Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno
i widzę, że z kół mojego samochodu znikły kołpaki.
Przez ponad cztery lata się uchowały, oryginalne,
kupione z nowym samochodem. Niczym nie zabezpieczone.
Pytam w sklepie firmowym - mówią, że nowe są po 100
sztuka. Rozejrzałem się szerzej po przydomowym parkingu
i widzę, że nie jestem jedyny, że i sąsiadowi też
zdjęli i zabrali.

Czy to początek sezonu na takie kradzieże? Dwa lata
temu oderwano mi znaczek firmowy szewroleta, ale to
było na początku wakacji, kiedy uczniowie się nudzą.
Teraz jeszcze się uczą przecież, więc to chyba
z chęci zysku? Czy gdzieś indziej też się dzieje
coś podobnego? Jeśli to moda, sezon czy inna plaga
o dużym zasięgu, trzeba by może ogłosić alert jakiś?

Jan

do góry

> Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno
> i widzę, że z kół mojego samochodu znikły kołpaki.
> Przez ponad cztery lata się uchowały, oryginalne,
> kupione z nowym samochodem. Niczym nie zabezpieczone.
> Pytam w sklepie firmowym - mówią, że nowe są po 100
> sztuka.

I wlasnie dlatego kradna oryginaly, pozniej mozesz je znalezc na Allegro.
Lepiej nie zawracac sobie gitary, kupic komplet za 50-60 zl i miec spokoj.

Dysiek

do góry

begin Jan

> Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno i widzę, że z kół
> mojego samochodu znikły kołpaki. Przez ponad cztery lata się uchowały,
> oryginalne, kupione z nowym samochodem. Niczym nie zabezpieczone. Pytam
> w sklepie firmowym - mówią, że nowe są po 100 sztuka. Rozejrzałem się
> szerzej po przydomowym parkingu i widzę, że nie jestem jedyny, że i
> sąsiadowi też zdjęli i zabrali.

Tylko nie kupuj używki na allegro, bo z nieba się tam nie biorą. Są fajne
zamienniki za 50 zł, ew. kup oryginalne alufelgi w cenie oryginalnych
kołpaków.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

begin Jan

> Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno i widzę, że z kół
> mojego samochodu znikły kołpaki. Przez ponad cztery lata się uchowały,
> oryginalne, kupione z nowym samochodem. Niczym nie zabezpieczone. Pytam
> w sklepie firmowym - mówią, że nowe są po 100 sztuka. Rozejrzałem się
> szerzej po przydomowym parkingu i widzę, że nie jestem jedyny, że i
> sąsiadowi też zdjęli i zabrali.

Tylko nie kupuj używki na allegro, bo z nieba się tam nie biorą. Są fajne
zamienniki za 50 zł, ew. kup używane alufelgi w cenie oryginalnych
kołpaków.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

Dysiek wrote:

> I wlasnie dlatego kradna oryginaly, pozniej mozesz je znalezc na Allegro.
> Lepiej nie zawracac sobie gitary, kupic komplet za 50-60 zl i miec spokoj.

Te też kradną... trzeba kupić za 50zł i to najbrzydsze jakie są.

> Dysiek

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

do góry

> Te też kradną... trzeba kupić za 50zł i to najbrzydsze jakie są.
>

Bez przesady. W firmowym mam od 5-6 lat i nikt nie ukradl. W prywatnym tak
samo.

Dysiek

do góry

> (...)
> Lepiej nie zawracac sobie gitary, kupic komplet za 50-60 zl i miec spokoj.

A może jest coś takiego, co i zasłania felgę, i jest
przykręcone śrubami kół? Ktoś nazywał to kiedyś kapsel,
czy jakoś podobnie.

Nie musi być wybitne, ale lepiej, żeby było w miarę
estetyczne, choćby ze względu na nasze panie. Bo byle
co zawsze sprawia kłopot, taki czy inny. Stąd moje obawy
i opory przed kupnem zupełnej tandety.

Jan

do góry

Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:irqfo4$55q$1@news.task.gda.pl...

W piątek zakładałem kumplowi cewkę+kable WN do forda mondeo 99r. Poprzednie
graty zniknęły a została po nich urwana jedna śruba z cewki :|


--
pozdrawiam
kml

do góry

On 28 Maj, 11:37, Jan <j...@w...pl> wrote:
> Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno
> i widzę, że z kół mojego samochodu znikły kołpaki.
> Przez ponad cztery lata się uchowały, oryginalne,
> kupione z nowym samochodem. Niczym nie zabezpieczone.
> Pytam w sklepie firmowym - mówią, że nowe są po 100
> sztuka. Rozejrzałem się szerzej po przydomowym parkingu
> i widzę, że nie jestem jedyny, że i sąsiadowi też
> zdjęli i zabrali.
>
> Czy to początek sezonu na takie kradzieże? Dwa lata
> temu oderwano mi znaczek firmowy szewroleta, ale to
> było na początku wakacji, kiedy uczniowie się nudzą.
> Teraz jeszcze się uczą przecież, więc to chyba
> z chęci zysku? Czy gdzieś indziej też się dzieje
> coś podobnego? Jeśli to moda, sezon czy inna plaga
> o dużym zasięgu, trzeba by może ogłosić alert jakiś?
>
> Jan

W Polsce ten "sezon" trwa nieprzerwanie. Złodziejstwo ma znaczna część
obywateli "we krwi"

do góry

W dniu 11-05-28 18:55, tadek pisze:
> W Polsce ten "sezon" trwa nieprzerwanie. Złodziejstwo ma znaczna część
> obywateli "we krwi"

Jakos okres maj/czerwiec jest szczegolny. Moze jeszcze niektorzy
pamietaja ubiegloroczna akcje z moim znaczkiem i jego odnalezieniem ;)

do góry