W dniu 12.04.2012 22:05, Kuczu pisze:

>> Raczej jest zabawne - jak każdego innego fundamentalistycznego oszołoma.
>>
>> Póki nie zaczniesz podkładać bomb czy napadać na "niewiernych" - twoje
>> toczenie piany i wyraźnie widoczne kompleksy/fobie z seksualnym
>> podtekstem będą mnie tylko bawić.
>
> Mnie akurat bawi kazda Twoja wypowiedz.

Nie zdziwi mnie, jeśli śmiejesz się też do np. sera.

>> Jak ktoś nie ma nasrane w głowie, to się takimi duperelami jak przekroki
>> czy wielkość kół nie będzie przejmował i będzie jeździł tym, co będzie
>> dla niego z takich czy innych powodów najlepsze, a kwestia "motocykl czy
>> nie motocykl" będzie go interesować tylko w zakresie obowiązujących
>> przepisów.
>
> Akurat w kwestii "mania" nasrane w glowie jestes specjalista

Och, specjalistą nie, ale mam szerokie zainteresowanie i temat
psychopatologii też jest interesujący.

> i daleko mi do Ciebie.

Owszem, tylko dlatego, że ja nie mam nasrane w głowie - więc musiałbyś
faktycznie przejść dłuuuga drogę czyszcząc tę swoją umysłową stajnię
Augiasza przy pomocy jakiegoś dobrego psychiatry żeby dotrzeć do mnie.

>> PS: sklasyfikuj klasycznego Zucha ;-> (Honda Cub, jeśli nie kojarzysz)
>
> To jest klasyczny Moped, tyle ze pozbawiony pedalow. Bo i takie cos
> istnieje.

Tak. Istnieją też ścigacze, które z punktu widzenia fanatycznych
zwolenników "armatury" też nie są Prawdziwymi Motocyklami.