On 22/01/2024 14:45, io wrote:
>> To jest wiedza powszechna. Pan "Sebastien" odkrył coś, co wiemy od lat
>> 90, jakiś youtuber zrobił z tego problem natury przetrwania ludzkości.
>> Takich wpadek z kamerami, pompami, systemami smarthome jest na pęczki.
> Oglądnąłeś całość?

Tak.

> W filmiku jest dość szczegółowo opisane jakie zupełnie typowe techniki
> hackerskie zastosowano na autentycznych urządzeniach w ilości 250
> tysięcy egzemplarzy jednego z producentów. Że można było zrobić atak
> polegający na uszkodzeniu ich w tym samym czasie doprowadzając do
> blackoutu sieci.

Takie techniki stosowane są od lat 90. Jesli nie orientujesz sie,
podobne problemy miały np. routery, chyba wszystkich marek. Nic nie
wskazuje na to, że kiedykolwiek producenci się nauczą, to są duże korpo
i w nich świadomośc takich rzeczy jest mniej istotna niż diversity i
ćwiczenie jogi. Skoro producenci się nie nauczą, to najzwyczajniej nie
podpinaj urządzeń do chmury i już. Zdecydowana większosć urządzeń nie
wymaga komunikacji z internetem do czegokolwiek istotnego.

Nic tu nowego nie osiągnięto, bootnety o zbliżonych rozmiarach oparte o
kamery czy routery to nic specjalnie zaskakujacego do dzisiaj. No może
dzisiaj w grę wchodzą też telewizory, odkurzacze, samochody itd.

Ktoś może powiedzieć, że skutki wyłaczenia falowników są jak dywersja. I
zgoda. Skutki wyłaczenia internetu też. Trzeba załatać, a profilaktyczna
rada dla monterów: nie odpalać chmury. Niech się suweren pofatyguje do
kotłowni.

To, że debile piszą systemy aktualizacji w falownikach, to wiemy od
dawna, bo dziwne by było, jak by nie pisali debile. Nijak w tym wina
fotowoltaiki jako koncepcji, to tylko ch..wa implementacja.