-
1. Data: 2012-05-28 10:10:30
Temat: Czy Google oszalały?
Od: Marek <p...@s...com>
Witam,
Sprawdzam pozycję pewnej strony WWW na określoną frazę. Jednego dnia ilość
podobnych stron wynosi ponad 3 miliony, innego dnia poniżej 400 tys. Mój
numer IP jest wciąż ten sam. Co ciekawe: pozycja strony waha się od
długiego czasu między 10 a 15 miejscem. Czy wiecie o co może chodzić? Mgdy
takich fluktuacji nie obserwowałem.
Jescze jedno... Co ciekawe: przeglądarka czasem przestaje pokazywać link do
strony jako odwiedzony. Czyli tak jakby jego URL się zmienił.
-
2. Data: 2012-05-28 10:53:02
Temat: Re: Czy Google oszalały?
Od: Kapsel <k...@o...pl>
Mon, 28 May 2012 10:10:30 +0200, Marek napisał(a):
> Sprawdzam pozycję pewnej strony WWW na określoną frazę. Jednego dnia ilość
> podobnych stron wynosi ponad 3 miliony, innego dnia poniżej 400 tys. Mój
> numer IP jest wciąż ten sam. Co ciekawe: pozycja strony waha się od
> długiego czasu między 10 a 15 miejscem. Czy wiecie o co może chodzić? Mgdy
> takich fluktuacji nie obserwowałem.
Generalnie tzw. "liczba wyników" ma dziś wartości mocno umowne, i nie
należy się nimi zanadto interesować (mam wrażenie, że służą już tylko
zabiegowi marketingowemu, żeby pokazać że mają duży indeks).
Wahania pozycji mogą wynikać z kilku czynników, np.
zalogowania/niezalogowania do konta Google, ew. ograniczeń (wybór miasta z
lewej strony - to jest domyślnie wykrywane), słabej bazy linków
zewnętrznych prowadzących do witryny, albo jeszcze czegoś innego :)
Recepta najprostsza - podlinkować z paru mocniejszych źródeł (np. katalog
Onetu) i za jakiś czas powinna się pozycja ustabilizować (raczej wyżej niż
niżej ;)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
3. Data: 2012-05-28 20:55:10
Temat: Re: Czy Google oszalały?
Od: Marek <p...@s...com>
Dnia Mon, 28 May 2012 10:53:02 +0200, Kapsel napisał(a):
> Generalnie tzw. "liczba wyników" ma dziś wartości mocno umowne, i nie
> należy się nimi zanadto interesować (mam wrażenie, że służą już tylko
> zabiegowi marketingowemu, żeby pokazać że mają duży indeks).
No tak, ale przeginają z tym już. Rząd wielkosci różnicy? :-D
> Wahania pozycji mogą wynikać z kilku czynników, np.
> zalogowania/niezalogowania do konta Google, ew. ograniczeń (wybór miasta z
> lewej strony - to jest domyślnie wykrywane),
Zapomniałem dodać. Przeglądarka blokuje cookies aby wyniki nie były
podrasowywane przez Google. Wtedy nie mozna logować się do Google. Stały
numer IP o jakim wspomniałem = niezmienność lokalizacji. Więc
> słabej bazy linków
> zewnętrznych prowadzących do witryny, albo jeszcze czegoś innego :)
Podejrzewam to ostatnie :-D
>
> Recepta najprostsza - podlinkować z paru mocniejszych źródeł (np. katalog
> Onetu)
Od dawna strona tam jest :-) Choć nie wiem czy to mocny link gdyż anchor
text nie jest edytowalny w Onecie.
Czy wiesz co Google po rewolucji uważają dobre źródła? Możesz coś
zaproponować?
> i za jakiś czas powinna się pozycja ustabilizować (raczej wyżej niż
> niżej ;)
Z tego co widziałem linki są porobione w ilości dziesiątek z branżowych
stron. To znany producent więc dystrybutorzy chwalą się nim. Niestety
teksty w anchorach są nie te, których bym oczekiwał więc chyba zmarnowane
są te linki. :-(
-
4. Data: 2012-05-29 22:52:12
Temat: Re: Czy Google oszalały?
Od: Kapsel <k...@o...pl>
Mon, 28 May 2012 20:55:10 +0200, Marek napisał(a):
>> Recepta najprostsza - podlinkować z paru mocniejszych źródeł (np. katalog
>> Onetu)
>
> Od dawna strona tam jest :-) Choć nie wiem czy to mocny link gdyż anchor
> text nie jest edytowalny w Onecie.
Na onecie niespecjalnie możesz coś zrobić, zresztą tam moderator ustawi i
tak tytuł jako nazwę firmy i nic z tym nie zrobisz za bardzo.
> Czy wiesz co Google po rewolucji uważają dobre źródła? Możesz coś
> zaproponować?
po prawdzie to niełatwe, bo ja się tym zajmuję na co dzień, ale jednak w
nieco innej skali ;)
Na start możesz się rozejrzeć tutaj:
http://www.katalogiseo.info/katalogi,VIP
Do tego, zależnie od tego jaką branżę reprezentuje witryna, możesz się
rozejrzeć za katalogami tematycznymi, zaistnieć z serwisem w
społecznościach (profil w GoldenLine, itp.), podyskutować trochę na
tematycznych blogach w komentarzach (tam można dodać link do witryny autora
komentarza), napisać artykuł na eioba.pl czy inne "dziennikarskie" serwisy
i wdziabać link na koniec (albo w środek jeśli potrafisz uzasadnić
artykułem jego obecność).
Wartościowanie źródeł linków w Google nie jest "zerojedynkowe", super dobre
źródła to będą linki dajmy z microsoft.com, czy sejm.gov.pl, ale - jak
wiadomo - trudno je uzyskać przeciętnej witrynie, stąd pozostaje dłubanina
w poszukiwaniu popularnych witryn gdzie link można jakoś sobie dodać i w
ten sposób "pleść swoją sieć".
>> i za jakiś czas powinna się pozycja ustabilizować (raczej wyżej niż
>> niżej ;)
>
> Z tego co widziałem linki są porobione w ilości dziesiątek z branżowych
> stron. To znany producent więc dystrybutorzy chwalą się nim. Niestety
> teksty w anchorach są nie te, których bym oczekiwał więc chyba zmarnowane
> są te linki. :-(
Jeśli masz sieć dystrybutorów, zawsze możesz poprosić o podmianę linków na
bardziej wartościowe w kontekście celów.
Ale powyższe implikowałoby, że mamy do czynienia z witryną jakiegoś
uznanego producenta, co w połączeniu z siecią dystrybutorów linkujących
dawałoby dość ciekawą bazę odnośników... a to daje pewne przypuszczenia że
wahania/spadki pozycji mogą być spowodowane czymś co nie pasuje Google na
samej stronie.
Tego się bez adresu nie da ocenić, ale - jeśli faktycznie mamy do czynienia
z poważnym biznesem - zalecałbym rozważyć indywidualne konsultacje ze
specjalistą od SEO. Google ostatnio zwraca większą uwagę na to co i w jaki
sposób prezentują witryny, ostatnie zmiany w algorytmie dotyczyły stricte
analizy treści w witrynach i warto się im w tym kontekście przyjrzeć.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
5. Data: 2012-05-30 19:25:53
Temat: Re: Czy Google oszalały?
Od: Marek <p...@s...com>
Przepraszam, że tak późno odpisuję. Nie miałem dostępu do newsserwera. Czy
Twój adres email jest (po wycięciu co trzeba) poprawny? Może byśmy poza
forum podyskutowali?
-
6. Data: 2012-05-30 20:01:07
Temat: Re: Czy Google oszalały?
Od: gierrro <g...@g...pl>
W dniu 2012-05-29 22:52, Kapsel pisze:
> Na start możesz się rozejrzeć tutaj:
> http://www.katalogiseo.info/katalogi,VIP
Połowa z tych katalogów ma PR 0 lub 1.
To naprawdę jest VIP i ma sens?
-
7. Data: 2012-05-31 00:33:59
Temat: Re: Czy Google oszalały?
Od: Marek <p...@s...com>
Dnia Wed, 30 May 2012 20:01:07 +0200, gierrro napisał(a):
> Połowa z tych katalogów ma PR 0 lub 1.
> To naprawdę jest VIP i ma sens?
Skoro poruszyłeś temat: czy PR ma jakieś zastosowanie jeszcze poza
ideologicznym podnoszeniem PR innej stronie?
-
8. Data: 2012-05-31 11:20:34
Temat: Re: Czy Google oszalały?
Od: Kapsel <k...@o...pl>
Wed, 30 May 2012 19:25:53 +0200, Marek napisał(a):
> Przepraszam, że tak późno odpisuję. Nie miałem dostępu do newsserwera. Czy
> Twój adres email jest (po wycięciu co trzeba) poprawny? Może byśmy poza
> forum podyskutowali?
Jeśli potrzebujesz, zapraszam na priv.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
9. Data: 2012-05-31 11:23:27
Temat: Re: Czy Google oszalały?
Od: Kapsel <k...@o...pl>
Wed, 30 May 2012 20:01:07 +0200, gierrro napisał(a):
> W dniu 2012-05-29 22:52, Kapsel pisze:
>
>> Na start możesz się rozejrzeć tutaj:
>> http://www.katalogiseo.info/katalogi,VIP
> Połowa z tych katalogów ma PR 0 lub 1.
> To naprawdę jest VIP i ma sens?
PR nie ma bezpośredniego znaczenia w procesie pozycjonwania.
W praktyce bywa pomocnym wskaźnikiem przy szacowaniu jakości danej witryny,
ale nigdy nie można go analizować bez kontekstu.
W ogólności - postrzegałbym go raczej jako "medal za zasługi" niż realny
wskaźnik. "Medal" sugeruje, że mamy do czynienia z (w pewnym sensie)
wartościowym miejscem, ale jego brak nie znaczy, że jest ono bezwartościowe
:)
I rzecz jeszcze jedna - niemal na 100% podstrona na której znajdzie się
Twój wpis z linkiem w katalogu (jakimkolwiek) bez dodatkowych działań
będzie miał PR=0, bo PR witryny, to nie PR podstrony. Także tego... ;)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl