BaX pisze:
>>> Tydzien temu moja Omnia II wyśliznęła mi się z rękawiczek przy wyciąganiu
>>> z
>>> kieszni kurtki. Spadła z około 1.5m na kafelki w tesco. Oczywiście klapka
>>> odpadła, bateria też wyleciała, ale po złożeniu wszystkiego do kupy
>>> działa nadal i o dziwo na telefonie nie ma ani śladu po upadku nawet
>>> najmniejszej ryski, wgniecenia... nic.
>> A rzucilbys ja tak po prostu na ziemie ?
>> Pewnie ze 90% telefonow nawet nie poczuje upadku, ja jednak apelowalem o
>> celowa robote a wtedy reka drzy prawda ?
>
> iphonem nie trzeba rzucać, wystarczy ze wypada z kieszeni i już robi się
> pajęczyna.

A to bardzo ciekawe.... bo jak widac .... u mnie tak sie nei dzieje
podobnie jak w tysiacach innych przypadkow. Wiec wybacz ale klamiesz....

>
>