W dniu 29.08.2022 o 10:18, Janusz pisze:
> W dniu 2022-08-29 o 06:19, Shrek pisze:

>> No nawet lepiej, natomiast pytanie było o "bezpośrednio na eskę". No
>> to bardziej bezpośrednio się nie da.
> Ale dlatego że ma swój pas przez co wjeżdża na S-kę bezkolizyjnie, więc
> dodatkowa rozbiegówka w tym przypadku jest zbędna.

Teraz okazuje się, że rozbiegówka zbędna? Dziwny stan umysłu.
Przypomnę, że dwie wypowiedzi wcześniej twierdziłeś, że widzisz rozbiegówkę:

"masz wjazd na S-kę bezpośredni czy pasem rozbiegowym bo ja tam taki widzę"

> Ale to o co innego chodzi, Schetyna próbuje się głupio tłumaczyć

Nie. To nie "o co innego chodzi". I nie wiadomo, z jakiej okazji
przyplątujesz jakiegoś Schetynę.
Jak już Shrek usiłował wytłumaczyć, chodzi o bardzo wyraźnie postawione
pytanie, widoczne nawet przez cały czas w temacie:
- Czy jest jakaś droga z bezpośrednim wjazdem z terenu zabudowanego na
S-kę?

> tyle ze
> nie ma racji, o ile przejście z 50 na S-kę 120 jest to 1 znak co już
> nie ma racji, o ile przejście z 50 na S-kę 120 jest to 1 znak co już
> pokazałeś, to w drugą stronę tak nie ma, jest cała gromada znaków,
> najczęściej: koniec S za x metrów, koniec S, ograniczenie 100, 70, teren
> zabudowany. I to naprawdę jest trudno przegapić, więc facet najlepiej by
> zrobił jakby nic nie mówił.
>

Schetyna dość wyraźnie napisał, że sądził, że już _wyjechał_ z terenu
zabudowanego.
No, ale żeby to zrozumieć, należałoby rozumieć przeczytane treści. A
przede wszystkim *rozumieć*.

Napiszę, że ja prawdopodobnie też bym zapłacił mandat, widząc taki
"teren zabudowany":
https://goo.gl/maps/kcCoWMDovaX8uFqA6

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego