On 2013-06-02, kamil/Endurorider.pl <f...@g...lp> wrote:
>> jechałem dzisiaj - jeszcze się nie płaci, trasa ładna ale zapomnij że
>> zatankujesz po drodze, od Krakowa do Tarnowa zero stacji. Są nowe ładne
>> "szczalnie" z obszernymi parkingami ale nic więcej. Nie zjesz nie zatankujesz,
>> nic nie kupisz.
>
> To samo chciałem napisać. W Tarnowie na stacji pytałem czy ludzie często
> przyjeżdzają z buteleczką po benzynę a pan na to "Nie przyjeżdżają często, ale
> przychodzą non stop" Bezmyślnego penisa, który oddał tak długi odcinek bez
> żadnej stacji powinni odstrzelić.
>
Nie przesadzasz? :-) Tyle lat odcinek A2 od Strykowa do Konina (ok. 120km)
istnial bez stacji i sie zylo a co najwazniejsze bylo darmowo - jaki to problem
zatankowac kawalek wczesniej? No chyba, ze ktos tankuje za kazdym razem za
50 PLN to wtedy moze byc problem.

--
Artur
ZZR 1200