-
21. Data: 2009-01-06 16:39:55
Temat: Re: Czy warto kupić
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Michal Lukasik napisał/a:
> Dnia 5.1.2009, Animka napisał(a):
>
>> Dzięki. Jutro tam zajrzę.
>> Pomimo, że WindowsXP sam instaluje dobre sterowniki to ściągać ze strony
>> IBM?
>
> Obowiązkowo. To co zawiera Windows to "prowizorki" mające na celu
> umożliwienie uruchomienia systemu - 100% możliwości chipsetu i innych
> podzespołów uzyska się tylko na dedykowanych sterownikach ich producenta.
> Wielokrotnie takie windowsowe sterowniki nie umożliwiają skorzystania ze
> specyficznych możliwości/opcji danego elementu.
Też mam komputer IBM i jeszcze ani razu nie ściągałam sterowników ze
strony IBM. Nawet nigdy o tym nie pomyślałam, bo komputer mi śmiga przez
wiele lat. Żadnych problemów, a programów mam poinstalowanych, że ho ho.
WindowsXP przy instalce wszystko (no, prawie wszystko) mi jak trzeba
ustwia, nawet kartę sieciową i połączenie lokalne.
>> W tym komputerze podobno są zainstalowane wszystkie sterowniki zalecane
>> przez producenta.
>
> Jeśli tylko te z Windows to mało.
No popatrz, a mnie nigdy (w porównaniu z komputerem z optimusa) nie
wyskoczył żaden błąd. Widocznie WindowsXP instaluje te właściwe.
>
>> System zainstalowany, pobiera aktualizacje.
>
> To, że pobiera aktualizacje M$ nie ma nic wspólnego ze sterownikami - to
> dwie różne historie.
Automatyczne aktualizacje powinno się wyłączać. Pobierać w razie
potrzeby to co trzeba, a nie nakitować wszystko co jest w tym dla
outlooka, którego ma się jako tako wywalonego z komputera.
--
animka
-
22. Data: 2009-01-06 23:05:23
Temat: Re: Czy warto kupić
Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>
Dnia 6.1.2009, Animka napisał(a):
> Też mam komputer IBM i jeszcze ani razu nie ściągałam sterowników ze
> strony IBM. Nawet nigdy o tym nie pomyślałam, bo komputer mi śmiga przez
> wiele lat. Żadnych problemów, a programów mam poinstalowanych, że ho ho.
> WindowsXP przy instalce wszystko (no, prawie wszystko) mi jak trzeba
> ustwia, nawet kartę sieciową i połączenie lokalne.
:D
> No popatrz, a mnie nigdy (w porównaniu z komputerem z optimusa) nie
> wyskoczył żaden błąd. Widocznie WindowsXP instaluje te właściwe.
Gdzie napisałem, że te sterowniki są niestabilne?
One nie oferują wykorzystania sprzętu w 100% tj. jego wydajności czy
obsługi specyficznych funkcji. Przykłady: procesory i brak wykorzystania
SpeedStep, drukarki i często brak możliwości wykorzystania ich trybów ECO
oraz brak możliwości wykorzystania wyższych rozdzielczości, wielokanałowe
karty dźwiękowe i brak możliwości skorzystania z różnych efektów czy
choćby DSP jeśli karta takowe posiada, karty graficzne i brak możliwości
pełnego wykorzystania GPU (np. ostatnio CUDA nVidii) czy choćby TV-Out, no
i najważniejsze chipsety i brak wsparcia dla ich specyficznych funkcji
(jak np. zarządzanie energią), itd. Część takich "kwiatków" czasem
eliminowana jest w kolejnych wersjach Windows czy ServicePackach, ale to
tylko "kropla w morzu...".
By w pełni wykorzystać sprzęt sterowniki *zawsze* należy instalować te ze
strony producenta i to nie zawsze najnowsze, a te dedykowane dla danego
sprzętu.
> Automatyczne aktualizacje powinno się wyłączać. Pobierać w razie
> potrzeby to co trzeba, a nie nakitować wszystko co jest w tym dla
> outlooka, którego ma się jako tako wywalonego z komputera.
Nie mam takich problemów, ale ja aktualizuję Autopatcherem.
Zrobiło się NTG więc EOT z mojej strony.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ http://giveawayoftheday.com/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
-
23. Data: 2009-01-07 01:41:42
Temat: Re: Czy warto kupić
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Michal Lukasik napisał/a:
>> No popatrz, a mnie nigdy (w porównaniu z komputerem z optimusa) nie
>> wyskoczył żaden błąd. Widocznie WindowsXP instaluje te właściwe.
>
> Gdzie napisałem, że te sterowniki są niestabilne?
> One nie oferują wykorzystania sprzętu w 100% tj. jego wydajności czy
> obsługi specyficznych funkcji. Przykłady: procesory i brak wykorzystania
> SpeedStep, drukarki i często brak możliwości wykorzystania ich trybów ECO
> oraz brak możliwości wykorzystania wyższych rozdzielczości, wielokanałowe
> karty dźwiękowe i brak możliwości skorzystania z różnych efektów czy
> choćby DSP jeśli karta takowe posiada, karty graficzne i brak możliwości
> pełnego wykorzystania GPU (np. ostatnio CUDA nVidii) czy choćby TV-Out, no
> i najważniejsze chipsety i brak wsparcia dla ich specyficznych funkcji
> (jak np. zarządzanie energią), itd. Część takich "kwiatków" czasem
> eliminowana jest w kolejnych wersjach Windows czy ServicePackach, ale to
> tylko "kropla w morzu...".
> By w pełni wykorzystać sprzęt sterowniki *zawsze* należy instalować te ze
> strony producenta i to nie zawsze najnowsze, a te dedykowane dla danego
> sprzętu.
Ok, ale ja w tym komputerze nie mam wypasionego sprzętu jest to co jest
w tym IBM-ie, bios też stary ale jary i nie ma sensu go aktualizować jak
dobrze działa.
Jak przysiadę się do nowego komputera to zorientuje sie co mu potrzebne
i oczywiście sterowniki pościagam. Sąsiadce poinstaluję w tym tygodniu
co nieco i zobaczę jak będzie to wszystko działało, ale skoro sterowniki
są, to powinno być ok i być może nie będzie się gryzło z winXP.
Co zaś się będzie działo w moim nowym komputerze to jeszcze nie wiem,
ale mam nadzieję, że będzie "cały, zdrowy i kompletny".
> Nie mam takich problemów, ale ja aktualizuję Autopatcherem.
Ja nie. Jak widzę coś potrzebnego (ale nie do outlooka) to ściągam i
instaluję.
>
> Zrobiło się NTG więc EOT z mojej strony.
Dobranoc :-)
--
animka