-
31. Data: 2004-06-23 10:34:25
Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: e...@p...onet.pl
>
> btw. Maja racje, jezeli jest taki zapis w umowie. Nie ma za[pisu nie maja
racji.
>
> j.
W umowie jest jeden punkt na podstawie, którego admin mógł wyłączyć
użytkownika, ale po poinformowaniu go. Cytuję ten punkt.
"Abonent ma obowiązek stosować się do wszystkich poleceń administratora sieci,
w szczególności na jego bezpośrednie wezwanie ma obowiązek:
a.wyłączyć oprogramowanie zakłócające pracę innych komputerów
b.zlikwidować udostępnianie zasobów niezgodne z regulaminem"
Niestety innych warunków nie znalazłem.
Pozdrawiam
Wito
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
32. Data: 2004-06-23 11:03:59
Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Rafal Rabczuk wrote:
> moze rzeczywiscie - niech sobie sieja te wierusy a jak ktos zglosi to
> dopiero wtedy scigac i odcinac ?
>
> poddaje sie i tyle
Poddajesz się? Chyba dlatrego czytasz nieuważnie to, co napisałem.
Powtarzam: dla ochrony własnej sieci (np. na podstawie obowiązującego
regulaminu) jak najbardziej wolno, a nawet trzeba odcinać - wróć do
mojej wypowiedzi Message-ID: <40d81d97$1@news.home.net.pl>.
Ale takiego odcinania nie wolno uzasadniać ustawą o ONPK ani ODO - bo
te ustawy nie daje takich kompetencji usługodawcy. Paragrafy, które
podałeś - wybacz - są po prostu kompletie nie na temat. Pierwsza dotyczy
odstąpienia od umowy _przez usługobiorcę_, a druga dotyczu ochrony
_danych_, przez instytucję upoważnioną do przechowywania tych danych -
nie ochrony infrastruktury sieciowej. Różnica taka, jak między ochroną
*jednej osoby* _przez_ ochroniarza, a ochroną *społeczeństwa* _przed_
niebezpiecznym wariatem. Nie mówiąc już o tym, że zadna nie upoważnia
*usługodawcy* do stosowania jakichkolwiek środków karno-prewencyjnych.
Pozdr,
--
Łukasz Kozicki
-
33. Data: 2004-06-23 11:05:39
Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: Lukasz Kozicki <l...@l...pl>
Rafal Rabczuk wrote:
> moze rzeczywiscie - niech sobie sieja te wierusy a jak ktos zglosi to
> dopiero wtedy scigac i odcinac ?
>
> poddaje sie i tyle
Poddajesz się? Chyba dlatego, że czytasz nieuważnie to, co napisałem.
Powtarzam: dla ochrony własnej sieci (np. na podstawie obowiązującego
regulaminu) jak najbardziej wolno, a nawet trzeba odcinać - wróć do
mojej wypowiedzi Message-ID: <40d81d97$1@news.home.net.pl>.
Ale takiego odcinania nie wolno uzasadniać ustawą o ONPK ani ODO - bo
te ustawy nie daje takich kompetencji usługodawcy. Paragrafy, które
podałeś - wybacz - są po prostu kompletie nie na temat. Pierwsza dotyczy
odstąpienia od umowy _przez usługobiorcę_, a druga dotyczu ochrony
_danych_, przez instytucję upoważnioną do przechowywania tych danych -
nie ochrony infrastruktury sieciowej. Różnica taka, jak między ochroną
*jednej osoby* _przez_ ochroniarza, a ochroną *społeczeństwa* _przed_
niebezpiecznym wariatem. Nie mówiąc już o tym, że zadna nie upoważnia
*usługodawcy* do stosowania jakichkolwiek środków karno-prewencyjnych.
Pozdr,
--
Łukasz Kozicki
-
34. Data: 2004-06-23 11:19:23
Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: Andrzej Bursztynski <_...@n...pl>
Rafal Rabczuk wrote:
>> Podaj ustawę (nr. Dz.U, pozycja) i artykuł który masz na myśli.
>>
>> Hint: to że coś jest karalne, nie oznacza, że karę może wymierzyć Pan
>> Admin Wielce Ważnego Providera. Chyba, że masz jakiś prawagraf, który
>> upoważnia providerów do działania z pominięciem Sądu "dla dobra
>> użytkownika". Ale w przytoczonym w Twoim postingu kawałku jest tylko
>> stwierdrzenie, że "(bla bla bla) jest karalne". W dalszej części
>> ustawy powinno być określenie w jaki sposób jest to karalne. Zazwyczaj
>> jest tam wymionuiony np. kodeks wykroczeń, kodeks karny itp. Nie
>> spotkałem się ze wskazaniem, że karę (lub śreodek prewencyjny) może
>> wymierzyć usługodawca osoby winnej naruszenia.
>
> USTAWA
> z dnia 2 marca 2000 r.
>
> o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę
> wyrządzoną przez produkt niebezpieczny
>
>
>
> Dz.U. z 2000r. Nr 22, poz. 271, z 2002 r. Nr 144, poz. 1204
>
>
>
> Rozdział 1
>
> Umowy zawierane poza lokalem przedsiębiorstwa
>
> [...]
>
> Art. 2.
>
> 1. Konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej
> odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie, w
> terminie dziesięciu dni od zawarcia umowy.
> to odnosnie zawierania umow - caly tekst na www.prawokomputerowe.pl
[..]
>
> zrezsta poczytajcie sobie sami bo ja tam prawnikiem nie jestem.
To jest zupełnie nie na temat, gdyż dotyczy tzw. "umowy na odległość".
> co do wypowiedzi zgodze sie ze nie wiem zbytnio na ten temat ale wiem ze
> dzialanie zaklocajace dzialanie sieci jest niezgodne z prawem
A skąd konkretnie?
> USTAWA z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych
>
> (Dz.U. 1997 Nr 133 poz. 883)
>
> Zabezpieczenie zbiorów danych osobowych
>
> Art. 36.
> Administrator danych jest obowiązany do zastosowania środków technicznych i
> organizacyjnych zapewniających ochronę przetwarzanych danych osobowych, a w
> szczególności powinien zabezpieczyć dane przed ich udostępnieniem osobom
> nieupoważnionym, zabraniem przez osobę nieuprawnioną, przetwarzaniem z
> naruszeniem ustawy, zmianą, utratą, uszkodzeniem lub zniszczeniem.
[..]
>
> moze zanim zacznee tu dalej cytowac prawo lepiej isc do jakiegos prawnika
> ktory naprawde sie na tym zna. a nie samemu wyszukiwac informacji.
Nie trzeba aż do prawnika, wystarczy czytać co się cytuje. Czyżbyś
uważał, że wirus zagrażał danym osobowym klientów tego ISP? -)
> Wiem ze zaklocanie dzialania sieci jest podpinane pod prawo
> karne(materialne)
>
> (sieci teleinformatyczne) ale musialbym konkretnie sprawdzic na czym
> chwilowo mi nie zalezy proponuje przekopac sobie net PRAWO KARNE KOMPUTEROWE
>
> np. http://asp.digikom.pl/kara.htm z roku (art. 285) z 98
No to po co cytujesz i podajesz jak Ci nie zależy? -))
> moze rzeczywiscie - niech sobie sieja te wierusy a jak ktos zglosi to
> dopiero wtedy scigac i odcinac ?
>
> poddaje sie i tyle
-))
--
Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
-dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-
-
35. Data: 2004-06-23 11:23:30
Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: Andrzej Bursztynski <_...@n...pl>
e...@p...onet.pl wrote:
>>
>> btw. Maja racje, jezeli jest taki zapis w umowie. Nie ma za[pisu nie maja
> racji.
>>
>> j.
>
> W umowie jest jeden punkt na podstawie, którego admin mógł wyłączyć
> użytkownika, ale po poinformowaniu go. Cytuję ten punkt.
> "Abonent ma obowiązek stosować się do wszystkich poleceń administratora sieci,
> w szczególności na jego bezpośrednie wezwanie ma obowiązek:
> a.wyłączyć oprogramowanie zakłócające pracę innych komputerów
> b.zlikwidować udostępnianie zasobów niezgodne z regulaminem"
> Niestety innych warunków nie znalazłem.
Jeśli nie ma innych regulaminów ani załączników (warto się jednak upewnić)
to albo osobiście albo z pomocą Federacji Konsumentów/Powiatowego Rzecznika
Konsumentów - reklamacja (chyba) z tytułu zgodności z umową albo można
to potraktować jako zerwanie umowy przez operatora (zaprzestanie świadczenia
usług objętych umową) - ale lepiej z umową w ręku pójść do bezpłatnego
prawnika w FK albo u PRzK.
--
Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
-dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-
-
36. Data: 2004-06-23 11:41:03
Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: januszek <j...@k...nie.lubi.spamu.dlatego.prosze.to.wyciac.irc.pl>
Rafal Rabczuk napisał(a):
[...]
> no tak - i tu sie zaczyna konkurencja - jedni beada lepis inni gorsi ;-)))
> kogo wybierze klient? lepszego ale droszszego czy tanszego ale gorszego ;PP
Nie wiem. Natomiast jestem pewny, ze po takim numerze jaki zostal tu
opisany zrezygnowalbym natychmiast z uslug takiego providera. I wielu
moich znajomych tez ;P
j.
-
37. Data: 2004-06-23 15:51:27
Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: Szymon Sokół <s...@b...operator.from.hell.pl>
On Wed, 23 Jun 2004 06:38:15 +0200, "Adam Kubicki" <a...@N...kubicki.pl>
wrote:
>Gdyby serwery pocztowe byly prawidlowo administrowane i zabezpieczone,
>problem 'siania syfu' nie istnialby w istotnej skali. Egzamin powinni zdawac
>admini, czesto zatrudniani na zasadzie 'szwagier ciotecznej siostry
>sasiada', a nie jako wyksztalceni specjalisci.
Jaki konkretnie rodzaj zabezpieczeń serwerów pocztowych zapobiega, w Twoim
przekonaniu, rozsiewaniu się np. Sassera?
--
Szymon Sokół (SS316-RIPE) -- Network Manager B
Computer Center, AGH - University of Science and Technology, Cracow, Poland O
http://home.agh.edu.pl/szymon/ PGP key id: RSA: 0x2ABE016B, DSS: 0xF9289982 F
Free speech includes the right not to listen, if not interested. -- Heinlein H
-
38. Data: 2004-06-23 17:49:08
Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: Sebastian Bialy <h...@p...onet.pl>
Dariusz K. Ladziak wrote:
>>To jest NTG, ale powiem Ci, że w moim przypadku rozsiewanie wirusów =
>>natychmiastowe wycięcie usera. A to dlatego, że mnie może mój dostawca
>>zaraz odciąć (http://www.internetdsl.pl - informacja o
>>Worm.Win32.Opasoft). Nie ma czasu na łaskawe proszenie pana Kowalskiego
>>żeby sobie załatał dziurę w systemie ("Panie, przeciez Word mi działa,
>>to po co mam zmieniać?" - codzienne dialogi z moimi userami).
> Mylisz dwie rzeczy - natychmiastowe odciecie usera destabilizujacego
> prace sieci (dzialanie jak najbardziej sluszne) z niewyjasnionym
> odcieciem klienta ktory za dostep zaplacil.
Przeczytaj post który rozpoczyna wątek. Autor płacze, że:
"Na moją uwagę czy nie powinni przed tym ponformować klienta i ostrzec
go przed konsekwencjami"
PRZED. Ja przed nie informuje, bo zazwyczaj nie mam na to czasu (liczą
się sekundy/minuty czasami). Wycinam. Co jest potem to już zupełnie inna
bajka - w moim wypadku klient jest przekierowany 80->strona
informacyjna, cała reszta /dev/null.
--
Sebastian Bialy - h...@p...onet.pl
-
39. Data: 2004-06-23 17:56:05
Temat: Re: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: Sebastian Bialy <h...@p...onet.pl>
Neas wrote:
>>Admin
>>sieci gdzie pracuje, kiedy pare kompów złapało jakiegoś worma M$SQL
>>natychmiast wyciął cały budynek. Co mu się bardzo chwali, też bym tak
>>zrobił na jego miejscu.
> ROTFL. Administrator postępujący w ten sposób nie zasługuje
> nawet na miano administratora.
A co miał zrobić ? Poczekać na jakies 100 straszaków na jego abuse w
stylu "w związku z atakiem na nasze komputery sieci bankowej sprawa jest
w tej chwili rozpatrywana w prokuraturze naszego małego ale bojowego
kraju" ? A może patrzeć jak ślicznie wypełnia się łacze 10MBit ruchem z
tego budynku w oczekiwaniu na to aż Pani X znajdzie w słowniku pojęcie
"wirus komputerowy" ? Ja tu nie dyskutuje o sieci na SDI. Ja mówie o
nieco większej instytucji. A DSLem to ja sobie adminuje w domu dla
swoich potrzeb i nie ma to związku z sytuacją powyżej.
> To już jego problem. Jeśli dostanie od Ciebie informacje,
> dlaczego został odcięty i nic z tym nie zrobi, to najwyraźniej
> dostęp do sieci nie jest mu potrzebny.
Moja opinia jest jasna: należy wycinać jak najszybciej, a dopiero potem
zadawać pytania userowi i go informować.
Jeszczera: Wycinam PRZED. Informuje PO. W innym przypadku mnie by
wycieli Ci wyżej.
--
Sebastian Bialy - h...@p...onet.pl
-
40. Data: 2004-06-23 17:57:33
Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
Od: w...@i...pl (Bartosz Waszak)
Sebastian Bialy <h...@p...onet.pl> napisał(a):
> Przeczytaj post który rozpoczyna wątek. Autor płacze, że:
>
> "Na moją uwagę czy nie powinni przed tym ponformować klienta i ostrzec
> go przed konsekwencjami"
>
> PRZED. Ja przed nie informuje, bo zazwyczaj nie mam na to czasu (liczą
> się sekundy/minuty czasami). Wycinam. Co jest potem to już zupełnie inna
> bajka - w moim wypadku klient jest przekierowany 80->strona
> informacyjna, cała reszta /dev/null.
IMHO to jest jedyna sensowne wyjście. Klient PRZED z reguły olewa
sprawe. Jedynym bodźcem motywującym jest odcięcie. Na maile z
ostrzeżeniami można nie otrzymać odpowiedzi tygodniami, a wirusy nadal
są rozsiewane.
Pozdrawiam
--
Bartosz Waszak <w...@i...pl>
nic-hdl: BW175-RIPE
Network Administrator
Internet Cable Provider Sp. z o.o.
(http://www.icpnet.pl/)