epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "crazy bejbi"
>> A jak zrobię forward maila, który dostałem? A jak sobie postawię vpn i z
>> pracy będę się łaczył do domu? A czym to się różni od proxy?
>myślę, że kluczowe będzie wykazanie z jakiego IP było połączenie. Jak z
>tego przypisanego w danej chwili do TEGO lokalu a komputer był fizycznie
>poza tym lokalem, to jest to złamanie regulaminu.

Czyli forward maila to też złamanie regulaminu? Cóż za absurd.

>Proxy pokaże IP przypisane do lokalu, oczywiście można mówić o
>anonimowym proxy, ale to raczej porównywalne do tego: nie rozbiję
>sąsiadowi w samochodzie szyby, bo "nie wolno", ale jak zrobię to w nocy,
>to mnie nikt nie będzie widział - co prawda tak samo "nie wolno", ale
>mnie nie będzie widać.

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że ten zapis jest bezsensowny, bo nie ma
czegoś takiego jak "sygnał" w wyższych warstwach OSI, a w warstwie
fizycznej jak najbardziej są sieci odseparowane.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Don't try to fix me, I'm not broken.
.\....@e...eu.org.\.\.
\.http://epsilon.eu.org/\.\
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.