//Automat nie hamuje gwałtownie, będzie się toczył prawie jak na luzie
w skrzyni manualnej.

zależy jaki automat, w foce mk1 (benzyna) tak jest ale w golfie IV
(TDI) utrata prędkości jest znaczna aczkolwiek nie nazwałbym tego
"gwałtownym hamowaniem"

P.

do góry

On 2010-07-29 16:15:38 +0200, CUT <C...@C...pl> said:

> W dniu 2010-07-29 15:08, Bydlę pisze:
>
>>> Nie chciało mu się nogi na hamulcu trzymać :) Też tak robię jak stoję
^^^^^^^^^^
>>> na jakimś wahadełku.
>>
>> Ręczny zesputy?
>>
>
> Auto ma ciągnąc na hamulcu?

Stać z włączonym ręcznym.
Tak wydaje się bardziej... naturalne. :-)


--
Bydlę

do góry

W dniu 2010-07-29 20:39, Bydlę pisze:

>> Auto ma ciągnąc na hamulcu?
>
> Stać z włączonym ręcznym.
> Tak wydaje się bardziej... naturalne. :-)
>

Zwykły hamulec jest połączony ze skrzynią z konwektorem za pośrednictwem
komputera. Ręczny nie (no chyba, że w VW jest).

A tak skrzynia przenosi moment obrotowy tylko po to żeby go hamować na
ręcznym. Dla mnie naturalne to stać na roboczym hamulcu lub na N/P :)

do góry

Oczywiście że należy na luz przerzucać w skrzyniach ZAUTOMATYZOWANYCH
jak np. DSG. W zwykłych automatach to szkodzi skrzyni, ale to zupełnie
inna bajka i konstrukcja. Ze względu na istnienie na rynku od
kilkudziesięciu lat zwykłych skrzyń i brak woli edukowania kierowników
co do różnic w typach skrzyniach przyjęło się radzić każdemu
użytkownikowi skrzyni innej niż manualna nie jeżdżenie na luzie. Ot i
cała tajemnica.

do góry

On 2010-07-29 21:33:53 +0200, CUT_INZ <C...@C...pl> said:

> W dniu 2010-07-29 20:39, Bydlę pisze:
>
>>> Auto ma ciągnąc na hamulcu?
>>
>> Stać z włączonym ręcznym.
>> Tak wydaje się bardziej... naturalne. :-)
>>
>
> Zwykły hamulec jest połączony ze skrzynią z konwektorem za
> pośrednictwem komputera. Ręczny nie (no chyba, że w VW jest).
>
> A tak skrzynia przenosi moment obrotowy tylko po to żeby go hamować na
> ręcznym. Dla mnie naturalne to stać na roboczym hamulcu lub na N/P :)



--
Bydlę

do góry

On 2010-07-29 18:06, WW wrote:

> I stajesz się zawalidrogą !!!! Samochody z ręcznymi skrzyniami
> dojeżdżaja płynnie a Ty gwałtownie hamujesz, zaskakując innych
> kierowców, a potem pełzniesz.
> To nie jest dobre zachowanie na drodze.
> Właśnie takiego zachowania chce uniknąć. !!!

ale generalnie jazda "na luzie" jest bzdurą nawet posiadając skrzynię
manualną... generalnie to zły nawyk i wcale nie oszczędza paliwa.

do góry

Dnia 29.07.2010 Adam <a...@g...pl> napisał/a:
> Oczywiście że należy na luz przerzucać w skrzyniach ZAUTOMATYZOWANYCH
> jak np. DSG. W zwykłych automatach to szkodzi skrzyni, ale to zupełnie
> inna bajka i konstrukcja. Ze względu na istnienie na rynku od
> kilkudziesięciu lat zwykłych skrzyń i brak woli edukowania kierowników
> co do różnic w typach skrzyniach przyjęło się radzić każdemu
> użytkownikowi skrzyni innej niż manualna nie jeżdżenie na luzie. Ot i
> cała tajemnica.

A u mnie można na N, generalnie mam w instrukcji że mogę zmieniać w 'biegu'
to co nie wymaga użycia guzika, a to jest r->n n<>d<-3<-2<-1, więc mogę
z cofania wyluzować, z 1 i dalej zrzucać (niższych już nie), ale n i d
mogę wajchować bez guzika, więc można. Rozumiem nadużywanie tego jest
niewskazane, ale sporadyczne kulanie na N nie popsuje przecież skrzyni po
3 takim użyciu. Mam skrzynie aw4 w jeepie i czasami daję na N aby choćby
podnieść lekko obroty jak czuję że krokowiec zlekka buja jałowe, szybciej
je stabilizuje po lekkiej przygazówce.
Tak w skócie ktoś podrzuci co i dlaczego się tam ma psuć?

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

do góry

Waldek Godel pisze:
> Dnia Thu, 29 Jul 2010 15:47:18 +0200, WW napisał(a):
>
>> To DSG nie jest automatyczną skrzynią ?
>>
>
> oczywiście, że nie, to klasyczna skrzynia mechaniczna z elektronicznym
> sterowaniem i dwoma sprzęgłami.

Czyli full automat :)

do góry

WW pisze:
> W dniu 2010-07-29 14:41, CUT_INZ pisze:
>> W dniu 2010-07-29 14:33, krz pisze:
>>> WW wrote:
>>>> Witam
>>>>
>>>> Mam automat DSG.
>>>> Czy mogę jechać (np. dojeżdżać do skrzyżowania) na luzie ?.
>>>>
>>
>>>
>>> Po co?
>>
>> To samo pytanie chciałem zadać.
>
> Z daleka widzę czerwone. W automacie, jak zdejmę nogę z gazu to hamuje.

To pojedź jeszcze kawałeczek i wtedy zdejmuj nogę z gazu żeby sobie
wyhamować silnikiem.
To hamowanie silnikiem odbywa się na długim przełożeniu i jest słabe.

Zaoszczędzisz paliwo, a jakby się zmieniło na zielone to pojedziesz od
razu bez przekładania biegu.

Dojeżdżanie do świateł na luzie to błąd.
I nie wiem co to za prędkości i gdzie są takie światła które widać już z
takiej odległości że silnik wyhamowałby za szybko, a na luzie można się
dotaczać.
Od jakiegoś czasu zwracam na to uwagę i najdalej widoczne światła
znalazłem gdzieś na gierkówce w stronę Katowic, ale nawet tam hamowanie
silnikiem jakoś mnie nie wyhamowuje za szybko żeby trzeba było luz wrzucać.

do góry

W dniu 2010-07-29 20:05, PJ pisze:
> //Automat nie hamuje gwałtownie, będzie się toczył prawie jak na luzie
> w skrzyni manualnej.
>
> zależy jaki automat, w foce mk1 (benzyna) tak jest ale w golfie IV
> (TDI) utrata prędkości jest znaczna aczkolwiek nie nazwałbym tego
> "gwałtownym hamowaniem"
>
> P.

Mój pasek dość gwałtownie hamuje a dodając do tego brak w tym momencie
świateł hamowania, może zaskoczyć nieprzyjemnie tego z tyłu.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

do góry