eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.wwwCzas przestać numerować kolejne wersje html-aRe: Czas przestać numerować kolejne wersje html-a
  • Data: 2011-02-07 23:51:32
    Temat: Re: Czas przestać numerować kolejne wersje html-a
    Od: Paweł Piskorz <n...@p...nie?> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-02-07 21:44, Michał Gancarski pisze:
    > On Tue, 01 Feb 2011 14:01:55 +0100, Paweł Piskorz wrote:
    >
    >> No właśnie, standardy są - implementacja leży. Teraz wchodzimy w model
    >> gdzie standardu nie będzie lub będzie w wielu wersjach - co się stanie z
    >> implementacją?
    >
    > Wcale nie "nie będzie standardu". Zawsze można się odwołać do snapshotu z
    > W3C,

    Ale WHATWG wkroczyło bo W3C było zbyt opieszałe, będziemy wieki czekać
    aż te snapshoty dojdą do odpowiedniego statusu.

    > natomiast rzeczywistym standardem będzie konsensus pomiędzy twórcami
    > przeglądarek, snujący się wokół kierunku wytyczanego przez W3C/WHATWG, na
    > który to kierunek będą mieli wpływ także dostawcy przeglądarek.

    Weź nie strasz, po to im idą na rękę żeby się nie musieli
    "konsensusować" poza dokumentacją ;)

    > Czyli dokładnie tak jak teraz :-)

    Jak teraz? Firefox wymusił na wszystkich stosowanie istniejących
    standardów a nie jakiś konsensusów.

    >> Powiedz, że żartujesz? Przecież już to przerabialiśmy - "obsługa"
    >> standardów przez IE długo nie była udokumentowana, trzeba było szukać
    >> "IE cośtam bug" ;)
    >> Teraz GChrome dołączył do grupy "zróbmy to na odp..l" - to nie jest dobre.
    >
    > Mhm, jak dołączył?

    Tak, że robią byle jak.

    > Póki co widzę co innego - coraz szersza baza możliwości
    > obsługiwanych w każdej przeglądarce,

    W każdej co innego, taki "konsensus" :P

    >> Rywalizację przeglądarek na polu "standardy zawsze w produkcji" już
    >> przerabialiśmy - nie poszło im to za dobrze, wygrał silnIEjszy ;)
    >> Eksperymenty są pożądane, jak najbardziej - ale nie żeby wszystko było
    >> cały czas jednym wielkim eksperymentem, bo nigdy nie wejdzie do
    >> powszechnego użycia.
    >
    > Ej, cały czas to mamy.

    No mamy mamy, ale -webkit- czy -moz- w końcu znikają z niektórych
    wartości, te eksperymenty mają swoje miejsce i swój koniec.

    > I IE nie wygrał, zauważ.

    Fakt, ponad 90% rynku to nie było zwycięstwo, to była totalna miazga.

    > IE jest co najwyżej
    > pośmiewiskiem i dopiero dziewiątka ten stan zmieni. Dziś

    Ja się odnosiłem do przeszłości, gdzie wszyscy robili co chcieli.

    >>> Mamy jednocześnie do
    >>> dyspozycji coraz szerszą, faktycznie obsługiwaną bazę,
    >>
    >> eksperymentalnych rzeczy, działających różnie w różnych przeglądarkach.
    >
    > Tych także. Niemniej mamy też coraz szerszą bazę rzeczy obsługiwanych po
    > prostu wszędzie.

    Z nowych rzeczy to mamy border-radius i istny burdel + łatanie w JS ;)

    > Bez żadnych eksperymentów.

    Jak bez eskperymentów? A te wszystkie transitions, kolumny, border-image
    itd.

    >> Moim zdaniem W3C poszło lepszą drogą z CSS3 - podzielili dokumentację na
    >> grupy tematyczne i każda ma swój status, dzięki czemu wiadomo co i kiedy
    >> jest skończone, można implementować wybrane grupy a i eksperymentować
    >> się da.
    >
    > Ale to jest właśnie pójście w kierunku "living standard" :-) Przecież
    > decyzja WHATWG wcale nie wyklucza dokładnie takiego samego działania.

    Mają tam jakiś podział też, ale mi chodzi o to żeby grupy uzyskały
    kiedyś status ukończonych. O, już się zaczęło:
    http://www.whatwg.org/specs/web-apps/current-work/mu
    ltipage/sections.html#the-hgroup-element

    > Nie
    > oznacza też braku koordynacji pomiędzy zainteresowanymi stronami ani
    > wyskakujących z nienacka kawałków implementacji. Różnica pomiędzy CSS3, a
    > tym co robi WHATWG jest jedynie taka, że w pewnym momencie W3C powie "heh,
    > skończyliśmy CSS3, wypalamy w węglu" (po to, by potem zrobić update do 3.1
    > :-)), a WHATWG czegoś takiego nie zrobi.

    No i właśnie na takim kamiennym węgielku chcę budować :)

    > Po drodze wszystko będzie się
    > odbywać tak samo - kolektywne ciało złożone z przedstawicieli
    > zainteresowanych stron będzie dopisywało, usuwało, modyfikowało.

    I mają nawet statusy, co będzie po last call for comments?

    > Tak z ręką
    > na sercu - pamiętasz w ogóle, które selektory są dostępne w CSS2, a które w
    > CSS3? Nie - pamiętasz tylko (jeśli w ogóle, bo przecież nie jesteśmy
    > encyklopediami) których możesz bezpiecznie używać.

    Za dużo tego w CSS2 nie było: #id, .klasa, selektor potomka, >, +,
    pseudoklasy do linków, :before, :after, [selektor=atrybutu]. Czyli
    wszystko to co ma IE7, bo na :nth-child jeszcze za wcześnie.
    (huh, zapomniałem tylko nieużywanych :first-* i niedziałającego :lang :)).
    Poza tym selektory z CSS3 to już PR, więc można się uczyć tylko tej wersji.


    --
    message[autor="PablO"]::after {
    content:"Pozdrawiam";
    }

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: