-
251. Data: 2017-01-31 22:32:08
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: Luke <l...@l...net>
W dniu 2017-01-31 o 19:31, Sebastian Biały pisze:
> Tak, moge postawić repo na githubie. Teraz zastanów sie dlaczego to nie ma sensu, i
kto do kogo powinien mergowac zmiany.
> Nikt, ale NIE MA TO SENSU jesli nie znajdzie się w mainstream.
Nigdy nie wiadomo, który projekt albo który fork znajdzie się w
mainstreamie, jak to nazywasz.
Gdyby wszyscy wychodzili z takiego założenia, istniałaby jedna
dystrybucja Linuxa, istniałby jeden język programowania i tak dalej.
Nawet np. taki Guido van Rossum nie tworzyłby Pythona, gdyż z góry by
zakładał, że nie wejdzie on do mainstreama.
Właśnie całe piękno wolnego oprogramowania wynika z tego, że to sobie
samo ewoluuje. I twoja poprawka może być tym genem, który utrwali się w
kolejnych pokoleniach.
> Tam chodziło o coś innego: nie kazdy chciał miec wszystko w mainstream.
> Jądro do sterowania migającymi diodami nie musi mieć grsecurity.
A może i null dereferencja nie ma znaczenia w programie do midi?
Wiem, ma. Ale naprawdę można czasem wyluzować ;)
L.
-
252. Data: 2017-02-01 08:23:28
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: slawek <f...@f...com>
On Tue, 31 Jan 2017 19:28:32 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> Nie. Chce żeby moja praca nie szla na marne. Tylko tyle i aż tyle.
Jeżeli nie będziesz robić rzeczy tobie niepotrzebnych to twoja praca
nie pójdzie na marne.
Proste i logiczne.
-
253. Data: 2017-02-01 10:35:03
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 30 stycznia 2017 23:34:11 UTC+1 użytkownik badworm napisał:
> Dnia Wed, 25 Jan 2017 00:27:28 +0100, re napisał(a):
>
> > Surface :-)
>
> Fajny sprzęt tylko cena trochę zaporowa...
Jest podobnych a tańszych sporo
Zależy jakie kto ma potrzeby
Najtańszy to chyba Kiano Intelect FHD
Lenovo yoga tez w przystępnej cenie
-
254. Data: 2017-02-01 11:23:52
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 31.01.2017 o 22:32 Luke <l...@l...net> pisze:
> Nigdy nie wiadomo, który projekt albo który fork znajdzie się w
> mainstreamie, jak to nazywasz.
Ale on nie ma chyba ambicji tworzenia nowej dystrybucji Linuxa. Chciał
tylko jedną rzecz poprawić.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
255. Data: 2017-02-04 06:45:13
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: a...@m...uni.wroc.pl
slawek <f...@f...com> wrote:
> On Tue, 31 Jan 2017 10:08:48 +0100, Marek <f...@f...com> wrote:
> > W PL da si?, znam kilka przyk?ad?w softu GPL sprzedanego za 6
>
> Ciekawe jak?
>
> Jest program (kod ?r?d?owy) na licencji GPL. Ok, kto? chce za to
> zap?a?. P?aci. Tyle ?e ten kod dalej jest na GPL - nie da si? tego
> odkr?ci?. W efekcie z programu korzysta sponsor i ka?dy kto chce.
>
> Co do praw maj?tkowych: GPL jasno okre?la ?e ich nie ma. Wi?c troch?
> trudno kupi? prawa maj?tkowe w takim przypadku.
Marek wyjasnil ze chodzi mu o ewidentne lamanie prawa. Ale sprzedarz
programu na licencji GPL moze sie zdarzyc. Np. Oracle kupil
MySQL. Nie wiem jaka byla motywacja Oracla -- niektorzy twierdza
ze chcial po prostu zatrzymac rozwoj MySQL. Ale GPL nie likwiduje
praw majatkowych i ich zakup ma sens. Dokladniej, ludzie
ktorzy dostali kod wypuszczony na GPL moga go dalej rozwijac
i rozprowadzac na warunkach GPL. GPL implicte _rezerwuje dla
wlasciciela_ prawo wypuszczenia wersji ktora nie jest na GPL.
Jesli wiec chcesz stworzyc zamkniety program ktory rozwija
funkcjonalnosc programu dostepnego na GPL to ma sens zakup
praw. Startujac z istniejacego programu mozesz zwykle
znacznie skrocic czas do wypuszcznia produktu na rynek.
W przypadku Linux-a nie znam tego typu operacji przeprowadzonej
z sukcesem. Ale jest klasyczna historia IBM. System
MVS byl przez dlugi czas traktowany jako "public domain",
IBM rozporwadzal kod za darmo, przyjmowal latki od
uzytkownikow a nawet nie mial pretensji ze konkurancja
uzywala go na swoich maszynach. Kolo 1978 wypuscili
nowa zamknieta wersje. Od starej roznila sie ok. 5%,
ale byly to dosc istotne roznice. W szczegolnosci
rownoczesnie zmienili sprzet tak ze stara wersja na
nim nie dzialala i te zamkniete 5% bylo potrzebne
zeby system dzialal na nowym sprzecie. Uzytkownicy
byli rozzaleni, ale placili co IBM kazal. Tak ze
istnienie wersji GPL nie wyklucza mozliwosci ze
zamknieta wersja bedzie sie dobrze sprzedawac.
Z GPL moze byc problem tego kto wlasciwie ma prawa
autorskie i do czego. Tzn. projekty GPL przyjmuja
zwykle kod z zewnatrz. Jesli go po prostu wlacza
to wtedy prawa sie rozmywaja na wielu autorow.
W przypadkach wieloautorskich sady podejmowaly
dosc dziwne decyzje i trudno spekulowac co by
sie dokladnie dzialo. Tzn. jak nie chce sie
niespodzanki to trzeba zakladac najgorszy przypadek
czyli zaleznie od punktu widzenia ze sad
zignoruje prawa "malych" autorow lub ze malutki
kawalek moze zablokowac calosc. Aby miec jasny
stan prawny czesc projektow nie akceptuje kodu
z zewnatrz albo wymaga przekazania praw autorskich.
Jak sie przekazuje prawa to moga z tym byc
zwiazane warunki. Np. FSF wymaga w oficjalnych
projektach GNU przekazania praw autorskich, a
w umowie zobowiazuje sie ze program zawsze
bedzie rozprowadzany na wolnej licencji. Gdyby
FSF zbankrutowal i np. Microsoft kupil prawa
autorskie to prawnicy mieli by pewnie troche
zajecia z ustaleniem do czego wlasciwie
nabywca ma prawo.
--
Waldek Hebisch
-
256. Data: 2017-02-04 07:05:57
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: a...@m...uni.wroc.pl
Sebastian Bia?y <h...@p...onet.pl> wrote:
> On 2017-01-25 07:24, slawek wrote:
> >> To wina rozproszonego systemu programist?w kt?rzy maj? w d... ?e co?
> > Masz racj?: programi?ci maj? ciebie za smarkacza-marud?. Mo?e to
> > zas?u?ona opinia?
>
> Zapewne tak. Pisze do kolesia ?e mamy null poiner dereference w jakim?
> tam sofcie do konwersji do grania midi. Na prostej scie?ce i bug
> oczywisty. Dowiaduje si? ?e "wontfix" bez uzasadnienia. Za to kilka
> tygodni p??niej kole? dorzuci? do repo zestaw wspania?ych ikon. To
> pocieszaj?ce ?e kto? aplikacj? rozwija.
>
> Wniosek: jestem gupi.
Mysle ze przesadzasz. Duzo projektow dziala jak nalezy i
przyjmuje dobre patche. Czesciej problemem jest to ze potencjalny
naprawiacz nie rozumie calosci i jego patch moze zepsuc cos
w innym miejscu. Popularnosc open source powoduje ze jest
tez sporo niekompetentych projektow. Tutaj dziala softwarowa
wersja teorii Darwina: jak projekt nie akceptuje dobrych
patchy to nie dostanie patchy i sensownych bug reportow.
Bez tego jakosc idzie w dol i userzy szukaja innych programow.
Nawet jak autor cos dalej skrobie to projekt idzie w
zapomnienie. Oczywiscie to dziala gorzej jak userzy
sie nie przejmuja segfaultami a bez ladnych ikonek nie
potrafia zyc. Ale nawet do takich userow cos dociera
jak binarka nie startuje.
--
Waldek Hebisch
-
257. Data: 2017-02-04 08:53:17
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 4 Feb 2017 05:45:13 +0000 (UTC), a...@m...uni.wroc.pl
wrote:
> Gdyby FSF zbankrutowal i np. Microsoft kupil prawa
Ale przecież fsf jest non profit, bankructwo ich raczej nie
dotyczy....
A swoją drogą, znane sa Ci jakieś przypadki sądowych sporów gdzie
próbowano wyegzekwować gpl od producenta, który "przejął" sobie prawa
z softu na gpl i sprzedaje go jako swój autorski?
--
Marek
-
258. Data: 2017-02-04 08:58:43
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2017-02-04 07:05, a...@m...uni.wroc.pl wrote:
> Mysle ze przesadzasz. Duzo projektow dziala jak nalezy i
> przyjmuje dobre patche.
Przeciez nie twierdzę że to reguła. Pokazuje tylko że w Linuxie pełno
jest corncobów. Czy to 2 czy 20 procent projektów przez to cierpi to
jest mało ważne. Ważne że widać. Rozproszenie OS na drobne, małe
królestwa powoduje taki efekt. Zakładam, tak z obserwacji wlasnych, że
kilkanascie procent oprogramowania źle działa na moim Ubuntu (i odsetek
rosnie od lat) który używam do szeroko pojętej elektroniki. Czasem jest
to bliskie 100%, na przykład soft do obsługi grabbera video na usb to
jest kilka programów jakie znalazłem i każdy strzela GPFem poza jednym,
najgorszym z nich. Bylem przekonany że to wina jądra i sterowanika.
Okazało się że to tylko wina dziadostwa po stronie softu który nie
potrafi obsługiwać jakiegośtam formatu pixeli i zamiast rzucić
komunikatem strzela focha.
> potrafia zyc. Ale nawet do takich userow cos dociera
> jak binarka nie startuje.
Bodaj mplayer w nowym ubuntu nie działa. Z powodu jakiejś ikony png.
Wontfix.
Kodi po instalacji na Ubuntu prawie działa, częśc pluginów nie chce
startować. Okazuje się że w *domyślnych* plikach konfiguracyjnych są
błędy (absurdalne, jak 100 px zamiast 100px). Wontfix i elaboraty na
forach na temat jak to naprawić.
Zmierzam do tego że te problemy powinny być łatwo naprawialne. if (ptr
== null) albo zmiana ikony, testy i do repo. Z jakiś powodów jednak tak
sie nie dzieje i dziadostwo, jak wspomniany manager bluetooth z bugami,
potrafią przetrwać latami. Zaś zgłoszenia bugów przedzierają się
najpierw przez mur z gatunku "nie mam jak sprawdzić, odkładamy buga na
następną wersję, to jest mało ważne, my wiemy lepiej jak się programuje"
itd. Obserwuje identyczne zachowanie w korpo i myśle że jest to
charakterystyczne ogólnie dla programistów. Tylko w OS nikt nie dostaje
specjalnie po premii za takie zachowania.
Nie chce aby ktokolwiek widział moje wypowiedzi jako anty-linuxowe. Do
bardzo dobry koncept i oby byl z nami jak najdłużej. Jednak nie mam
problemów z ideologią i jeśli coś jest spieprzone to pokazuje palcem.
Corncoby w projektach to jeden z problemów linuxa.
Niech esencją tego będzie ten przypadek:
http://www.theregister.co.uk/2017/01/31/cryptkeeper_
cooked/
Programowanie za pomocą ascii-art w krytycznym zastosowaniu. Na forach
są setki postów z oceną kto jest winien i dlaczego nalezy naprawić tak
żeby było dalej spieprzone.
A winien jest przygłup stosujący ascii art zamiast api, albowiem
dziadostwo jest podstawą pracy corncoba.
-
259. Data: 2017-02-04 10:10:53
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: a...@m...uni.wroc.pl
Marek <f...@f...com> wrote:
> On Sat, 4 Feb 2017 05:45:13 +0000 (UTC), a...@m...uni.wroc.pl
> wrote:
> > Gdyby FSF zbankrutowal i np. Microsoft kupil prawa
>
> Ale przecie? fsf jest non profit, bankructwo ich raczej nie
> dotyczy....
Non profit tez ma wydatki. Co wiecej, zeby nie stracic statusu
non profit czasami _musi_ wydac pieniadze (sa reguly ograniczajace
co im wolno trzymac jako rezerwe). Bankructwo jest malo
prawdopodobne ale teoretycznie mozliwe.
> A swoj? drog?, znane sa Ci jakie? przypadki s?dowych spor?w gdzie
> pr?bowano wyegzekwowa? gpl od producenta, kt?ry "przej??" sobie prawa
> z softu na gpl i sprzedaje go jako sw?j autorski?
Bylo kilka przypadkow naruszen. Chyba wszysko sie konczylo ugoda
bez wyroku. Naruszenia ktore pamietam: Ufasoft Lisp (czyli clisp),
wyglada ze zniknal jak sie wydalo, byla spiratowna wersja Pear PC
(emulatora Power PC), program szachowy Rybka (sa decyzje komisjii
etyki stowarzyszen, ale do sadu nie doszlo).
Cos mi sie obilo o uszy ze niedawono zakonczyl sie proces o
narusznie GPL, ale tam zadaje sie chodzilo o to na co GPL
pozwala a autorstwo bylo jasne.
--
Waldek Hebisch
-
260. Data: 2017-02-04 10:12:05
Temat: Re: Czas na Windows 10
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 4 Feb 2017 08:58:43 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> kilkanascie procent oprogramowania źle działa na moim Ubuntu (i
odsetek
> Kodi po instalacji na Ubuntu prawie działa, częśc pluginów nie chce
Ubuntu, ubuntu, kazali Ci używać ubuntu za karę? To jedyna słuszna
dystrybycja czy jak? Używasz dystrybucji dla niepełnosprytnych i masz
pretensję....
--
Marek