"z" napisał:

> Niestety moje obecne urządzenia w tym pomieszczeniu wyłączają
> się po okresie bezczynności ale od 4 godzin w górę ;-(
>
> W wszystko to przecież w celu zmniejszenia rachunku za prąd oczywiście :-)

Oczywiście ;->
Dawno, dawno temu podszedłem do tematu od innej strony - mianowicie to nie
urządzenia miały się wyłączać po wyjściu użytkownika, ale to użytkownik miał
dbać o podtrzymywanie ich zasilania ;-> Mianowicie co jakiś czas musiał
naciskać włącznik, co powodowało wydłużenie pracy timera o kolejny kwadrans.
Jeśli delikwent o tym zapomniał - timer odliczywszy do zera wyłączał to, co
podtrzymywał. Urządzenie sam sobie zrobiłem, opierając się na zasadzie
działania oświetlenia klatki schodowej, tyle że moje uczciwie ostrzegało
piknięciem, że została minuta, zanim zapadną ciemności... ;->
Dziś pewnie coś takiego jest dostępne jako gotowe urządzenie.

JoteR