga strone jak
wyzej.
--
Artur
-
77. Data: 2011-10-11 18:51:33
Temat: Re: [DC] Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-10-11 18:25, Waldek Godel wrote:
>> Normalnie - 1 Tir, jedna osobówka, jeden TIR... albo na odwrót. W czym
>> problem? Mogą być też autobusy, motory (te jak wiadomo są wszędzie) i
>> inne pojazdy. Jeszcze raz w czym problem?
>
> Bo jeżeli wszyscy podjeżdzają do każdego wolnego miejsca, to obok tira są 2
> albo nawet 3 samochody. Jeden zostaje przez niego wpuszczony, dwa muszą
> zwolnić albo czekać na swoje miejsce.
Na tym właśnie polega zamek.
> Jeżeli tirów jest kilka, to korek na
> znikającym pasie narasta lawinowo
Nie wiem gdzie jeżdzisz, ale ja takiego zjawiska nie obserwuje. Choćby
dlatego, że może i ludzie są w przeważającej części idiotami, ale nie aż
takimi, żeby gromadzić się na jednym pasie. Przynajmniej w Warszawie.
Shrek
-
78. Data: 2011-10-11 19:01:02
Temat: Re: [DC] Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-10-11 18:28, Waldek Godel wrote:
>> A niby dlaczego tak? Normalnie - dojeżdzasz do końca i wjeżdzasz 1 na
>> jeden. Wybierasz sobie ten pas na którym mniej aut i tyle.
>
> Albo akurat okazuje się, że już wjechał samochód przed tobą, obok jest tir
> i musisz tą sekundę poczekać na twoje miejsce. Nie możesz jechać, bo
> dojechałeś do końca.
Jak dojechałeś do końca, to jedziesz do końca. A jak się "pomylisz" w
tym który pas jest bardziej pusty o 2 samochody to nie ma to znaczenia -
inny wybierze lepiej i naprawi twój "błąd". To nie apteka - nie trzeba
biegać z linijka i mierzyć korka, pasa, ani samochodów. Masz wybrać pas
gdzie jest więcej miejsca i wpuścic jednego na końcu z sąsiedniego pasa.
>> Niestety część kierowców preferuje stanie w korkach (i ich tworzenie), a
>> co gorsza wymagają tego od innych, a niedostosowanie się do ich chorych
>> oczekiwań nazywają chamstwem i cwaniactwem. Cwaniactwo to jazda z
>> niewłaściwego pasa, a nie jazda na zamek.
>
> Większość powinna preferować JAZDĘ w korkach, a nie stanie.
Ja tak robię - dlatego wybieram "lepszy" pas i potem jadę na zamek.
Niezależnie czy mnie wpuszczają czy ja wpuszczam. NIezaleznie Tira czy
Smarta. W czym widzisz problem?
> Choćby nawet
> wolną. Niewolnicze trzymanie się dojeżdzania w każdy wolny centymetr temu
> nie służy.
A kto mówi o centymetrach - koniec pasa, to koniec pasa - nikt oprócz
ciebie z linijka tam biegać nie chce. Gdzie jest koniec pasa... każdy
widzi. Centymetry ani pojedyńcze metry nie mają tu znaczenia.
Shrek.
-
79. Data: 2011-10-11 19:08:37
Temat: Re: [DC] Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-10-11 11:51, The_EaGle wrote:
> No właśnie. Mnie zastanawia jedno - trudno się dziwić kierowcy który raz
> na miesiąc wyjeżdża po za miasto że może tego nie ogarniać.
A co ma do tego miasto czy trasa? Zamek należy stosować zawsze. W i DC
generalnie spora część stosuje. Nie chcę generalizować, ale o ile w
samym mieście nigdy nie mam problemów z wjazdem z kończącego się pasa,
to na wylotówkach już się zdarza, a na "wsi" to już tragedia. Może
dlatego, że "mieszczuchy" już się nauczyły (ciągle nie jeden na jeden,
ale coraz lepiej) a reszta jeszcze nie?
Shrek.
-
80. Data: 2011-10-11 19:13:19
Temat: Re: [DC] Podziwiam GDDKiA za Raszyn - poważnie
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 11 Oct 2011 18:45:58 +0200, Shrek napisał(a):
> Dojeżdzając do końca "korka" (bądź rzeczywistego korka) przed zwężką ma
> wybrać ten pas, gdzie jest "luźniej" - czyli, żeby ukrócić twoje dalsze
> dywagacje na temat pociągi drogowe vs smart, tam gdzie jest miejsce do
> kontynuowania jazdy. Tylko tyle.
Zmiana pasa przed samą zwężką to już chamstwo i głupota. Kombinowanie po
pasach to jest zdecydowanie ostatnia rzecz która tam się powinna dziać.
Nie wspominając o tym, że w zdecydowanej większości miejsc jest to tam
zabronione znakami (zakaz wyprzedzania)
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.