> Skoro jest ich "spora cz���", to znaczy, şe od nich
s� spore pieni�dze
> 8-) I nie ma co specjalnie narzeka�, trzeba w tej sytuacji
post�powa�
> tak, şeby "pokrywa�" niedostatki wiedzy i umiej�tno�ci
zleceniodawcĂłw.
>
> Oczywi�cie - warto przy d�uşszej wspó�pracy ich
edukowa�. Szczególnie,
> gdy na edukacj� s� podatni.

Z tą podatnością na edukację bywa różnie, natomiast przeważnie z pieniędzmi u
takich delikwentów jest oględnie mówiąc kruchutko...

To jest zresztą zrozumiałe, ktoś kto chce stworzyć coś nietrywialnego i wyłożyć
na to swoje spore pieniądze wyedukuje się co najmniej na tyle, żeby mieć
pewność, że tych pieniędzy nie zmarnuje.

A ten kto na swoje "wizje" ma nie więcej niż przysłowiową marniutką "stóweczkę"
może sobie luźno pozwolić na gdybanie i bujanie w obłokach: może będzie tak, a
może inaczej, a w ogóle to wszystko się zmieni w trakcie z pińć razy i o jakieś
720 stopni... Najwyżej straci swoje groszaki a co pozawraca głowy to jego... ;)))

PK

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl