Pan Krzysztof Halasa napisał:

>> Gdyby tak było *najczęściej*, to by świadczyło jak najgorzej o ludziach,
>> którzy mają temu zapobiegać. Bo zamachy się zdarzają, bomby wybuchaja
>> i ludzie giną. No i jakże to tak -- wydać tyle pieniędzy, zorganizować
>> tak wspaniały sprzęt i dać się przechytrzyć byle żulowi?
>
> No ale przecież tak jest.

To znaczy jak jest? Łapią tylko największe ciamajdy z tych, co się zawodowo
trudnią terroryzmem, a jak żul trochę bardziej rozgarnięty, to mu się zamach
udaje?

> Z drugiej strony nie należy przeceniać możliwości "antyterrorystów"
> (zanim sprawa wyjdzie na światło dzienne i zajmie się nią wojsko).
> Może w takim np. Izraelu wygląda to inaczej, ale generalnie to nie jest
> działalność priorytetowa, może poza naprawdę szczególnymi okazjami.

W Izraelu, to ochrona przed atakami bombowymi jest taką samą codziennością,
jak wypisywanie mandatów za złe parkowanie lub przekroczenie prędkości.
Więc robią to profesjomalnie i ze spokojem. W naszym "kręgu kulturowym"
wydaje się majątek na beznadziejne przeszukiwanie gigabajtów korespondencji
albo kontrolowanie wody sodowej na lotniskach. To tak samo oderwane od
życia, jak sugestie Marii Antoniny doradzającej terrorystom, by jedli
ciastka, skoro chleba nie mają.

Jarek

--
W zawodzie wikinga najbardziej cenię sobie gwałcenie.

do góry

Pan John Kołalsky napisał:

>>> Np w katalogu "janek" mogą być wszystkie sms'y Janka a w katalogu
>>> "2013-07-07" dzisiejsze sms'y. Zapytanie systemu indeksującego dane
>>> będzie statystycznie wielokrotnie szybsze od ich przeglądnięcia.
>>
>> Statystycznie, to może będzie szybsze, ale praktycznie dla mnie to nie
>> do przyjęcia. Trzymam wszystkie SMS-y w jednym pliku i nie mam problemu
>> ze znalezieniem wszystkich "od Janka" albo z "1 marca" (no dobra, niech
>> będzie, że maile a nie SMS-y).
>
> Odpowiedzi na twoje artykuły niusowe też tak szukasz ?

Jeśli chodzi o te archiwalne, to tak. Zdarza się, że zamim odpowiem osobie,
na temat której nie mam wyrobionego zdania, a jednak z czymś mi się kojarzy,
grepuję plik My_Posts z kilkunastoletnią historią i czytam co też ona miała
wcześniej do powiedzenia.

--
Jarek

do góry

Pan J.F. napisał:

>>>>> Nie twierdzę, że każde inne rozwiązanie jest złe, ale nie są one
>>>>> optymalne. Przypominam że mówiliśmy o rozwiązaniu optymalnym.
>>>> Na tym własnie polega różnica w naszych podejściach. Bo ja twierdzę,
>>>> że stosowanie bazy danych do obróbki stu SMS-ów, to rozwiązanie złe
>>>> i nieoptymalne.
>>> Zalezy do czego i jak chcesz obrabiac - teraz latwiej o narzedzia do
>>> sql niz do setki plikow :-)
>> Że co?! Mam plik tekstowy złożony ze stu wierszy, w każdym jeden SMS.
>> Żeby zobaczyć co i kiedy pisałem do Marii, mam zapodawać jakies kwerendy
>> SQL? I że niby to ma być łatwiej?
>
> aj tam kwerendy - select *.
> Ale jak jak chcesz policzyc ile wyslales do Marii a ile do Olgi, to
> juz latwiej sql :-)

Moja wiara w Permanentną Inwigilację rośnie. Drugie imię też się zgadza!
A nigdy wcześniej o tym tu nie pisałem -- tego mogę być pewien.

--
Jarek

do góry

Pan Krzysztof Halasa napisał:

>> Pożądnie indeksowana baza oczywiście będzie pomocą, ale bez tego też
>> się da. To nie ta skala, co Google i WWW.
>
> Owszem, to jest mała skala, ale gdyby w takim np. Google w ten sposób
> myśleli, to do nikąd by nie doszli. Podobnie tu.

Skąd pewność, że myślą w inny sposób? Bo ja mam przekonanie, że to akurat
robią podobnie -- dostosowują poczynania do potrzeb i okoliczności (jeden
z moich znajomych długo próbował przekonywać młodego Siergieja B. żeby
zajął się pisaniem doktoratu, bo inaczej do nikąd nie dojdzie; ja z tym
znajomym też się nieraz o rzeczy fundamentalne spierałem).

--
Jarek

do góry

Pan J.F. napisał:

> Podobnie calkiem inteligentni ludzie zostawali terrorystami.
> Ci od WTC na tyle rozwinieci byli ze kurs pilotazu przeszli.

Kaczynski (Teodor) też w końcu inteligentny ponad przeciętną.
Zapóźnionych w rozwoju umysłowym wśród takich jest mało. Co
innego odmiennych emocjomalnie, przez nadwrażliwość albo jeszcze
inaczej. Te dwie rzeczy odróżnić łatwo. Łatwiej, niż odróżnić
terrorystę od nieterrorysty -- jak choćby tych z Armii Krajowej,
czy innych postawionych w beznadziejnej sytuacji.

> No chyba ze np patrzysz na RAF - widac faktycznie opoznieni,
> skoro tyle lat im zajelo zrozumienie ze socjalizm to nie jest
> wlasciwy ustroj :-)

A oni to kiedyś w końcu zrozumieli?!

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl>

>
>>>> Np w katalogu "janek" mogą być wszystkie sms'y Janka a w katalogu
>>>> "2013-07-07" dzisiejsze sms'y. Zapytanie systemu indeksującego dane
>>>> będzie statystycznie wielokrotnie szybsze od ich przeglądnięcia.
>>>
>>> Statystycznie, to może będzie szybsze, ale praktycznie dla mnie to nie
>>> do przyjęcia. Trzymam wszystkie SMS-y w jednym pliku i nie mam problemu
>>> ze znalezieniem wszystkich "od Janka" albo z "1 marca" (no dobra, niech
>>> będzie, że maile a nie SMS-y).
>>
>> Odpowiedzi na twoje artykuły niusowe też tak szukasz ?
>
> Jeśli chodzi o te archiwalne, to tak. Zdarza się, że zamim odpowiem
> osobie,
> na temat której nie mam wyrobionego zdania, a jednak z czymś mi się
> kojarzy,
> grepuję plik My_Posts z kilkunastoletnią historią i czytam co też ona
> miała
> wcześniej do powiedzenia.

Jakie znowu archiwalne ?! Wczoraj wieczorem skomentowałem twój artykuł.
Grepem go szukałeś ? Jak nie to użyłeś indeksu. Jak G...e stary artykuł
pokazują to też nie grepują wszystkich artykułów.

do góry

Pan John Kołalsky napisał:

>>>>> Np w katalogu "janek" mogą być wszystkie sms'y Janka a w katalogu
>>>>> "2013-07-07" dzisiejsze sms'y. Zapytanie systemu indeksującego dane
>>>>> będzie statystycznie wielokrotnie szybsze od ich przeglądnięcia.
>>>>
>>>> Statystycznie, to może będzie szybsze, ale praktycznie dla mnie to nie
>>>> do przyjęcia. Trzymam wszystkie SMS-y w jednym pliku i nie mam problemu
>>>> ze znalezieniem wszystkich "od Janka" albo z "1 marca" (no dobra, niech
>>>> będzie, że maile a nie SMS-y).
>>>
>>> Odpowiedzi na twoje artykuły niusowe też tak szukasz ?
>>
>> Jeśli chodzi o te archiwalne, to tak. Zdarza się, że zamim odpowiem
>> osobie, na temat której nie mam wyrobionego zdania, a jednak z czymś
>> mi się kojarzy, grepuję plik My_Posts z kilkunastoletnią historią
>> i czytam co też ona miała wcześniej do powiedzenia.
>
> Jakie znowu archiwalne ?! Wczoraj wieczorem skomentowałem twój artykuł.
> Grepem go szukałeś ?

Jeśli nowy i aktualny, to mi czytnik sciągnął go wprost z serwera. Ale
przyznam uczciwie, że przed napisaniem odpowiedzi grepowałem kto zacz
ten cały "Kołalsky".

> Jak nie to użyłeś indeksu. Jak G...e stary artykuł pokazują to też nie
> grepują wszystkich artykułów.

I między innymi dlatego lepiej i łatwiej mi grepować swój własny "My_Posts",
niż zdawać się na indeksy google. Ja tam w zasadzie w ogóle nie zaglądam,
bo nie ma po co. Deja.com, to jeszcze działało. Ale gdy baza została kupiona
przez google, to już z tego żadnego pożytku nie ma.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl>

>
>>>>>> Np w katalogu "janek" mogą być wszystkie sms'y Janka a w katalogu
>>>>>> "2013-07-07" dzisiejsze sms'y. Zapytanie systemu indeksującego dane
>>>>>> będzie statystycznie wielokrotnie szybsze od ich przeglądnięcia.
>>>>>
>>>>> Statystycznie, to może będzie szybsze, ale praktycznie dla mnie to nie
>>>>> do przyjęcia. Trzymam wszystkie SMS-y w jednym pliku i nie mam
>>>>> problemu
>>>>> ze znalezieniem wszystkich "od Janka" albo z "1 marca" (no dobra,
>>>>> niech
>>>>> będzie, że maile a nie SMS-y).
>>>>
>>>> Odpowiedzi na twoje artykuły niusowe też tak szukasz ?
>>>
>>> Jeśli chodzi o te archiwalne, to tak. Zdarza się, że zamim odpowiem
>>> osobie, na temat której nie mam wyrobionego zdania, a jednak z czymś
>>> mi się kojarzy, grepuję plik My_Posts z kilkunastoletnią historią
>>> i czytam co też ona miała wcześniej do powiedzenia.
>>
>> Jakie znowu archiwalne ?! Wczoraj wieczorem skomentowałem twój artykuł.
>> Grepem go szukałeś ?
>
> Jeśli nowy i aktualny, to mi czytnik sciągnął go wprost z serwera.

I co że z serwera ?

> Ale
> przyznam uczciwie, że przed napisaniem odpowiedzi grepowałem kto zacz
> ten cały "Kołalsky".
>
>> Jak nie to użyłeś indeksu. Jak G...e stary artykuł pokazują to też nie
>> grepują wszystkich artykułów.
>
> I między innymi dlatego lepiej i łatwiej mi grepować swój własny
> "My_Posts",
> niż zdawać się na indeksy google. Ja tam w zasadzie w ogóle nie zaglądam,
> bo nie ma po co. Deja.com, to jeszcze działało. Ale gdy baza została
> kupiona
> przez google, to już z tego żadnego pożytku nie ma.

Co za różnica ?! Ani twój serwer ani inne nie grepują artykułów by znaleźć
ten, który potrzeba. Tak i nie widzę kompletnie sensu w grepowaniu sms'ów
choćby mieściły się w pamięci. Szczególnie, że wcale nie trzeba przeszukiwać
ich zawartości tylko udostępnić po numerze itp.

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnktjlpj.m32.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
...
> W Izraelu, to ochrona przed atakami bombowymi jest taką samą
> codziennością,
> jak wypisywanie mandatów za złe parkowanie lub przekroczenie prędkości.
> Więc robią to profesjomalnie i ze spokojem. W naszym "kręgu kulturowym"

Takowoż. Mam znajomego, który chyba zrządzeniem losu, wylądował w Izraelu i
tam nawet dorobił się emerytury. Opowiadał mi, że kiedyś z okna widział
grupkę młodzieży kręcącą się przy samochodach. Telefon na policję,
przyjechali w 3 minuty. Zadzwoń u nas, to pewnie najpierw będzie, że
"zadzwoń pan jeszcze raz, jak coś zrobią"...

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

do góry

Pan John Kołalsky napisał:

>>> Jakie znowu archiwalne ?! Wczoraj wieczorem skomentowałem twój artykuł.
>>> Grepem go szukałeś ?
>>
>> Jeśli nowy i aktualny, to mi czytnik sciągnął go wprost z serwera.
>
> I co że z serwera ?

To, że czytnik z serwera bierze bez wyboru wszystkie nagłówki jak leci.
Dopiero w nich grepuje po kolei na podstawie wpisów w killfile i ewentualnie
ściąga treść.

>>> Jak nie to użyłeś indeksu. Jak G...e stary artykuł pokazują to też nie
>>> grepują wszystkich artykułów.
>>
>> I między innymi dlatego lepiej i łatwiej mi grepować swój własny
>> "My_Posts", niż zdawać się na indeksy google. Ja tam w zasadzie
>> w ogóle nie zaglądam, bo nie ma po co. Deja.com, to jeszcze działało.
>> Ale gdy baza została kupiona przez google, to już z tego żadnego
>> pożytku nie ma.
>
> Co za różnica ?! Ani twój serwer ani inne nie grepują artykułów by
> znaleźć ten, który potrzeba.

Jest gorzej -- INN trzyma każdy artykuł w osobnym pliku, tak jak ktoś
tu postulował żeby robić z SMS. Miałem kiedyś zwierza w domu, więc wiem.

> Tak i nie widzę kompletnie sensu w grepowaniu sms'ów choćby mieściły
> się w pamięci.

Ale ja sobie będę nadal spokojnie grepował, nie zawżając na to, czy ktoś
jest zdolny zobaczyć sens, czy nie.

Jarek

--
Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha,
a kto ma oczy do patrzenia, niechaj patrzy.

do góry