-
1. Data: 2017-05-11 04:11:13
Temat: Czym otruc szczajace koty?
Od: i...@o...pl
Elektroniczne odstraszacze na koty.sa tez w wersji na solar.mam nadzieje ze twoje
dziecko przez pomylke wezmie do buzi trutke.
-
2. Data: 2017-05-11 09:58:11
Temat: Re: Czym otruc szczajace koty?
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 11.05.2017 04:11, i...@o...pl pisze:
> mam nadzieje ze twoje dziecko przez pomylke wezmie do buzi trutke.
Tak mu dopomóż Bóg i wszyscy święci.
-
3. Data: 2017-05-11 12:26:30
Temat: Re: Czym otruc szczajace koty?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Wed, 10 May 2017 19:11:13 -0700 (PDT), i...@o...pl napisał(a):
> mam nadzieje ze twoje dziecko przez pomylke wezmie do buzi trutke.
A jak trujemy szczurki, takie śliczne i miłe? I wpieprzamy mięsko
rozmaitego rodzaju? I ubijemy komara? To co, twoja etyka nie zadrży?
--
Jacek
I hate haters.
-
4. Data: 2017-05-11 14:33:03
Temat: Re: Czym otruc szczajace koty?
Od: quent <x...@x...com>
On 11.05.2017 12:26, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Wed, 10 May 2017 19:11:13 -0700 (PDT), i...@o...pl napisał(a):
>
>> mam nadzieje ze twoje dziecko przez pomylke wezmie do buzi trutke.
>
> A jak trujemy szczurki, takie śliczne i miłe? I wpieprzamy mięsko
> rozmaitego rodzaju? I ubijemy komara? To co, twoja etyka nie zadrży?
Etyka drży tym bardziej im bardziej twarz ubijanego jest podobna do
twarzy człowieka.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
5. Data: 2017-05-15 12:57:26
Temat: Re: Czym otruc szczajace koty?
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2017-05-11 o 09:58, collie pisze:
> W dniu 11.05.2017 04:11, i...@o...pl pisze:
>
>> mam nadzieje ze twoje dziecko przez pomylke wezmie do buzi trutke.
>
> Tak mu dopomóż Bóg i wszyscy święci.
>
Do nieba to wy nie pójdziecie.
Chyba, że kociego.
-
6. Data: 2017-05-15 13:51:01
Temat: Re: Czym otruc szczajace koty?
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 15.05.2017 12:57, t-1 pisze:
> W dniu 2017-05-11 o 09:58, collie pisze:
>> W dniu 11.05.2017 04:11, i...@o...pl pisze:
>>
>>> mam nadzieje ze twoje dziecko przez pomylke wezmie do buzi trutke.
>>
>> Tak mu dopomóż Bóg i wszyscy święci.
>>
> Do nieba to wy nie pójdziecie.
> Chyba, że kociego.
Albo psiego.
"Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba,
to przepraszam Cię, Panie Boże,
mnie tam także iść nie potrzeba.
Ja poproszę na inny przystanek
tam gdzie merda stado ogonów.
Zrezygnuję z anielskich chórów
tudzież innych nagród nieboskłonu.
W moim niebie będą miękkie sierści,
nosy, łapy, ogony i kły
W moim niebie będę znowu głaskać
moje wszystkie pożegnane psy."
(Barbara Borzymowska)