On 12 Lut, 02:15, Szymon von Ulezalka <s...@g...com>
wrote:

> tak z ciekawosci: czemu macosx? przeciez toto samo mozesz rownie
> dobrze (a, zasadniczo: nawet lepiej) zrobic pod windowsem...

Wiesz, nie szukaj tutaj rozsadku. Teraz pisze z MBP z WinXP ;) ;) ;)
Laptop przestal mi wystarczac - za malo miejsca na dysku na
fotografie, na zewnetrznym, chociaz szybkim, kiepsko sie pracuje. OK -
foto to na razie dodatek do codziennej pracy - DTP. Do tego padlo mi
podswietlenie matrycy. Wymienilem inwerter ale niestety nie pomoglo -
padly swietlowki albo moze cos na plycie glownej? W efekcie pracuje
normalnie na zewnetrzym monitorze a matryca MBP jest podswietlana (po
zdjeciu obudowy) przez... lampke stolowa ;););)
Nawet nie mam czasu podjechac z laptopem do serwisu. Komp stacjonarny
rozwiaze sporo problemow.
Na codzien bedzie jednak Win7 - mam soft pc-towy. OSX bedzie bardziej
z ciekawosci, moze pozniej zastanawie sie nad calkowita migracja
jezeli poczuje taka potrzebe. Zeby bylo smieszniej - nigdy nie
pracowalem na OSX - przez wiele lat smigalem na maku G4 400 i OS9. MBP
prawie od poczatku byl z WinXP.

Tak wiec - nie mowimy tutaj o rozsadnym dzialaniu ;) ;) ;)

pozdr
Piotr