W dniu 12.04.2012 17:21, Rightbent pisze:

> Widziałem za granica bardzo wiele tego typu maxiskuterow, wiele osób
> je wybiera zamiast turystyków ze względu na łatwość obsługi i wysoką
> ergonomie.
>
> Tymsamym wracam do pytania gdzie jest granica motocyklizmu czy od
> 50ccm (dwusuw/czteropak), czy 125, 250, 300, 650, 750, 850?!

Granicę pokonasz jak szczerze wyrzekniesz się skuterów i wyznasz, że nie
ma motocykli nad czopery, a Kuczu jest ich prorokiem.

Turban opcjonalny, ale płonący w oczach gniew na niewiernych,
twierdzących że skutery to rodzaj motocykla, jest obowiązkowy.

I poćwicz coś takiego: "Skutery, to nie
motocykle-le-le-le-le-le-le-le-le-le-le-le-le-le-le-
le-le-le-le!"

;->